Bbabo NET

Wiadomości

Chińscy ustawodawcy chcą, aby szkoły spędzały mniej czasu na nauczaniu języka angielskiego

Propozycja chińskich prawodawców dotycząca dalszego skrócenia czasu spędzanego na nauce języka angielskiego wywołała falę skarg, że może to zaszkodzić perspektywom studentów.

Propozycja została opisana jako próba dalszego zmniejszenia wpływów Zachodu i jest częścią trwającego dekadę trendu ograniczania ilości czasu spędzanego na nauce języków obcych na rzecz promowania kultury chińskiej.

Sugestia ta została po raz pierwszy upubliczniona w zeszłym miesiącu, kiedy Ministerstwo Edukacji wydało odpowiedź na sugestie członków Krajowego Kongresu Ludowego w marcu dotyczące „zwiększenia zaufania kulturowego” i „zmniejszenia udziału nauczania języka angielskiego”.

Jedna z sugestii, od anonimowego prawodawcy, mówiła: „Nauka angielskiego jest konieczna, ale powinna zająć mniej czasu”.

Inny powiedział: „Zreformuj metody nauczania języka angielskiego i przestaw się na nauczanie oparte na ocenach, aby położyć nacisk na komunikację ustną i zastosowania w życiu codziennym”.

Chociaż ministerstwo odrzuciło te sugestie, zobowiązało się również do dalszego promowania tradycyjnej kultury chińskiej.

Dodał, że angielski zajmuje tylko 8% całego programu nauczania, co stanowi mniej niż jedną trzecią czasu poświęconego na naukę języków chińskich.

Jednak oświadczenie wywołało obawy użytkowników w mediach społecznościowych, którzy obawiali się, że nauczanie języka angielskiego może być dalej marginalizowane i że może to zaszkodzić przyszłym perspektywom zawodowym uczniów.

„Bardzo ważne jest, aby uczniowie mogli uczyć się angielskiego od najmłodszych lat, większość czołowych czasopism akademickich na świecie jest po angielsku, czy możesz po prostu polegać na narzędziu do tłumaczenia, aby je przeczytać?” jeden post na Weibo przeczytany.

„Jeśli ci delegaci naprawdę chcą przyczynić się do reformy edukacji, powinni zasugerować zmniejszenie procentu oceniania języka angielskiego na egzaminach wstępnych na studia, zamiast sugerować zmniejszenie udziału nauki języka angielskiego na zajęciach” – napisał inny użytkownik.

Władze twierdzą, że celem jest promowanie „zaufania kulturowego” – jednego z ulubionych projektów prezydenta Xi Jinpinga – i kilka strategii mających na celu skrócenie czasu nauczania zostało już wdrożonych.

W 2013 roku władze uchwaliły dyrektywę wzywającą do mniejszej liczby testów z języka angielskiego poza szkołami.

W zeszłym roku Szanghaj, często pilotażowa strefa nowych zasad, zakazał egzaminów końcowych z języka angielskiego w lokalnych gimnazjach. Zabronił również szkołom pomocy uczniom w zdobywaniu zagranicznych podręczników i materiałów do nauki.

Rodzice w Chinach korzystają z obozów szkoleniowych z zakresu komunikacji, aby uczyć się dzieci

Zeszłego lata Pekin wprowadził również gruntowną reformę nazwaną „polityką podwójnej redukcji”, która miała na celu zmniejszenie obciążeń programowych i pozalekcyjnych dla uczniów.

Nałożyła ograniczenia na korzystanie z prywatnych korepetytorów poza godzinami lekcyjnymi i zabroniła korzystania z zagranicznych programów nauczania i zagranicznych nauczycieli przebywających za granicą.

Julian Fisher, konsultant ds. edukacji z Pekinu, powiedział, że ograniczenie lekcji angielskiego może pomóc w rozwiązaniu nierówności w edukacji w Chinach.

„Angielski jest prawdopodobnie przedmiotem egzaminu wstępnego do college'u, z największą szansą dla zamożniejszych rodzin miejskich na zdobycie przewagi i był to jeden z czynników stojących za polityką podwójnej redukcji, która zabroniła po korepetycjach w szkole” – powiedział.

Reformy mocno uderzyły także w szkoły międzynarodowe. Według międzynarodowego dostawcy usług edukacyjnych NewSchool Insight od 2021 r. istniały 932 akredytowane szkoły międzynarodowe. Ale w zeszłym roku otwarto tylko 25 nowych szkół, najmniej od pięciu lat, a kolejne 21 odłożyło plany otwarcia.

NewSchool Insight powiedział w swoim raporcie, że głównym powodem odroczenia była polityka podwójnej redukcji i jej surowe ograniczenia dla instytucji edukacyjnych nastawionych na zysk.

Zmiany regulacyjne zniechęciły również zagraniczne instytucje edukacyjne do inwestowania w Chinach.

Harrow School, znana szkoła z internatem w Anglii, która ma wiele oddziałów w Azji, wstrzymała plany otwarcia nowej szkoły w Shenzhen. Inna brytyjska elitarna prywatna instytucja, Westminster School, zrezygnowała z planów budowy sześciu międzynarodowych szkół w Chinach.

Koh Soon Lee, profesor nadzwyczajny z wydziału administracji i polityki edukacyjnej na chińskim uniwersytecie w Hongkongu, powiedział, że posunięcia na rzecz marginalizacji języka angielskiego wydają się regresem.

„Wielu chińskich studentów wybiera studia podyplomowe za granicą, a zaniedbanie nauki angielskiego na wczesnym etapie wpłynie na ich plany” – powiedział Koh.

Absolwent studiów magisterskich zostaje gwiazdą internetu z nową pracą jako taksówkarz

Koh powiedział, że szkoły międzynarodowe, mimo że są własnością prywatną w Chinach, muszą negocjować z władzami.

„Szkoły międzynarodowe w Chinach próbują poruszać się wokół tej polityki, włączając więcej do krajowego programu nauczania i korzystając z niektórych chińskich podręczników zatwierdzonych przez rząd. Próbują wyglądać mniej zachodnio” – powiedział Koh.Moony Li, międzynarodowy nauczyciel, który mieszka w Szanghaju, potwierdził ten trend, mówiąc: „W mojej poprzedniej pracy … chińskie podręczniki, w tym Geografia Chin i Polityka Chin, zostały dodane do naszego programu nauczania języka angielskiego.

„Chociaż w mojej obecnej pracy korzystamy z zagranicznych podręczników, na każdym podręczniku do języka angielskiego wydrukowane jest oświadczenie, że 'wszelka treść publikacji, która jest niezgodna z konstytucją suwerenności i przepisami Chin, nie zostanie zatwierdzona'”.

Li wyraziła obawę, że rozprawa z nauką języka angielskiego zwiększy niepewność zatrudnienia i stwierdziła, że ​​ideologiczne kontrole nauki języków są nadmierne i wywołują panikę wśród rodzin i nauczycieli.

Jednak Fisher powiedział, że bardziej prawdopodobne jest, że będzie to praktyczny ruch, i że sprowadza się to do wysiłków władz, aby skierować system edukacji w kierunku podwójnej ścieżki modeli akademickich i zawodowych.

„Większość brytyjskich uczniów nigdy nie uczy się drugiego języka poza gimnazjum, a większość z nich uczęszcza do szkoły państwowej. Chiny chcące zmienić swoją dotychczasową ścieżkę nie powinny być postrzegane jako atak na Zachód; miejmy nadzieję, że to tylko rekalibracja” – powiedział .

Chińscy ustawodawcy chcą, aby szkoły spędzały mniej czasu na nauczaniu języka angielskiego