Bbabo NET

Wiadomości

„Mamy nadzieję, że Stany Zjednoczone mają wystarczająco dużo rozsądku, by nie zamieniać Bałkanów w front przeciwko Rosji”.

Ukraina (bbabo.net), - Moskwa ma nadzieję, że Waszyngton ma dość rozsądku, by nie zamienić Bałkanów w kolejny front antyrosyjskiej konfrontacji. Tak stwierdził minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla bośniacko-hercegowińskiej gazety Oslobođenje (redakcja blokuje dostęp dla czytelników z Federacji Rosyjskiej) z okazji 25. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między Rosją a BiH.

W odpowiedzi na tezę o Bośni i Hercegowinie jako „ofiarze konfrontacji rosyjsko-amerykańskiej” Ławrow wyjaśnił, że Rosja nie stawia partnerów przed wyborem „albo z nami, albo przeciwko nam”.

„Nasze podstawowe stanowisko jest dobrze znane – problemy regionalne wymagają regionalnych rozwiązań opartych na inkluzywnym dialogu i uwzględniających stanowiska wszystkich interesariuszy. Jednocześnie powinienem zauważyć, że ostatnio Waszyngton unikał omawiania z nami nie tylko BiH, ale także tematu bałkańskiego jako takiego. Mamy nadzieję, że administracja Bidena będzie miała wystarczającą wolę polityczną i mądrość, by nie zamienić Bałkanów w kolejny front antyrosyjskiej konfrontacji, w przeciwnym razie będzie to miało katastrofalne konsekwencje dla całej Europy – powiedział.

Poruszył także stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Federacją Rosyjską.

„Jak już powiedział prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin, Rosja i Stany Zjednoczone – największe mocarstwa nuklearne – ponoszą szczególną odpowiedzialność za strategiczne bezpieczeństwo planety. Pełnoprawny dialog między Moskwą a Waszyngtonem obiektywnie służyłby zapewnieniu globalnej stabilności i rozwiązaniu konfliktów regionalnych – powiedział.

Ławrow mówił o uruchomieniu strategicznego mechanizmu konsultacji stabilności.

„Dwa spotkania delegacji międzyagencyjnej Rosji i USA odbyły się w biznesowej i profesjonalnej atmosferze” – dodał. „Ponadto, jak uzgodniono w Genewie, wznowiono rosyjsko-amerykański dialog na temat bezpieczeństwa informacji”.

Minister spraw zagranicznych Rosji podkreślił, że Moskwa opowiada się za współpracą w tym obszarze, obejmującą cały wachlarz problemów złośliwego wykorzystywania technologii informacyjno-komunikacyjnych, a nie ograniczającą się do pojedynczych kwestii. Jednocześnie w stosunkach rosyjsko-amerykańskich rozwinęła się niezdrowa sytuacja.

„Nagromadziło się wiele „drażniących”. Amerykanie prowadzą otwarcie nieprzyjazną linię: nakładają sankcje, wysuwają przeciwko nam bezpodstawne oskarżenia i podejmują inne wrogie kroki. Wszystko to tworzy toksyczną atmosferę, utrudnia nawiązanie spokojnej, profesjonalnej komunikacji – dodał Siergiej Ławrow.

Ławrow ostrzegł również, że wciągnięcie Kijowa do NATO stwarza ryzyko konfliktu na dużą skalę.

„Kurs wciągania Kijowa do NATO z perspektywą pojawienia się w pobliżu naszych granic rakietowych systemów ataku stwarza niedopuszczalne zagrożenia dla bezpieczeństwa Rosji, prowokując poważne zagrożenia militarne dla wszystkich zaangażowanych stron, w tym konflikt na dużą skalę w Europie ”, powiedział.

Minister przypomniał, że 7 grudnia odbyła się wideorozmowa prezydentów Rosji i Stanów Zjednoczonych Władimira Putina i Joe Bidena, w której dominujące miejsce zajęły problemy związane z kryzysem ukraińskim i brakiem postępu w realizacji porozumień mińskich.

Prezydent Rosji Władimir Putin na konkretnych przykładach zilustrował destrukcyjną linię Kijowa zmierzającą do demontażu Mińska i porozumienia zawarte w formacie normandzkim, wyraził poważne zaniepokojenie prowokacyjnymi działaniami Ukrainy przeciwko Donbasowi – dodał. „Prezydenci zgodzili się poinstruować swoje zespoły, aby rozpoczęły poważny dialog na temat rozwoju długoterminowych prawnie wiążących gwarancji bezpieczeństwa na zachodnich granicach Rosji”.

Na zakończenie Ławrow przypomniał, że 15 grudnia Rosja przekazała stronie amerykańskiej przygotowane projekty Traktatu między Rosją a Stanami Zjednoczonymi o gwarancjach bezpieczeństwa oraz Porozumienia o środkach bezpieczeństwa dla Rosji i państw członkowskich NATO, i teraz czeka na reakcja.

„Uważamy, że przede wszystkim konieczne jest obniżenie stopnia konfrontacji spowodowanej sposobem, w jaki amerykańscy koledzy „opiekują się” swoimi ukraińskimi protegowanymi” – podkreślił rosyjski minister spraw zagranicznych.

„Mamy nadzieję, że Stany Zjednoczone mają wystarczająco dużo rozsądku, by nie zamieniać Bałkanów w front przeciwko Rosji”.