Bbabo NET

Wiadomości

W pozytywnych rozmowach Turcja-Armenia pozostają przeszkody: eksperci

Turcja i Armenia rozpoczęły dobrze przyjęty proces pojednania, aby zakończyć trwające od dziesięcioleci działania wojenne na Południowym Kaukazie, ale ich wysiłki wciąż napotykają przeszkody, twierdzą eksperci.

Dwa sąsiednie narody, które nie mają powiązań dyplomatycznych, wspólnie wyznaczyły ostatnio specjalnych wysłanników jako pierwszy konkretny krok w przywracaniu więzi. Po tym nastąpi wznowienie lotów czarterowych między Stambułem a Erewaniem.

Więzy formalne zostały zerwane w 1993 roku, podczas pierwszej wojny Armenii z Azerbejdżanem o sporny region Górnego Karabachu, kiedy Turcja zamknęła granicę z Armenią na rzecz Azerbejdżanu.

Turcja i Armenia podjęły poważne próby przywrócenia więzi w latach 2008-2009 za pośrednictwem Ameryki i Szwajcarii, ale wysiłki te załamały się z powodu rosnącej presji ze strony Azerbejdżanu.

W zeszłorocznej wojnie Armenia straciła kontrolę nad terytoriami wokół Górnego Karabachu, co dało nowy impuls do przywrócenia więzi między obydwoma krajami.

Eksperci chwalili pragnienie pojednania obu narodów, ale wskazywali na ciernistą drogę przed nimi.

Ogul Tuna, turecki ekspert ds. Kaukazu Południowego z Uniwersytetu Kalifornijskiego w USA, powiedział Xinhua, że ​​„obecny proces normalizacji jest mile widziany i bardzo potrzebny dla pokojowego, stabilnego, bezpiecznego i dostatniego środowiska na Kaukazie Południowym”.

„W 2009 roku Ankara rozpoczęła dyplomatyczną inicjację z Erewanem kosztem pogorszenia stosunków z Baku; tym razem trwające wysiłki normalizacyjne istnieją dzięki inicjatywie i zachętom Azerbejdżanu” – zauważył.

Wysiłki na rzecz pojednania mają miejsce w czasie, gdy stosunki Turcji z Zachodem są chłodne z powodu szeregu spraw, takich jak zakup przez Ankarę rosyjskich pocisków rakietowych. Porozumienie z Armenią mogłoby poprawić więzi z jej zachodnimi sojusznikami.

Obserwatorzy zauważyli również, że trudności gospodarcze, których doświadczały zarówno Ankara, jak i Erewan, popchnęły oba narody w kierunku normalizacji w poszukiwaniu wzajemnych korzyści finansowych. Porozumienie ożywiłoby wymianę handlową między nimi poprzez utworzenie regionalnych korytarzy i dróg na południowym Kaukazie.

Tureckie źródło dyplomatyczne powiedziało Xinhua, że ​​„uważamy, że po drodze strony będą omawiać inne kwestie”, a przy wsparciu potęg, takich jak Rosja i Stany Zjednoczone, „ten nowy proces zakończy się sukcesem”.

Tymczasem Tuna podkreślił, że „pomimo pacyfistycznego dyskursu i działań obu rządów nie możemy oczekiwać, że trwający proces normalizacji usunie wszystkie problemy i nie spotka się z żadnym sprzeciwem”.

Opozycja wewnętrzna w obu krajach rzeczywiście stanowi przeszkodę, a partie muszą przełamać bariery psychologiczne w celu normalizacji więzi.

„Nadal istnieją znaczne przeszkody na poziomie praktycznym i percepcyjnym” – powiedział Talha Kose, badacz z think-tanku SETA z siedzibą w Ankarze.

„Normalizacja turecko-armeńskich stosunków dyplomatycznych to właściwa droga do przezwyciężenia dziesięcioleci kłopotów. Będzie wspierać bardziej wszechstronny pokój i stabilność w całym regionie. Skoordynowane wysiłki wszystkich kluczowych interesariuszy mogą pomóc w dialogu” – powiedział ekspert.

W pozytywnych rozmowach Turcja-Armenia pozostają przeszkody: eksperci