Bbabo NET

Wiadomości

Rosja zablokowała Instagram za zezwalanie na posty „śmierć rosyjskim najeźdźcom”

Moskwa ogłasza sprawę karną przeciwko „ekstremistycznej” firmie macierzystej Facebooka Meta za „wezwanie do morderstwa” przeciwko rosyjskiej armii

MOSKWA — Rosja w piątek podjęła decyzję o zablokowaniu dostępu do Instagrama i wszczęła postępowanie karne przeciwko swojej właścicielce Meta, mówiąc, że firma macierzysta Facebooka zezwoliła na posty wzywające do przemocy wobec rosyjskich sił i przywódców.

Nowa eskalacja nastąpiła po zablokowaniu przez Rosję Facebooka i ograniczeniu Twittera w konfrontacji z amerykańskimi platformami mediów społecznościowych, które nakręcały się spiralą od czasu inwazji na Ukrainę.

Dzień po tym, jak Meta potwierdziła tymczasowe złagodzenie swoich zasad, aby umożliwić wezwania do przemocy, takie jak „śmierć rosyjskim najeźdźcom”, rosyjski regulator mediów powiedział, że do poniedziałku ograniczy dostęp do niezwykle popularnego Instagrama, ponieważ zawiera on „wezwania do popełnienia aktów przemocy”.

W odpowiedzi, która wydawała się być kontrolą szkód, prezes ds. globalnych Meta, Nick Clegg, odpowiedział, że poluzowane zasady będą miały zastosowanie tylko do osób wysyłających posty z Ukrainy.

„Nie będziemy tolerować rusofobii ani jakiejkolwiek dyskryminacji, nękania lub przemocy wobec Rosjan na naszej platformie” – dodał, powtarzając wcześniejsze oświadczenie firmy z wyłączeniem cywilów.

Ale rosyjski Komitet Śledczy, który bada poważne przestępstwa, już powiedział, że wszczyna śledztwo w sprawie Meta, a prokuratorzy naciskali, aby gigant z Doliny Krzemowej został nazwany „ekstremistą”.

Tylko 7,5 miliona Rosjan korzystało z Facebooka w 2021 r., czyli około 7% internautów w kraju, w porównaniu z 51 milionami z Instagrama, według danych eMarketer, przy czym użycie jest szczególnie wysokie wśród młodych ludzi i mniejszych firm.

Złagodzenie zasad przez Meta niemal natychmiast spotkało się z kontrowersją, a ONZ ogłosiła alarm, ostrzegając, że może wywołać „mowę nienawiści” wobec Rosjan.

Rosyjskie czołgi toczą się na boisku podczas ćwiczeń wojskowych w obwodzie leningradzkim w Rosji, 14 lutego 2022 r. (Serwis prasowy rosyjskiego Ministerstwa Obrony za pośrednictwem bbabo.net) Rzeczniczka biura praw ONZ, Elizabeth Throssell, powiedziała, że ​​polityce brakuje jasności, co „z pewnością może przyczynić się do mowy nienawiści skierowane przeciwko Rosjanom w ogóle”.

Meta, która może pochwalić się miliardami użytkowników na całym świecie w swoich aplikacjach, wcześniej borykała się z tym, co pozwoliłoby ludziom publikować w chwilach niepokoju.

W lipcu 2021 r. firma tymczasowo zezwoliła na posty wzywające do „śmierci Chamenei”, odnosząc się do najwyższego przywódcy Iranu, ajatollaha Alego Chameneiego, podczas protestów, które wstrząsnęły krajem.

Platformy technologiczne musiały uporać się z szeregiem drażliwych kwestii związanych z wojną na Ukrainie, na przykład gdy senator USA Lindsey Graham wezwał do zabójstwa rosyjskiego prezydenta Władimira Putina w wywiadzie telewizyjnym i na Twitterze.

„Jedynym sposobem, w jaki to się skończy, jest usunięcie tego gościa przez kogoś z Rosji”, mówi tweet Grahama z 3 marca, którego Twitter nie usunął.

Decyzja Meta przyciągnęła ostro przeciwstawne poglądy.

„Polityka dotyczy nawoływań do przemocy wobec rosyjskich żołnierzy” – powiedział Emerson Brooking, ekspert ds. dezinformacji w Laboratorium Badań Cyfrowej Rady Atlantyckiej.

– Nawiasem mówiąc, wezwanie do przemocy jest tu także wezwaniem do oporu, ponieważ Ukraińcy stawiają opór gwałtownej inwazji – dodał.

Ale niektórzy wyrazili głębokie zaniepokojenie, jak profesor Uniwersytetu Lehigh, Jeremy Littau, który napisał na Twitterze: „‚Nie zezwalamy na mowę nienawiści, z wyjątkiem niektórych osób z określonego kraju’ to piekielna puszka robaków”.

Facebook i inni amerykańscy giganci technologiczni podjęli kroki, aby ukarać Rosję za atak na Ukrainę, a Moskwa podjęła również kroki w celu zablokowania dostępu do wiodącej sieci mediów społecznościowych oraz Twittera.

W ten sposób Rosja dołączyła do bardzo małego klubu krajów, z wyjątkiem największej sieci społecznościowej na świecie, wraz z Chinami i Koreą Północną.

Od czasu inwazji Moskwy na Ukrainę w zeszłym miesiącu władze rosyjskie zwiększyły również presję na niezależne media, chociaż wolność prasy w tym kraju już gwałtownie słabła.

Moskwa zablokowała Facebooka i ograniczyła Twittera tego samego dnia w zeszłym tygodniu, że poparła nałożenie kary więzienia na media publikujące „fałszywe informacje” na temat wojska.

Rosja zablokowała Instagram za zezwalanie na posty „śmierć rosyjskim najeźdźcom”