Bliski Wschód (bbabo.net) – Król Arabii Saudyjskiej Salman wezwał w czwartek arcyrywala Iranu do zaprzestania „negatywnego zachowania” w regionie po tym, jak Rijad oskarżył Teheran o pomoc jemeńskim rebeliantom w przeprowadzaniu śmiertelnych ataków na jego kraj.
Jednak monarcha, który w piątek kończy 86 lat, wydaje się złagodzić swój jastrzębi ton w stosunku do republiki islamskiej, po tym, jak w zeszłym roku wezwał mocarstwa światowe do zajęcia „twardego stanowiska” przeciwko Teheranowi.
Salman, przemawiając do rady Shury, najwyższego rządowego organu doradczego, praktycznie drugi rok z rzędu, przemawiał przez mniej niż cztery minuty.
Powoli czytał z białej kartki, czasami zatrzymując się, w przemówieniu wyemitowanym trzy godziny po jego pierwotnym zaplanowanym czasie.
Oficjalna saudyjska agencja prasowa opublikowała później pełne oświadczenie króla.
„Mamy nadzieję, że (Iran) zmieni swoją politykę i negatywne zachowanie w regionie i będzie zmierzał w kierunku dialogu i współpracy” – powiedział w oświadczeniu.
„Z wielkim niepokojem śledzimy destabilizującą politykę irańskiego reżimu w zakresie bezpieczeństwa i ochrony w regionie”.
Rijad i Teheran od dziesięcioleci są zaciekłymi wrogami, stając po przeciwnych stronach w szeregu konfliktów regionalnych, w tym w Jemenie, gdzie Arabia Saudyjska przewodzi koalicji wojskowej przeciwko wspieranym przez Iran rebeliantom Huti.
Obie strony przeprowadziły od kwietnia kilka rund rozmów mających na celu poprawę stosunków.
Król Salman oskarżył jednak Iran o „tworzenie i wspieranie” sekciarskich i zbrojnych grup w regionie.
„Podążamy również za wsparciem irańskiego reżimu dla terrorystycznej milicji Huti, która przedłuża wojnę w Jemenie i zaostrza tam sytuację humanitarną, a także zagraża bezpieczeństwu królestwa”.
Jemen jest nękany wojną domową od 2014 roku, w której rząd – wspierany przez koalicję kierowaną przez Arabię Saudyjską – walczy z szyitami Huti, którzy kontrolują znaczną część północy kraju, w tym stolicę Sanaa.
Dziesiątki tysięcy ludzi zostało zabitych w tym, co Organizacja Narodów Zjednoczonych określa jako największy na świecie kryzys humanitarny, przy czym ponad 80 procent ludności Jemenu jest uzależnione od pomocy.
Koalicja w niedzielę oskarżyła Iran i Hezbollah o pomoc Huti w odpaleniu rakiet i dronów w Arabii Saudyjskiej, gdzie w zeszłym tygodniu zginęły dwie osoby.
Arabia Saudyjska od dawna oskarżała Iran o dostarczanie Huti wyrafinowanej broni, a Hezbollah o szkolenie powstańców.
Teheran zaprzecza oskarżeniom, podczas gdy Hezbollah odrzucił je jako „śmieszne”.
Jeśli chodzi o ropę, King Salman powiedział, że Rijad jest „chętny do utrzymania funkcjonowania porozumienia OPEC+ ze względu na jego zasadniczą rolę w stabilizowaniu rynków ropy”, podkreślając znaczenie zaangażowania wszystkich krajów uczestniczących w umowę.
Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) i sojusznicy uzgodnili w tym miesiącu, że utrzymają planowane wzrosty produkcji w styczniu, pomimo niepewności gospodarczej związanej z wariantem koronawirusa Omicron.
bbabo.Net