Bbabo NET

Wiadomości

Rosja – Mieszkańcy Orenburga namalowali na brzegach Uralu kartę śnieżną

Rosja (bbabo.net), - Mieszkańcy Orenburga wsparli akcję „Cuda na lodzie” poświęconą pamięci Walerego Mielnikowa, emeryta z regionu amurskiego, który tworzył lodowe pocztówki dla rodaków. Mimo silnych mrozów - w sobotę temperatura powietrza w regionie spadła do minus 28 stopni - nad brzeg Uralu przybyło około 30 mieszczan.

Jak już pisałem, założycielem dobrej tradycji noworocznej był artysta ludowy ze wsi Markowo w regionie Amur. Samotny emeryt, który stracił słuch 20 lat temu, każdej zimy, w mrozy i śnieżyce, brał łopatę, szedł nad rzekę Chomutina i malował na lodzie, żeby ludzie się uśmiechali. A kiedy rok temu zmarł dziadek Valery, rodacy stworzyli na jego pamiątkę ogromną lodową pocztówkę. Do ludu amurskiego dołączyli także mieszkańcy innych regionów kraju.

W tym roku akcję wsparło Ministerstwo Zasobów Naturalnych Rosji. Obecnie zimowe pocztówki są rysowane w różnych miastach kraju - Jekaterynburgu, Omsku, Nowosybirsku, Jakucku.

W Orenburgu akcja rozgrywała się na moście na Uralu, łączącym Europę i Azję. Ponieważ lód na rzece jeszcze nie dojrzał, pocztówkę trzeba było stworzyć na brzegu. Po półtorej godziny pracy pojawił się tu obraz głównych symboli Nowego Roku i Orenburga - ogromnej choinki, szalika Orenburga i astronauty (jak wiadomo, Jurij Gagarin był absolwentem miejscowej szkoły lotniczej ).

- Po raz pierwszy zobaczyłem pocztówkę dziadka Walerego z regionu Amur około pięć lat temu. Podobało mi się to bardzo! - powiedział Jegor Bortnikow, zastępca szefa Dyrekcji Obszarów Specjalnie Chronionych o Regionalnym Znaczeniu w Regionie Orenburg. - Postanowiłem więc wziąć udział w akcji. Chciałem go wydać na lodzie, ale Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych zabroniło tego. Ale nadal uważam, że przed Nowym Rokiem udało nam się zrobić coś miłego i dobrego.

Wraz z dorosłymi łopatami dzierżyły też dzieci. Według uczestników, ze względu na aktywną pracę na świeżym powietrzu było im gorąco. Ale teraz obraz stworzony na śniegu rozweseli każdego, kto jedzie po głównym moście miejskim.

- Wszyscy czekają na cud przed Nowym Rokiem. Takie działania pomagają zanurzyć się w dzieciństwie, pamiętaj, jak szedłem przez zaspy śnieżne, malowałem na śniegu, rzeźbiłem bałwany ... - powiedział jeden z „artystów” Ilnur Mutagarov. - Mam nadzieję, że stanie się to nową tradycją w Orenburgu.

Rosja – Mieszkańcy Orenburga namalowali na brzegach Uralu kartę śnieżną