Bbabo NET

Wiadomości

Z archiwum, 1946: Wigilia szaleństwa i świąteczny exodus

Po raz pierwszy opublikowano w The Sydney Morning Herald 25 grudnia 1946 r. CROWDS LEAVE SYDNEY

Największy powojenny wyjazd z wakacji Zanotuj powojenne tłumy wyjeżdżające z Sydney koleją, drogą i samolotem wczoraj i wczoraj wieczorem na święta Bożego Narodzenia. Ponad 40 000 osób wyjechało z Sydney w 112 pociągach do miejsc krajowych i międzystanowych. ruch w porównaniu z ostatnimi świętami Bożego Narodzenia, kiedy ograniczenia paliwowe były znacznie ostrzejsze. Szacuje się, że tylko w okolicy Hawkesbury River-Gosford przebywa 70 000 turystów wczasowiczów w Sydney i Newcastle. Miasto było wczoraj zatłoczone przez kupujących w ostatniej chwili, ale szczyt zakupów minęło wcześniej w tym tygodniu, a wczoraj późnym popołudniem wiele sklepów było rzadko odwiedzanych. Sklepy generalnie będą zamknięte do piątku. Obchody Bożego Narodzenia sprawiły, że handel hotelowy wczoraj był szczególnie ożywiony, a wiele hoteli wyprzedało się piwo przed 17:30. Publiczny zbyt ekstrawagancki, mówi sprzedawca Zdaniem pana Charlesa Lloyda Jonesa, prezesa i dyrektora zarządzającego Davida Jonesa, w te święta opinia publiczna wydała swoje pieniądze zdecydowanie zbyt ekstrawagancko. Ltd. W dniach 17-23 grudnia firma dokonała 534 900 transakcji, powiedział wczoraj. Jest to wzrost o 121.860 w stosunku do analogicznego tygodnia ubiegłego roku i oznacza wzrost obrotów o prawie 90 procent. Z ekonomicznego punktu widzenia, powiedział, że opinia publiczna powinna bardziej uważać na swoje wydatki. „Kolędy przy świecach” Policja oszacowała, że ​​zeszłej nocy na festiwalu „Kolędy przy świecach” w Hyde Parku wzięło udział 100 000 osób. Hurlstone Choral Society zaśpiewało dziewięć kolęd i Strella Wilson , Heather Kinnaird, Reg Willoughby i Raymond Beatty śpiewali solówki. Chór siedział nieopodal północnych schodów War Memorial. do północy. O II po południu światła na południowym krańcu parku zgasły, a tysiące ludzi zapaliło kupione za 1 rok świece. Przez następną godzinę śpiewali przy świecach. Pieniądze zebrane ze sprzedaży świec i programów przeznaczone są dla Domu Rekonwalescencyjnego Lucy Gullett w Bexley.Pierwszy opublikowany w The Sydney Morning Herald 25 grudnia 1946 r.

TŁUMY OPUSZCZAJĄ SYDNEYNajwiększy powojenny świąteczny Exodus

Rekordowe powojenne tłumy wyjechały z Sydney koleją, drogą i samolotem wczoraj i wczoraj wieczorem na święta Bożego Narodzenia.

Ponad 40 000 osób opuściło Sydney w 112 pociągach do miejsc docelowych krajowych i międzystanowych, a ruch samochodowy znacznie wzrósł w porównaniu z ostatnimi świętami Bożego Narodzenia, kiedy ograniczenia dotyczące benzyny były znacznie surowsze.

Szacuje się, że w samym tylko obszarze Hawkesbury River-Gosford przebywa 70 000 wczasowiczów w Sydney i Newcastle.

Miasto było wczoraj zatłoczone przez kupujących w ostatniej chwili, ale szczyt zakupów minął wcześniej w tym tygodniu, a wczoraj późnym popołudniem wiele sklepów było rzadko odwiedzanych.

Sklepy na ogół będą zamknięte do piątku. Obchody Bożego Narodzenia sprawiły, że handel hotelami był wczoraj szczególnie ożywiony, a wiele hoteli wyprzedało piwo przed 17:30.

Publiczny zbyt ekstrawagancki, mówi sprzedawca

Według pana Charlesa Lloyda Jonesa, opinia publiczna wydała swoje pieniądze zbyt ekstrawagancko w te święta Bożego Narodzenia,

prezes i dyrektor zarządzający David Jones Ltd. W dniach 17-23 grudnia firma dokonała 534 900 transakcji, powiedział wczoraj.

Był to wzrost o 121.860 w stosunku do analogicznego tygodnia ubiegłego roku i stanowił wzrost obrotów o prawie 90 procent.

Powiedział, że z ekonomicznego punktu widzenia społeczeństwo powinno bardziej dbać o swoje wydatki.

„Kolędy przy świecach”

Policja oszacowała, że ​​zeszłej nocy na festiwalu „Kolędy przy świecach” w Hyde Parku uczestniczyło 100 000 osób.

Hurlstone Choral Society zaśpiewało dziewięć kolęd, a solówki wykonali Strella Wilson, Heather Kinnaird, Reg Willoughby i Raymond Beatty.

Chór siedział przy północnych stopniach Pomnika Wojny.

Śpiew trwał od godz. do północy. O II po południu światła na południowym krańcu parku zgasły, a tysiące ludzi zapaliło kupione za 1/ znicze.

Przez następną godzinę śpiewali przy świecach.

Pieniądze zebrane ze sprzedaży świec i programów przeznaczone są dla domu rekonwalescencji Lucy Gullett w Bexley.

Z archiwum, 1946: Wigilia szaleństwa i świąteczny exodus