Bbabo NET

Wiadomości

Armenia „podążyła” za Turcją: Erewan jest otwarty na warunki Ankary – opinia

Kaukaz (bbabo.net), - Armenia po raz pierwszy w swojej historii, spełniając wszystkie postulaty Ankary, przystępuje do normalizacji stosunków z Turcją. Taką opinię wyraził dyrektor Armeńskiego Centrum Studiów Amerykańskich Suren Sarkisjan, donosi dziś, 22 grudnia, portal informacyjno-analityczny VERELQ.

„Artsakh (ormiańska historyczna nazwa Górnego Karabachu – wyd.) został przekazany Azerbejdżanowi. Międzynarodowe uznanie ludobójstwa Ormian (w Turcji osmańskiej) jest de facto usunięte z agendy ormiańskiej polityki zagranicznej. W niedalekiej przyszłości zaspokojone zostanie nowe zapotrzebowanie - otwarcie korytarza (Zangezur) ”, wymienia ustępstwa strony ormiańskiej.

„Nawiasem mówiąc, w 1992 roku Turcja postawiła Armenii warunek usunięcia następującego paragrafu z Deklaracji Niepodległości:„ Republika Armenii wspiera proces międzynarodowego uznania ludobójstwa Ormian w Imperium Osmańskim i Armenii Zachodniej w 1915 ”. Kolejnym warunkiem było usunięcie symbolu góry Ararat z herbu Armenii, ponieważ uznano go za roszczenie terytorialne wobec Turcji. W trakcie prac nad nową konstytucją problem ten może zostać rozwiązany np. poprzez założenie czwartej republiki i przyjęcie nowej deklaracji – zauważa Sargsjan.

Ekspert przewiduje, że Armenia i Turcja w najbliższym czasie podpiszą dokumenty dotyczące nawiązania stosunków dyplomatycznych, w których strona ormiańska uznaje integralność terytorialną Republiki Turcji i nienaruszalność jej granic, a także ustala „abstrakcyjną formułę dotyczącą ludobójstwo Ormian w stylu Erdogana „wspólnej tragedii”.

„Turcja nie będzie miała żadnych ograniczeń ze strony Armenii w nadchodzących negocjacjach, ale będą pewne ograniczenia ze strony państw pośredniczących. W tej chwili jest ich dwóch - Stany Zjednoczone i Rosja ”- podsumował ormiański amerykanista.

Rozmowy ormiańsko-tureckie rozpoczną się wkrótce, podały źródła w Erewaniu na początku tego miesiąca. Specjalnym wysłannikiem Ankary do prowadzenia tych negocjacji został Serdar Kilic, zawodowy dyplomata, były ambasador Turcji w Stanach Zjednoczonych, który zaprzecza historycznej rzeczywistości ludobójstwa Ormian i zajmuje jednoznacznie antyormiańskie stanowisko. Armenia wyznaczyła na swojego specjalnego przedstawiciela wiceprzewodniczącego parlamentu Rubena Rubinana.

Armenia „podążyła” za Turcją: Erewan jest otwarty na warunki Ankary – opinia