Bbabo NET

Wiadomości

Zełenski kontra Putin: kto wygrywa bitwę PR?

Gdy rosyjskie bomby spadły na Ukrainę, kontrast między przywódcami walczących narodów nie mógł być bardziej wyraźny.

69-letni prezydent Rosji Władimir Putin siedział w niedzielę z poważną twarzą i zaciśniętym krawatem przy długim stole ze swoimi obrońcami z boku.

Wydawał się samotną postacią, gdy szalał przeciwko „agresywnym działaniom” Zachodu i wezwał rosyjskie siły nuklearne do postawienia w stan pogotowia.

Na Ukrainie 44-letni prezydent Wołodymyr Zełenski w koszulce był na ulicach Kijowa, publikując w mediach społecznościowych kolejne wyzywające wideo. „Jestem tutaj”, powiedział na nagraniu z telefonu komórkowego. „Nie odłożymy żadnej broni.

Będziemy bronić naszego państwa, ponieważ nasza broń jest naszą prawdą”. Dwa różne style, dwa różne pokolenia i dwie różne wizje Europy.

Wojna o Ukrainę może być daleka od rozstrzygnięcia, ale w walce o public relations Zełenski wyraźnie wygrywa.

Prawnik, który stał się komikiem, który dzierżył władzę w mediach społecznościowych, by przeskoczyć z roli prezydenta Ukrainy w popularnym serialu telewizyjnym do faktycznego wyboru na prezydenta w 2019 roku, Zełenski przemawia do nowoczesnej Europy, która chce wyjść poza nacjonalistyczne tendencje, które wywołały dwie wojny światowe .

Putin, który ubolewa nad rozpadem Związku Radzieckiego jako „największą katastrofą geopolityczną” ostatniego stulecia i „prawdziwą tragedią” dla swojego ludu, patrzy groźnie, grozi i wymachuje swoją armią.

Były agent KGB, ucieleśnia przeszłość zimnej wojny kontynentu, z zamiarem wskrzeszenia porządku światowego, który zaczął się rozpadać, gdy Nintendo Game Boy było wściekłością, a Zełenski miał zaledwie 11 lat.

W miarę jak międzynarodowi przywódcy nakładali coraz ostrzejsze sankcje na Rosję, a Putin wydawał się coraz bardziej odizolowany, żywa charyzma i wieloplatformowy spryt Zełenskiego pomogły Ukrainie w walce z ogromną armią Kremla i dezinformacją.

Zełenski był komikiem i aktorem, zanim wszedł do polityki, zamieniając swoją trupę Kvartal 95 na firmę producencką.

W 2015 roku zagrał w popularnym serialu telewizyjnym Sługa ludu, teraz nazwa jego partii politycznej – o nauczycielu historii, który został prezydentem po tym, jak nagranie wideo, na którym przemawiał przeciwko skorumpowanym politykom, stało się wirusowe.

Zełenski ogłosił swoją kampanię na prezydenta, gdy program był jeszcze na antenie.

Od futbolu do Formuły 1, jak sport karze Rosję za inwazję na Ukrainę Początkowo spychany przez ukraińską elitę polityczną, prowadził energiczną kampanię, wykorzystując crowdsourcing pytań w mediach społecznościowych, aby zadać swojemu przeciwnikowi podczas debat, i wygrał, zdobywając 73 procent głosów.

W swoim zwycięskim przemówieniu szturchnął Putina, którego siły pięć lat wcześniej odbiły od Ukrainy Półwysep Krymski i który od dziesięcioleci utrzymuje się u władzy dzięki wyborom kontrolowanym przez Kreml. „Do wszystkich obywateli krajów postsowieckich: spójrz na nas” – powiedział Zełenski. "Wszystko jest możliwe." Popularność Zełenskiego nieco spadła po tym, gdy krytycy rzucili na niego nieumiejętność poskromienia oligarchów w kraju i serię populistycznych dekretów, które były bardziej na pokaz niż w treści.

Potem były jego nieudane próby zawarcia pokoju z Putinem, przywódcą przyzwyczajonym do gier szpiegowskich, czystki w mediach i gier o władzę, który widział skłaniający się ku Zachodowi kontynent i takich nowicjuszy, jak Zełenski, jako zagrożenie dla jego marzenia o wskrzeszeniu chwały Rosji.

Ponieważ w ostatnich miesiącach zbliżał się potencjalny konflikt z Moskwą, wielu Ukraińców zastanawiało się, czy Zełenski miał stalowe nerwy potrzebne prezydentowi w czasie wojny, by utrzymać kraj razem przeciwko potężnym siłom rosyjskim – aż 190 000 żołnierzy i arsenałowi lądowemu, morskiemu i lotniczemu – zgromadzone jak pętla wokół Ukrainy.

To uczucie wzmocniło się, gdy Zełenski umniejszał rosnące prawdopodobieństwo rosyjskiej inwazji, mimo że zachodni przywódcy nadal bili na alarm.

Ale w ciągu czterech dni od najazdu Rosji Zełenski zabłysnął, powiedziała Illia Ponomarenko, ukraińska dziennikarka z gazety „Kijów Independent”.

Reakcja Chin na drwiny w mediach społecznościowych z konfliktu na Ukrainie „Nie chodzi o to, że jestem teraz jego bezwarunkową wielką fanką, ale on mnie zaskoczył w doskonały sposób” – powiedziała.

Wcześniej Ponomarenko mówił ludziom, że Zełenski kocha tytułowego „prezydenta”, ale nie wymaga ciężkiej pracy, jakiej wymagał urząd.

Ale wojna, powiedziała, „w końcu uruchomiła w nim najlepszą część”.

To ta jego część, wielu zgadza się, że pojawiała się codziennie – a często wiele razy dziennie – w krótkich filmach w aplikacji do przesyłania wiadomości Telegram.

Podobnie jak wielu innych Ukraińców, którzy wciąż są podenerwowani nocną pirotechniką nad stolicą Kijowa, Zełenski pojawia się na ekranie z czerwonymi oczami i nieogolony w wojskowej zielonej koszulce. „Wszyscy tu jesteśmy”, powiedział w jednym z filmów obok trzech czołowych doradców przed swoim biurowcem, aby rozwiać plotki, z których uciekał. „Jesteśmy w Kijowie.Chronimy Ukrainę”. „Mamy prawdziwego przywódcę z czasów wojny, który robi wszystko dobrze” – powiedział Ponomarenko. „Po prostu uderza mnie w głowę, gdy widzę, że jest tak zachęcający i silny, pozostając w mieście w najgorszym koszmarze, bez względu na wszystko”. Z drugiej strony Putin przywoływał czasami w powieści Johna le Carre'a wygląd zdystansowanego i ponurego złoczyńcy.

W ostatnich dniach wydawał się samotny, jak mężczyzna siedzący samotnie w pozłacanych pokojach, podczas gdy jego podwładni kręcą się jak statyści na skrzydłach.

Czego możesz nie wiedzieć o Władimira Putinie Agent wywiadu, który rekrutował szpiegów w NRD podczas zimnej wojny, Putin został ręcznie wybrany ze względnego zapomnienia w 1999 roku przez ówczesnego prezydenta Borysa Jelcyna na premiera.

Początkowo Putin, ekspert judo, który nie wstydził się fotografować z nagim torsem, wydawał się zainteresowany zbliżeniem Rosji do Zachodu.

Po atakach terrorystycznych z 11 września sprzymierzył się ze Stanami Zjednoczonymi i powiedział, że uważa, że ​​kraje bałtyckie powinny dołączyć do NATO, jeśli chcą.

Ale po kilku latach zmienił kurs.

Aby przeciwdziałać temu, co postrzega jako ekspansję NATO w rosyjskiej strefie wpływów, Putin prowadził wojnę z Gruzją i zaanektował Krym i wydaje się, że ma mesjańską misję pomszczenia tego, co uważa za wielką niesprawiedliwość upadku Związku Radzieckiego w 1991 roku.

Od wybuchu pandemii Covid-19 Putin wyszedł jeszcze bardziej skoncentrowany na naprawieniu tego, co uważa za historyczne krzywdy.

Było to uderzająco widoczne w jego przemówieniu telewizyjnym w przeddzień wtargnięcia na Ukrainę: mówiąc z cichą, ale ledwie powstrzymywaną wściekłością, wygłosił prawie godzinną egzegezę na temat tego, dlaczego Ukraina nie jest nawet krajem.

W następnych dniach obiecał, że każda partia próbująca przeszkodzić lub „stworzyć zagrożenia dla naszego kraju i jego mieszkańców musi wiedzieć, że reakcja Rosji będzie natychmiastowa i wywoła konsekwencje, jakich nigdy nie widzieliśmy w historii”. I w przeciwieństwie do Zełenskiego nie jest jasne, czy stoi za nim rosyjska opinia publiczna.

Władze ograniczyły to, co państwowe media mogą powiedzieć o konflikcie, zdławiły media społecznościowe i zabroniły nadawcom używania słów „wojna” i „inwazja” (określają to jako „operację specjalną”).

Jednocześnie nadawcy stale relacjonują to, co Putin określa jako ludobójstwo na Rosjanach zamieszkujących wschodnią prowincję Ukrainy.

Ale to wszystko nie powstrzymało protestów antywojennych przed wybuchami w Moskwie i Sankt Petersburgu.

Co gorsza, decyzja o inwazji mogła przebić się przez długo utrzymywany przez Putina wizerunek wyrachowanego mistrza strategii.

Wielu Rosjan jest zaskoczonych, że Putin w ogóle zaatakował, a gdy globalna hańba podsyca powiązania tego kraju ze światem zachodnim, martwią się, że konflikt zmienia ich naród w pariasa – i obawiają się, że Putin jest gotów rozpocząć konflikt nuklearny, aby go rozstrzygnąć.

Być może nigdzie kontrast między nimi nie był bardziej wyrazisty niż w apelu Zełenskiego do narodu rosyjskiego na godziny przed inwazją.

Mówił po rosyjsku, jego pierwszym językiem dorastania w centralnym ukraińskim mieście Krzywy Róg. „Wiem, że oni [rząd rosyjski] nie pokażą mojego adresu w rosyjskiej telewizji, ale Rosjanie muszą to zobaczyć.

Muszą poznać prawdę, a prawda jest taka, że ​​nadszedł czas, aby przestać, zanim będzie za późno” – powiedział. „A jeśli rosyjscy przywódcy nie chcą siedzieć z nami za stołem ze względu na pokój, może zasiądą za stołem z tobą”. Następnego dnia Putin wysłał swoją armię w kierunku Kijowa.

Zełenski kontra Putin: kto wygrywa bitwę PR?