Turcja stara się zacieśnić współpracę i powiązania biznesowe z narodami afrykańskimi, ponieważ trzeci szczyt partnerstwa Turcja-Afryka rozpoczął się tutaj w czwartek w czasie, gdy kraj jest świadkiem załamania waluty.
Jak podają źródła dyplomatyczne, trzydniowy szczyt zatytułowany „Wzmocnione partnerstwo na rzecz rozwoju i dobrobytu” rozpoczął się spotkaniem urzędników wysokiego szczebla w tureckim centrum finansowym Stambułu.
Szczyt był dwukrotnie przekładany, głównie z powodu pandemii COVID-19, po dwóch poprzednich szczytach, które odbyły się odpowiednio w 2008 i 2014 roku w Stambule i Malabo w Gwinei Równikowej.
Według tureckich urzędników w wydarzeniu mają uczestniczyć szefowie państw i rządów oraz ministrowie, który ma zapoczątkować nowy etap w stosunkach Turcji z Unią Afrykańską i krajami afrykańskimi.
Oczekuje się, że podczas szczytu dokonany zostanie przegląd pięcioletniego planu działania dotyczącego kilku tematów, takich jak pokój, bezpieczeństwo, handel, inwestycje, infrastruktura i opieka zdrowotna.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przywiązuje wagę do Afryki i odwiedził tam ponad 30 krajów podczas swojej 19-letniej kadencji jako premier lub prezydent Turcji.
Według oficjalnych danych handel między Turcją a Afryką wzrósł z 5,4 miliarda dolarów w 2003 roku do 25,3 miliarda w 2020 roku. Erdogan ogłosił, że Turcja zamierza podwoić handel z Afryką do 50 miliardów dolarów.
Według internetowego magazynu biznesowego African Business tureckie firmy wzmocniły swoją obecność w Afryce, inwestując głównie w budownictwo, stal, cement, tekstylia, artykuły gospodarstwa domowego i urządzenia elektroniczne.
Republika Południowej Afryki jest największym partnerem handlowym Turcji na kontynencie, z dwustronnym handlem o wartości 1,3 miliarda dolarów w 2019 r., ale Etiopia, gdzie tureckie firmy zatrudniają ponad 20 000 pracowników, przyciągnęła prawie jedną trzecią tureckich inwestycji w Afryce Subsaharyjskiej, dodał magazyn.
Jak powiedział analityk polityki zagranicznej Serkan Demirtas, polityka Turcji wobec Afryki rozszerzyła się z koncentrowania się jedynie na stosunkach gospodarczych na biznes, pomoc, dyplomację, kulturę i wsparcie wojskowe.
„Dzięki temu szczytowi w Stambule Turcja przekazuje jasny komunikat, że będzie nadal dążyć do dalszego czerpania korzyści z rosnącego rozmachu w relacjach” – powiedział Xinhua.
Próba rozszerzenia handlu afrykańskiego pojawia się w obliczu prawie 50-procentowej dewaluacji tureckiej liry w tym roku, co sprawia, że eksport z Turcji jest jeszcze bardziej konkurencyjny.
Demirtas powiedział, że wieloletnie stosunki Turcji z Afryką osiągnęły teraz ważny punkt zwrotny.
„Więzi Turcji z kontynentem wzmocniły się po tym, jak w 2005 r. stała się członkiem-obserwatorem Unii Afrykańskiej, a w 2008 r. jej partnerem strategicznym” – powiedział.
„W 2013 roku podjęto ważny krok w kierunku dalszej poprawy relacji z kontynentem poprzez uruchomienie Polityki Partnerstwa dla Afryki” – powiedział ekspert.
Sprzedaż wojska Turcji do Afryki znacznie wzrosła w ostatnich latach, zwłaszcza w sektorze lotniczym.
Liczba ambasad tureckich w Afryce wzrosła z 12 w 2002 r. do 43 obecnie, a wkrótce zostanie otwarta misja w Gwinei Bissau, podczas gdy liczba ambasad afrykańskich w Ankarze wzrosła z 10 w 2008 r. do 37 w 2021 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
W październiku Erdogan odwiedził Angolę, Nigerię i Togo oraz spotkał się z liderami i inwestorami.
Turcja obsługuje również bezpośrednie loty do wielu krajów afrykańskich, a jej flagowy przewoźnik Turkish Airlines obsługuje obecnie 61 miejsc na kontynencie.
bbabo.Net