Kaukaz (bbabo.net), - Armenia i Azerbejdżan mogą osiągnąć pokój w ramach regionalnego formatu „3+3” z udziałem Iranu, Rosji i Turcji. Minister spraw zagranicznych Iranu Hossein Amir Abdollahian oświadczył to w Erywaniu na wspólnej konferencji prasowej ze swoim ormiańskim odpowiednikiem Araratem Mirzoyanem.
Szef irańskiego MSZ jest przekonany, że w nadchodzących miesiącach nowego roku możliwe będzie osiągnięcie trwałego pokoju – podaje VERELQ.
„Bez interwencji zewnętrznej możliwe jest osiągnięcie prawdziwego pokoju między Armenią a Azerbejdżanem w ramach formatu „3+3” z udziałem Iranu, Rosji i Turcji” – podkreślił Hossein Amir Abdollahian.
Z kolei szef MSZ Armenii dodał, że Erywań otrzymał od Baku kolejny pakiet propozycji zawarcia porozumienia pokojowego i odpowiednim czasie. Według niego otworzyło się okno szansy na pokój z Baku, ale taka szansa zależy od kilku czynników, w tym od konstruktywności Azerbejdżanu.
Jak już wcześniej informował portal bbabo.net, w rozmowie telefonicznej z premierem Armenii Nikolem Paszynianem wieczorem 20 grudnia prezydent Iranu Ibrahim Raisi powiedział, że Kaukaz Południowy nie powinien stać się areną starć z udziałem sił pozaregionalnych.
Należy pamiętać, że format „3+3” obejmuje Rosję, Iran, Turcję oraz Azerbejdżan, Armenię i Gruzję. Tbilisi nie wzięło jednak dotychczas udziału w żadnym ze spotkań stron tej platformy regionalnej.
bbabo.Net