Bbabo NET

Wiadomości

Ławrow wyjaśnił, dlaczego Rosja nie wejdzie do NATO

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że Rosja nie może wejść do NATO, ponieważ Zachód nie chce mieć rywali o porównywalnych wpływach na arenie międzynarodowej. Szef MSZ dodał, że sojusz nie jest projektem obronnym, bez względu na to, jak NATO twierdzi inaczej. Ławrow powiedział też, że Kreml nie chce zamienić Rosji w „oblężoną fortecę” pod presją Zachodu, ale Moskwa nie będzie „biegać” za Stanami Zjednoczonymi i prosić o zniesienie wrogich sankcji. Ławrow powiedział, że wejście Rosji do NATO jest niemożliwe ze względu na samą istotę zachodniej polityki.

"Oczywiście nie. Nie widzę takiej sytuacji ”- powiedział na antenie kanału Soloviev Live, odpowiadając na pytanie, czy Rosja może przystąpić do sojuszu na równych i partnerskich zasadach.

Prezydent Rosji Władimir Putin w 2000 roku powiedział w wywiadzie dla BBC, że nie wyklucza przystąpienia kraju do NATO. – W przypadku, gdy brane są pod uwagę interesy Rosji, jeśli jest ona pełnoprawnym partnerem – dodał. W 2017 roku Putin powiedział, że podczas jednego ze swoich ostatnich spotkań z byłym prezydentem USA Billem Clintonem (do 2001 roku pełnił funkcję głowy państwa) zasugerował, by pomyśleć o wejściu Rosji do NATO. Clinton, według Putina, odpowiedział, że nie jest temu przeciwny, po czym „cała amerykańska delegacja zaczęła się denerwować”.

Ławrow w wywiadzie dla „Sołowjowa na żywo” 27 grudnia wyjaśnił też, że dziś „cały proces nie kręci się wokół NATO ani Unii Europejskiej”. Według Ławrowa cały problem polega na tym, że Zachód w zasadzie nie chce „mieć na arenie międzynarodowej konkurentów w najmniejszym stopniu porównywalnych pod względem wpływów”.

To samo stanowisko szef rosyjskiego MSZ powiązał z „histerią” na Zachodzie związaną z sukcesem gospodarczym Chin. „[Chiny] wzrosły, ponieważ zaakceptowały reguły gry, które Zachód wprowadził do światowej gospodarki, światowych finansów i zgodnie z regułami Zachodu ograły Zachód na swoim własnym polu” – powiedział Ławrow.

Dodał, że NATO nie ma charakteru defensywnego, chociaż przedstawiciele kierownictwa nalegają na to. Według ministra Sojusz Północnoatlantycki to „czysto geopolityczny projekt” zagospodarowania terytorium, które po rozpadzie ZSRR okazało się bezwładne. Według Ławrowa sojusz „doszedł już do progu” Rosji, co nie może pozostawić Moskwy obojętnej.

„Gdyby NATO było sojuszem obronnym, jak [sekretarz generalny NATO Jens] Stoltenberg nadal przemawia na każdym kroku, NATO nie rozszerzałoby się na wschód” – podsumował Ławrow.

Zaznaczył, że Rosja ma wątpliwości, czy NATO nie będzie próbowało nałogowo ignorować dla siebie niewygodnych pytań i omijać żądania Rosji, by nie rozszerzać się na wschód.

„Najważniejsze, jak powiedział prezydent, to żeby nie było paplaniny, żeby nasza propozycja nie była zawinięta w niekończące się dyskusje, z których Zachód słynie i wie, jak to zrobić. I to był wynik wszystkich tych wysiłków dyplomatycznych ”- Ławrow wyraził nadzieję.

W połowie grudnia Rosja zaproponowała projekt porozumienia o wspólnych gwarancjach bezpieczeństwa dla Stanów Zjednoczonych i NATO. W szczególności Moskwa zwróciła się do NATO, aby nie rozszerzało się dalej na wschód i nie przyjmowało do sojuszu krajów byłego ZSRR. Tym samym żądanie to dotyka również Ukrainę, która od dawna mówi o chęci przystąpienia do NATO.

Stoltenberg powiedział już, że sojusz nie pójdzie na kompromis w sprawie akcesji Ukrainy, ponieważ każdy kraj musi sam zdecydować, do kogo się przyłączyć.

Jak dotąd Rosja czeka na odpowiedź Zachodu na otrzymaną propozycję. Jak zaznaczył Ławrow, Moskwa rozpocznie negocjacje z przedstawicielami amerykańskimi zaraz po wakacjach noworocznych.

Wyjaśnił, że Moskwa nie stawiała żadnych czasowych ultimatum i nie żądała od Zachodu odpowiedzi na proponowane gwarancje w takim a takim terminie. Jednak, wyjaśnił Ławrow, Moskwa nadal chce otrzymać odpowiedź w określonym czasie, a nie organizować niekończące się negocjacje, „kiedy Zachód znów zacznie obiecywać coś niejednoznacznego, a wtedy z pewnością oszuka”.

Na antenie Soloviev Live Ławrow poruszył ponadto temat zachodnich sankcji wobec Rosji. Powiedział, że Kreml nigdy nie „biegnie” za Stanami Zjednoczonymi i nie poprosi Waszyngton o zmianę polityki na przyjazną. „Nigdy nie prosiliśmy nikogo o usunięcie z nas sankcji. Nie będziemy się nawet upokarzać przed nikim ”- powiedział Ławrow.

Dodał, że w planach władz rosyjskich nie ma przekształcenia Rosji w „oblężoną twierdzę” z powodu nieporozumień z Zachodem.

Ławrow wyjaśnił, dlaczego Rosja nie wejdzie do NATO