Bbabo NET

Wiadomości

Wielka Brytania dowie się, kto zastąpi Borisa Johnsona na stanowisku premiera

Sekretarz spraw zagranicznych Liz Truss lub były szef skarbu Rishi Sunak zostaną ogłoszeni nowym przywódcą Wielkiej Brytanii w nadchodzących godzinach.

Wielka Brytania w końcu dowiaduje się, kto będzie jej następnym premierem w poniedziałek po dwóch miesiącach politycznej niepewności, podczas której ceny energii poszybowały w górę i dziesiątki tysięcy robotników rozpoczęły strajki.

Rządząca Partia Konserwatywna planuje ogłosić, czy minister spraw zagranicznych Liz Truss lub były szef skarbu Rishi Sunak zdobyli najwięcej głosów od członków partii, aby zastąpić Borisa Johnsona na stanowisku lidera partii, a tym samym premiera.

Ten, kto wyjdzie zwycięsko, odziedziczy gospodarkę zmierzającą w kierunku potencjalnie długiej recesji i będzie musiał od razu zająć się kryzysem kosztów utrzymania, który nęka Wielką Brytanię.

Dzięki globalnej zmienności cen gazu wywołanej inwazją Rosji na Ukrainę średni rachunek za energię dla gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii wzrasta do ponad 3500 funtów (4000 dolarów) rocznie – prawie trzykrotnie więcej niż rok temu.

Po raz pierwszy od lat 80. inflacja przekracza 10 proc. Rząd stoi przed coraz pilniejszymi wezwaniami do udzielenia wsparcia finansowego, aby pomóc milionom zapłacić za niezbędne ogrzewanie i energię elektryczną, aby przetrwać zimę.

Opozycyjna Partia Pracy i inni krytycy oskarżają rząd o „zaginięcie w akcji” podczas lata niezadowolenia, kiedy dziesiątki tysięcy pracowników kolei, pracowników portów i poczty, prawników i zbieraczy śmieci rozpoczęły strajk, domagając się wyższej płacy, aby nadążyć z rosnącymi kosztami.

Wielbicielki Margaret Thatcher

Truss, powszechnie uważana za lidera w wyścigu o przywództwo, zdobyła poparcie wielu konserwatystów dzięki jej Thatcherowskiemu zapałowi do wycofania interwencji państwa i obniżenia podatków. Obiecała działać „natychmiast”, aby poradzić sobie z rosnącymi rachunkami za energię, ale odmówiła podania jakichkolwiek szczegółów.

Sunak, który starał się przedstawiać siebie jako bardziej realistycznego ekonomistę, powiedział, że tymczasowo obniży podatek VAT na rachunkach za energię. Ale upierał się, że nie „wyczerpie maksymalnej karty kredytowej kraju” i powiedział, że znaczne obniżki podatków powinny poczekać, aż inflacja będzie pod kontrolą.

Obaj finaliści wyrazili podziw dla Margaret Thatcher, która była premierem w latach 1979-1990, oraz jej sferowej, małorządowej ekonomii.

„Wszystko było bardzo niekonkretne i naprawdę czekamy, aż następny premier, miejmy nadzieję, zacznie działać i powie nam, co zamierza zrobić w związku z sytuacją kryzysową” – powiedział Tim Bale, profesor polityki na Uniwersytecie Queen Mary w Londynie.

Steven Fielding, profesor historii politycznej na Nottingham University, powiedział, że polityka Truss dobrze współgrała z około 180 000 członków Partii Konserwatywnej, którzy mają wpływ na wybór lidera kraju. Ale wielu ma niskie oczekiwania, że ​​przyniesie znaczną pomoc finansową najbiedniejszym w kraju.

„To ktoś, kto radykalnie wierzy w rynek, ktoś, kto wierzy, że celem rządu jest raczej prędzej niż później dotarcie do znacznie mniejszego państwa. Traktuje to bardzo poważnie – powiedział.

„Myślę więc, że będziemy mieli bardzo radykalnego, prawicowego, wolnorynkowego premiera, który w rzeczywistości jest bardziej ideologiem niż pragmatykiem”.

Wojna Rosji z Ukrainą

Chociaż gospodarka z pewnością zdominuje pierwsze miesiące kadencji nowego premiera, następca Johnsona będzie musiał także kierować Wielką Brytanią na arenie międzynarodowej w obliczu rosyjskiej wojny na Ukrainie. coraz bardziej asertywne Chiny i trwające napięcia z Unią Europejską w następstwie Brexitu – zwłaszcza w Irlandii Północnej.

Truss jako minister spraw zagranicznych wypowiadała się twardo we wszystkich trzech kwestiach, chociaż niektórzy analitycy uważają, że może złagodzić swoją „mocną” retorykę, jeśli zostanie przywódcą.

„Myślę, że w każdej z tych kwestii najbardziej popularną w kraju rzeczą było być dość trudne – teraz może się to zmienić w przyszłości” – powiedział David Lawrence, pracownik naukowy w londyńskim think-tanku Chatham House.

Jednym z kluczowych aspektów polityki zagranicznej, na który należy zwrócić uwagę, jest to, czy Truss, jeśli wygra, umieści w rządzie wpływową grupę konserwatywnych „chińskich jastrzębi”, dodał Lawrence.

„Jeśli to zrobi, to myślę, że zobaczymy znacznie bardziej jastrzębi impuls w tym kierunku, jeśli chodzi o politykę brytyjsko-chińską” – powiedział.

Wielka Brytania dryfowała od 7 lipca, kiedy Johnson ogłosił, że odchodzi po tym, jak jego rząd został pochłonięty jednym skandalem etycznym za dużo. Zarówno Truss, jak i Sunak byli kluczowymi graczami w gabinecie Johnsona, chociaż Sunak zrezygnował w proteście w ostatnich dniach urzędowania Johnsona.

Jonah Hull, relacjonujący z Londynu, powiedział, że ktokolwiek wygra poniedziałkowy wyścig o przywództwo, stanie przed szeregiem poważnych wyzwań.„Truss lub Sunak odziedziczą stery nie tyle tej podzielonej partii, która usunęła swoich trzech ostatnich przywódców w ciągu ostatnich sześciu lat, ale, co ważniejsze, kraju w ferworze całej serii bardzo głębokich kryzysów – od gwałtownie rozwijającego się gospodarstwa domowego. ceny energii do oszałamiającego poziomu inflacji” – powiedział.

Boris Johnson 2.0

Rząd Truss może nie pasować do wielu, ponieważ zbytnio przypomina wyborcom o występkach Johnsona, powiedział Fielding.

„W zasadzie została wybrana jako Boris Johnson 2.0 przez członków konserwatywnych. Bardzo jasno dała do zrozumienia, że ​​jest lojalną zwolenniczką Borisa Johnsona” – powiedział Fielding. „Myślę, że będzie jej bardzo trudno wyplątać się z całego cienia Johnsona”.

Johnson pozostał w międzyczasie na stanowisku premiera, ale był szeroko krytykowany za brak reakcji na pogłębiający się kryzys kosztów energii. Urzędnicy podkreślili, że każda nowa polityka będzie musiała poczekać, aż jego następca będzie obowiązywał.

Głosowanie w konkursie na przywództwo zakończyło się w piątek, a zwycięzca zostanie ogłoszony później w poniedziałek. Johnson i jego następca pojadą następnie do Szkocji, aby spotkać się z królową Elżbietą II we wtorek – jeden, aby oficjalnie złożyć rezygnację, a drugi, aby zostać zaproszonym do utworzenia rządu.

Spotkania królowej z premierami tradycyjnie odbywają się w londyńskim Pałacu Buckingham. Jednak 96-letnia monarchini w ostatnich miesiącach cierpiała z powodu problemów z poruszaniem się, dlatego po raz pierwszy układy zostały przeniesione do szkockich Highlands, gdzie tradycyjnie spędza lato.

Wielka Brytania dowie się, kto zastąpi Borisa Johnsona na stanowisku premiera