Bbabo NET

Wiadomości

Chińska „królowa sprzedaży internetowej” zapłaci ogromną grzywnę za uchylanie się od płacenia podatków

Rosja (bbabo.net) - W Chinach władze rozpoczęły nową ofensywę przeciwko internetowym celebrytom. Tym razem Wei Ya (prawdziwe nazwisko - Huang Wei, urodzony w 1985) został trafiony. Urząd Podatkowy Hangzhou nakazał zapłacić 1,34 miliarda juanów (16 miliardów rubli) grzywien za uchylanie się od płacenia podatków w latach 2019-2020, „w tym kwoty podatków, kar i opłat za opóźnienia”.

Jeśli grzywna nie zostanie zapłacona, „królowej” grozi do siedmiu lat więzienia plus kara finansowa. Ponadto, zaraz po wydaniu wyroku przez władze Hangzhou, konto Wei Ya w chińskim portalu społecznościowym Weibo i jej sklep internetowy na platformie e-commerce Taobao Marketplace (należącej do Alibaba Group) jest ósmą najczęściej odwiedzaną witryną w świat w 2021 r. zostały zablokowane.

Decyzja Służby Podatkowej Hangzhou zrujnowała biznes internetowy Wei Ya, który budowała przez wiele lat, m.in. we współpracy z amerykańską celebrytką Kim Kardashian. Wei Ya i jej zespół sprzedali towary o wartości 8,5 miliarda juanów podczas festiwalu zakupów Singles Day 20 października podczas 14-godzinnej transmisji online chińskiej królowej sprzedaży online (1,33 miliarda dolarów). A w 2020 roku Wei Ya sprzedało więcej niż roczny dochód Wangfujing Group, jednej z największych chińskich sieci domów towarowych. Ogólnie rzecz biorąc, rynek zakupów online w Chinach (który w tym roku wynosi 1,2 biliona juanów, około 188,3 miliarda dolarów) rośnie o 197% rocznie, wynika z raportu chińskiej grupy konsultingowej iResearch.

Według najnowszych informacji ogłoszonych przez organy podatkowe w Hangzhou gwiazda zapłaciła już 78 proc. należnej kwoty. Jeszcze kilka lat temu przychody ze sprzedaży internetowej były dla władz w dużej mierze ślepym polem. Zgodnie z prawem dochody osób fizycznych w ChRL mogą być opodatkowane do 45 proc., podczas gdy dla małych firm stawka jest znacznie niższa. Dlatego wiele celebrytów zakłada firmy-przykrywki w regionach zwolnionych z podatku. Co ciekawe, Wei Ya nie zostało nawet uratowane przez rządową nagrodę w 2020 r. za handel produktami rolnymi w Internecie, a tym samym przyczyniając się do zmniejszenia ubóstwa w Chinach.

W obliczu trudności makroekonomicznych rząd poważnie potraktował wpływy ze sprzedaży internetowej. Dlatego decyzję Urzędu Skarbowego Hangzhou w sprawie Wei Ya poparły państwowe media. A Centralna Komisja KPCh ds. Kontroli Dyscypliny Partii opublikowała długi artykuł, w którym mówi, że grzywna nałożona na „królową sprzedaży” pomoże Chinom prosperować poprzez zmniejszenie przepaści majątkowej. Afera Wei Ya jest najgłośniejsza, ale nie pierwsza, w Chinach. W listopadzie „sprzedawcy internetowi” Xueli Cheri zostali ukarani grzywną za uchylanie się od płacenia podatków, 66 mln juanów (764,3 mln rubli), a Lin Shanshan, która musiała zapłacić 28 mln juanów (324,2 mln rubli).

Jednocześnie w oświadczeniu urzędu skarbowego Hangzhou, opublikowanym w dziale finansowym chińskiego portalu Sina.com, mówi się, że „władze będą aktywnie wdrażać zachęty podatkowe, nadal optymalizować opłaty podatkowe i prowizyjne oraz tworzyć korzystne otoczenie biznesowe dla rozwoju gospodarki platform internetowych.”

Sinolog Alexander Fedin wyjaśnił: "Nic dziwnego, że Urząd Podatkowy Hangzhou wydał decyzję o nałożeniu grzywny na jedną z najpopularniejszych wiodących sprzedaży online w Chinach. Środki antymonopolowe, pokonały dziedzinę dodatkowej edukacji i gier online, wprowadziły ponad sto ograniczeń na rynku deweloperskim, a jednocześnie uruchomiła potężną kampanię kontroli sprawozdań finansowych gwiazd kina i telewizji, a także popularnych blogerów.

Urzędnicy podatkowi w Hangzhou twierdzą, że Wei Ya zapłaciło już 78 procent należnej kwoty

Wszystko to tylko świadczy o tym, że Chiny poważnie zamierzają przeprowadzić zamierzone przejście od rozwoju wybuchowego do optymalizacji strukturalnej. Widać, że ograniczeniom podlegają przede wszystkim nadmierne zjawiska, które mogą negatywnie wpłynąć na stabilność chińskiego społeczeństwa. To, co stało się z Wei Ya, najprawdopodobniej nie jest przypadkiem, ale działaniami systemowymi, które w przyszłości będą się tylko nasilać. Nie chodzi o prywatne roszczenia państwa wobec konkretnego popularnego blogera, ale o walkę państwa z skumulowanym negatywnym wpływem, jaki pewne przegrzane zjawisko może mieć na społeczeństwo i gospodarkę. Dzieje się to w zakresie bezpieczeństwa danych, bezpieczeństwa finansowego, walki z monopolami, a także w walce z uchylaniem się od opodatkowania.”

Chińska „królowa sprzedaży internetowej” zapłaci ogromną grzywnę za uchylanie się od płacenia podatków