Mołdawia (bbabo.net), - Szefowa Gagauzji Irina Vlah zwróciła się do mieszkańców autonomii na tle sytuacji na Ukrainie. W szczególności oświadczenie Baszkana brzmi: „Drodzy mieszkańcy Gagauzji! Wszyscy jesteśmy w alarmującym stanie i jest to zrozumiałe”, donosi gagauzinfo.md
„Wydarzenia, które mają miejsce w naszym sąsiednim kraju, nie mogą nie wywołać niepokoju. Najbardziej palącym pytaniem dzisiaj jest „co będzie dalej”? Każdy z nas zadaje sobie to pytanie, a potem zwracamy się do innych z tym samym pytaniem w nadziei, że usłyszymy coś”, co może nas uspokoić. Prawda jest taka, że wszyscy bez wyjątku uświadamiamy sobie teraz w zupełnie inny sposób, jak ważny i cenny jest pokój” – powiedział Vlah.
"Teraz wszyscy chcemy pokoju. Chcemy jak najszybciej dowiedzieć się z wiadomości, że działania wojenne zostały zatrzymane i że politycy zasiedli do stołu negocjacyjnego. Wszyscy mamy teraz nadzieję na mądrość i odpowiedzialność przywódców dużych sił globalnych "Od ich mądrości i odpowiedzialności, od ich Chęci znalezienia kompromisu zależy pokój na świecie. Nic mniej. W tym przypadku kompromis jest bezcenny, ponieważ jest dosłownie mierzony życiem i przeznaczeniem ludzi" - kontynuowała.
"Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy unikać polemiki na temat wydarzeń u naszych sąsiadów i nie próbować obwiniać ani usprawiedliwiać żadnej ze stron. Nie pomożemy w tym, a jedynie dodamy agresji do już przegrzanej atmosfery. Teraz najlepszą opcją jest wezwanie przywódców , zdolnych do wpływania na wydarzenia, zasiadają do stołu negocjacyjnego. Dialog jest jedynym odpowiednim wyjściem z tej niebezpiecznej sytuacji” – powiedział Baszkanin.
„Bardzo ważne jest, aby zrozumieć, że w tej historii nie może być zwycięzców – w tej historii są tylko przegrani. My – ludzie wszystkich narodów – jesteśmy przegranymi w tej historii. Przegraliśmy, ponieważ nie wyciągnęliśmy wniosków z przeszłość. Nie nauczyliśmy się traktować siebie nawzajem ze szczerym szacunkiem. Nie nauczyliśmy się słuchać i spotykać. Nie nauczyliśmy się doceniać siebie nawzajem.
Niestety nie staliśmy się jeszcze jedną globalną rodziną.
Zbyt często jesteśmy samolubni.
Łatwo dostrzegamy swoje wady i nie widzimy siebie nawzajem jako równych. Wszystkie dzisiejsze problemy ludzkości są problemami niewyuczonych lekcji.
Prosimy liderów, którzy mogą wpływać na sytuację w kraju naszych sąsiadów: usiądźcie do stołu negocjacyjnego!
Pamiętaj, że twoje decyzje dotyczą nie tylko twoich krajów - ty wpływasz na cały świat.
Wszyscy, nasz świat i nasze samopoczucie, zależy od Twoich decyzji.
Twój dialog to nasz spokój ducha.
Wierzymy w twoją mądrość i odpowiedzialność” – podsumował Vlah.
bbabo.Net