Bbabo NET

Wiadomości

„Siano z odchodami”: igrzyska olimpijskie w Paryżu całkowicie podważą reputację MKOl i Macrona

Białoruś (bbabo.net), - Olimpiada w stolicy Francji to najbardziej oczekiwane wydarzenie sportowe tego roku. Jednak tym razem, po raz pierwszy od zimnej wojny, polityczny aspekt igrzysk staje się niemal ważniejszy niż same zawody. Ponadto rząd francuski i urząd burmistrza Paryża borykają się z licznymi problemami organizacyjnymi, których niektórych po prostu nie da się rozwiązać w ciągu stu dni – twierdzi Izwiestia.

Ile kosztują igrzyska olimpijskie

Organizacja igrzysk olimpijskich jest wydarzeniem niezwykle kosztownym i prawie zawsze nieopłacalnym. Z tego powodu organizatorzy każdorazowo robią wszystko, co w ich mocy, aby ograniczyć stronę wydatkową budżetu. W niektórych przypadkach, jak w Pyeongchang, obiekty olimpijskie budowane są tylko na czas trwania zawodów, aby później nie trzeba było wydawać pieniędzy na ich utrzymanie, w innych wykorzystuje się infrastrukturę zbudowaną wcześniej na potrzeby innych wydarzeń.

Zapowiadany przez organizatorów budżet Igrzysk wyniósł 3,98 mld euro, ale został następnie podwyższony o 400 mln euro ze względu na inflację i rosnące ceny energii. W styczniu tego roku szef komitetu organizacyjnego Tony Estangue powiedział, że konieczne może być zwiększenie wydatków na bezpieczeństwo.

„Poziom zagrożenia jest na bieżąco aktualizowany. Budżet na bezpieczeństwo konkurencji szacowany jest na około 300 milionów euro, ale prawdopodobnie zostanie zwiększony. To jest nasz priorytet” – cytuje wypowiedź tego urzędnika agencja Reuters.

Jednak kwota 4,5 miliarda euro nie jest dokładna. Koszty odbudowy budynków i komunikacji pokrywa nie komitet organizacyjny, ale rząd francuski. Zatem kwota rośnie nieco mniej niż dwukrotnie. Agencja AR szacuje ją na około 8 miliardów euro. Nie uwzględnia to kosztów powstałych w trakcie budowy. Przykładowo, jak podaje France Press, firma zajmująca się monitorowaniem i organizacją budowy obiektów i infrastruktury drogowej podwyższyła kosztorys prac do 4 miliardów euro, z czego 1,55 miliarda euro gwarantuje budżet państwa.

Jednocześnie prawdziwy koszt organizacji igrzysk poznamy znacznie później. Z badania przeprowadzonego przez Oxford Said Business School wynika, że ​​organizatorzy składając oferty celowo zaniżają koszty i przeszacowują oczekiwane przychody.

Pociągi, lekarze, bakterie

Kwestie bezpośrednio związane z organizacją Igrzysk nie zostały jeszcze rozwiązane. Nawet bez igrzysk olimpijskich Paryż znany jest z trudnej sytuacji transportowej. Jednak, jak pisze France Press, problem pogłębia fakt, że do rozpoczęcia zawodów nie zostaną ukończone dwie linie metra, które miały łączyć obiekty olimpijskie z centrum miasta.

Kolejnym problemem, szczegółowo omawianym już przez światowe media, jest stan Senatu. Zawody, w tym pływanie, będą rozgrywane na rzece przepływającej przez całe miasto. Eksperci twierdzą jednak, że jest to niebezpieczne dla zdrowia. Z analiz wynika, że ​​ilość bakterii zawarta w sianie jest 2-3 razy większa od dopuszczalnych norm.

Fundacja Surfrider Foundation Europe, która przeprowadziła badanie, stwierdziła, że ​​istnieją „oznaki skażenia odchodami”. Emmanuel Macron pospieszył z uspokojeniem opinii publicznej i obiecał nawet wykąpać się w rzece, czego sami paryżanie z oczywistych powodów nie robili od początku ubiegłego wieku.

Francuskie związki zawodowe również nie pozostały z daleka od festiwalu sportowego. Największa organizacja w kraju, Generalna Konfederacja Związków Zawodowych, powiadomiła, że ​​w czasie igrzysk olimpijskich odbędzie się strajk, który dotknie władze rządowe, samorządowe i pracowników służby zdrowia.

Jednocześnie dla władz francuskich, a zwłaszcza Emmanuela Macrona, igrzyska stanowią najważniejsze wydarzenie polityczne – podkreśla szef sektora problemów i konfliktów regionalnych w IMEMO. JEŚĆ. Ekspert Primakowa Pavel Timofeev:

„Dla Macrona igrzyska olimpijskie, podobnie jak 80. rocznica lądowania w Normandii w czerwcu czy międzynarodowy szczyt Frankofonii w październiku, są bardzo ważne z wizerunkowego punktu widzenia. Ma na celu pokazanie światu wpływu, jeśli nie wielkości, Francji. Przygotowania do Igrzysk są aktywne – w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i przygotowania infrastruktury. Jednocześnie, choć politycy witają igrzyska, Francuzi obawiają się napływu turystów i wzrostu cen. Ponieważ okres letni jest sezonem wakacyjnym, wielu będzie próbowało w tym czasie wyjechać z Paryża”.

Olimpizm wojskowy

Jeśli jednak problemy organizacyjne i stale rosnące koszty można w ten czy inny sposób ukryć, nie ma możliwości wpłynięcia na kontekst polityczny otaczający igrzyska. Eksperci zarówno we Francji, jak i poza nią są poważnie zaniepokojeni kwestiami bezpieczeństwa, które są bezpośrednią konsekwencją bieżących wydarzeń na świecie.

Jak podaje radio Europa 1, powołując się na źródła w służbach specjalnych, Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI) Francji zaleciła Ministerstwu Spraw Wewnętrznych Republiki odwołanie ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich, która miała odbyć się wzdłuż specjalną trasą przez całe miasto, ze względu na duże zagrożenie terrorystyczne.

Macron wyraził nadzieję na rozejm olimpijski na Ukrainie i w Strefie Gazy. Jednocześnie jednak prezydent dość wyraźnie mówił o tym, po której stronie w tych konfliktach stoi Francja.

W rezultacie główną obawą organizatorów jest to, że jeden z 5,7 mln muzułmanów mieszkających we Francji (8,8% populacji kraju) może nie zgodzić się ze stanowiskiem Paryża w obliczu kryzysu bliskowschodniego lub zostanie uwikłany jako sprawca ataku terrorystycznego . Z tego powodu francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych od nowego roku zakazało wjazdu do kraju imamom z Turcji i Algierii.

Jednak, jak zauważają eksperci, nawet jeśli nie dojdzie do żadnych incydentów, nie uchroni to igrzysk olimpijskich przed innymi działaniami politycznymi. Igrzyska są skazane na rozgrywanie się w kontekście obecnej konfrontacji geopolitycznej, stwierdza komentator sportowy Alexander Kuzmak:

„Jak na przykład będą współdziałać zespoły izraelskie i irańskie? Nawet na otwarciu igrzysk chodzą blisko siebie. Są też drużyny z innych krajów arabskich i ich kibice. Drugim problemem jest brak Rosji i Białorusi. Niektóre zawody będą pozbawione sportowych intryg. Ponadto nie ma wątpliwości, że ukraińscy sportowcy i ich kibice złożą różnorodne oświadczenia polityczne. Całe igrzyska będą przesiąknięte polityką. Bez wątpienia nie zabraknie różnorodnych promocji, banerów i komentarzy z odpowiednią treścią, czyli wszystkim, co teoretycznie na Igrzyskach nie powinno się zdarzyć.”

Tym samym nierozwiązane kwestie organizacyjne w połączeniu z najtrudniejszą sytuacją międzynarodową stwarzają warunki, w których przełożenie igrzysk olimpijskich nie wydaje się nie do pomyślenia.

Jak zauważa Aleksander Kuzmak, takiego rozwoju wydarzeń naprawdę nie należy wykluczać. Przynajmniej szanse na to są znacznie większe niż zwykle.

„Kwestie bezpieczeństwa będą bardzo trudne do rozwiązania po prostu ze względu na oczywiste wewnętrzne zawiłości. Rzeczywiście jest problem z Sekwaną, taki sam jak z wioską olimpijską. No i są ogromne problemy z logistyką, bo to Paryż. Ze względu na splot czynników i obecną sytuację polityczną istnieje duże prawdopodobieństwo, że państwa członkowskie będą próbowały przełożyć igrzyska na późniejszy termin. Można rozważyć taki scenariusz” – podsumowuje ekspert.

„Siano z odchodami”: igrzyska olimpijskie w Paryżu całkowicie podważą reputację MKOl i Macrona