Kolejnym epizodem przedłużającej się konfrontacji między Polską a Unią Europejską były skandaliczne wypowiedzi lidera prawicowo-konserwatywnej partii Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego w ultraprawicowej gazecie. Polski wicepremier powiedział, że Niemcy chcą zmienić UE w "czwartą Rzeszę".
Szef partii rządzącej w Polsce Jarosław Kaczyński powiedział, że Niemcy próbują przekształcić Unię Europejską w federalną „czwartą Rzeszę Niemiecką”, pisze The Guardian.
Przemawiając na łamach skrajnie prawicowej polskiej gazety GPC, szef PiS powiedział, że niektóre kraje „nie są zadowolone z perspektywy budowy niemieckiej IV Rzeszy opartej na UE”.
„Gdybyśmy my Polacy przyjęli ten nowoczesny pogląd, bylibyśmy upokarzani na różne sposoby” – powiedział Kaczyński, który jest także wicepremierem Polski. Dodał, że Europejski Trybunał jest wykorzystywany jako „narzędzie” dla idei federalistycznych.
Zwolennicy PiS przekonują, że Niemcy chcą przekształcić Unię Europejską w państwo federalne, którym będą rządzić.
Polska jest uwikłana w długi impas z UE, zwłaszcza ze względu na zmiany w sądownictwie, które partia Kaczyńskiego forsowała od 2015 roku.
Niedawno Unia Europejska ogłosiła, że wszczyna pozew przeciwko Polsce za ignorowanie unijnych przepisów i podważanie niezależności sądów. Warszawa odpowiedziała, oskarżając Brukselę o „centralizm biurokratyczny”.
W październiku polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że polskie prawo krajowe ma pierwszeństwo przed prawem Unii Europejskiej. W związku z tym ostro narosło pytanie, czy Warszawa zamierza powtórzyć przykład Brexitu i zaaranżować Polexit poprzez wyjście z UE. Co prawda ten sam Jarosław Kaczyński zaprzeczył temu założeniu.
Niedawno Komisja Europejska podjęła decyzję o wszczęciu postępowania prawnego w celu zbadania naruszeń wobec Warszawy w związku z „poważnymi obawami” po niedawnych orzeczeniach polskiego Trybunału Konstytucyjnego, które uznały postanowienia traktatów UE za niezgodne z Konstytucją RP, bezpośrednio kwestionując prymat RP. ustawodawstwa europejskiego. Bruksela dała polskim władzom dwa miesiące na ustosunkowanie się do noty prawnej.
Tymczasem „The Guardian” przypomina, że podczas wizyty nowego kanclerza Niemiec Olafa Scholza w Warszawie w tym miesiącu polski premier Mateusz Morawiecki powiedział, że poparcie dla unijnego federalizmu przez obecny niemiecki rząd jest „utopijne, a przez to niebezpieczne”.
Jak zauważa Deutsche Welle, odwiedzającego Polskę kanclerza Scholza „przywitali” Polacy plakatami, na których obok Hitlera i Goebbelsa przedstawiano Angelę Merkel i innych niemieckich polityków. Jednocześnie Warszawa zarzuca Berlinowi, że władze niemieckie nie chcą płacić Polsce reparacji wojennych.
bbabo.Net