Bbabo NET

Wiadomości

21 zabitych w nalotach na Sumy Ukrainy, pierwszy konwój ewakuowanych opuszcza miasto

Władze poinformowały, że 21 osób, w tym dwoje dzieci, zginęło w nalotach na oblężone miasto Sumy na północnym wschodzie Ukrainy.

"Na miejscu strajków znaleziono ciała 21 osób, w tym dwoje dzieci" - poinformował na Facebooku prokurator okręgowy.

We wtorek rozpoczęły się ewakuacje ludzi uciekających z ogarniętych ukraińskimi miastami bezpiecznymi korytarzami, podczas gdy urzędnicy ONZ poinformowali, że exodus uchodźców z rosyjskiej inwazji sięgnął 2 milionów.

Rosyjska napaść uwięziła ludzi w miastach, w których kończy się żywność, woda i lekarstwa, podczas największej wojny lądowej w Europie od II wojny światowej.

Poprzednie próby doprowadzenia ludności cywilnej do bezpieczeństwa upadły wraz z kolejnymi atakami. Ale we wtorek wideo opublikowane przez ukraińskich urzędników pokazało autobusy z ludźmi poruszającymi się po zaśnieżonej drodze ze wschodniego miasta Sumy i żółte autobusy z czerwonym krzyżem na południowym porcie Mariupol.

„Rozpoczęliśmy już ewakuację ludności cywilnej z Sumy do Połtawy (w środkowej Ukrainie), w tym studentów zagranicznych” – powiedział minister spraw zagranicznych w tweecie. „Wzywamy Rosję do uzgodnienia innych korytarzy humanitarnych na Ukrainie”.

Autobusy te jadą do innych miast na Ukrainie, ale wiele osób zdecydowało się na opuszczenie kraju. Safa Msehli, rzecznik Międzynarodowej Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Migracji, napisał na Twitterze, że odeszło już 2 miliony osób, w tym co najmniej 100 000 osób, które nie są Ukraińcami.

Zobacz także | Dlaczego Ukrainie udało się powstrzymać rosyjskie postępy?

Rosyjskie centrum koordynacji działań humanitarnych na Ukrainie i ukraińska wicepremier Iryna Vereshchuk powiedzieli, że uzgodniono zawieszenie broni, które rozpocznie się we wtorek rano, aby umożliwić niektórym cywilom ewakuację, ale nie było jasne, dokąd prowadzą wszystkie korytarze, w obliczu sporu między nimi. dwie strony.

Rosyjskie centrum koordynacyjne sugerowało, że będzie więcej niż jeden korytarz, ale większość z nich prowadziłaby do Rosji, bezpośrednio lub przez Białoruś. W ONZ ambasador Rosji zasugerował jednak, że można by otworzyć korytarze z kilku miast i ludzie mogliby sami wybrać kierunek, w jakim się obiorą.

Zobacz także | Jak ukraiński dron „Punisher” celuje w rosyjskie linie zaopatrzeniowe

Tymczasem Vereshchuk powiedział tylko, że obie strony zgodziły się na ewakuację ludności cywilnej ze wschodniego miasta Sumy w kierunku ukraińskiego miasta Połtawa. Powiedziała, że ​​wśród osób, które mają zostać ewakuowane, są studenci zagraniczni z Indii i Chin.

Powtórzyła, że ​​propozycje ewakuacji ludności cywilnej do Rosji i jej sojusznika Białorusi, będącej wyrzutnią inwazji, są nie do przyjęcia.

Później ukraiński doradca prezydenta Kyrylo Tymoszenko zamieścił nagranie z żółtymi autobusami z przyklejonym czerwonym krzyżem na boku, które według niego były wykorzystywane do ewakuacji z Mariupola w kierunku miasta Zaporoże. Powiedział, że pomoc humanitarna trafia także do Mariupola.

Zapotrzebowanie na skuteczne przejścia wzrosło w obliczu nasilającego się ostrzału przez siły rosyjskie. Ciągłe bombardowania, w tym w niektórych najbardziej zaludnionych regionach Ukrainy, spowodowały kryzys humanitarny polegający na zmniejszaniu się zapasów żywności, wody i leków.

21 zabitych w nalotach na Sumy Ukrainy, pierwszy konwój ewakuowanych opuszcza miasto