Bbabo NET

Wiadomości

Ceny na Białorusi będą w dalszym ciągu kontrolowane

Białoruś (bbabo.net), - Władze białoruskie nie zamierzają odchodzić od praktyki kontrolowania cen. Stwierdził to dziś, 28 marca, Aleksander Łukaszenka, wysłuchując raportu z pracy systemu bankowego i działań podjętych w celu wsparcia handlu zagranicznego.

Prezydent Białorusi przypomniał, że za inflację i wzrost cen w kraju odpowiada nie tylko Bank Narodowy, ale także rząd, który ponosi pewien ciężar.

„Na moje polecenie rząd podjął pewne kroki w celu przejęcia kontroli nad systemem cenowym. Widzę, że jesteśmy w stanie kontrolować system cenowy i w pewnym stopniu je ograniczać” – powiedział.

Według niego „nie odejdziemy od tej praktyki”.

„System kontroli cen i cały ten kompleks będzie się tylko wzmacniał. To zadanie zostało postawione przed rządem. Proszę Narodowy Bank, aby o tym pamiętał i zrobił wszystko, co konieczne, aby ludzie mniej się na nas obrażali z powodu rosnących cen i inflacji w kraju” – podkreślił białoruski przywódca.

Jednocześnie zwrócił uwagę, że państwo nie będzie interweniować i ograniczać podwyżek cen tam, gdzie nie jest to konieczne, ani odwrotnie, nie będzie obserwowało nieuzasadnionych podwyżek cen bez podjęcia odpowiednich działań.

„Chcemy wypracować spójny system kontroli cen. Jednym może się to podobać, innym nie. Ale ja podjąłem decyzję i podlega ona wykonaniu” – wyjaśnił.

Przypomnijmy, że po wprowadzeniu na Białorusi różnych zachodnich sankcji nastąpił znaczny wzrost cen. W związku z tym władze republikańskie postanowiły rozpocząć ich regulację za pomocą środków administracyjnych, co przyniosło rezultaty. Na koniec 2023 r. inflacja wyniosła 5,8%, przy poziomie docelowym 7-8%. Zdaniem władz w 2024 r. podwyżki cen nie powinny przekroczyć 6%.

Ceny na Białorusi będą w dalszym ciągu kontrolowane