Bliski Wschód (bbabo.net) – Hamas i Izrael wymieniały niebezpośrednie wiadomości za pośrednictwem Egiptu, aby zapobiec pogorszeniu się sytuacji
Źródła wojskowe Hamasu powiedziały, że uruchomienie nie było celowe i było spowodowane awarią spowodowaną złą pogodą
MIASTO GAZA: Dwie rakiety wystrzelone z Gazy na początku soboty spadły na Morze Śródziemne u wybrzeży Tel Awiwu, poinformowała izraelska armia, bez żadnych obrażeń.
Hamas i Izrael wymieniały pośrednie wiadomości za pośrednictwem Egiptu, aby zapobiec pogorszeniu się sytuacji.
Źródła wojskowe Hamasu poinformowały, że wystrzelenie nie było celowe i było spowodowane awarią spowodowaną złą pogodą.
Armia izraelska powiedziała, że dwie rakiety zostały wystrzelone z Gazy w kierunku morza w pobliżu Tel Awiwu, ale syreny nie uruchomiły się, ani system Iron Dome nie wystrzelił pocisków do przechwycenia rakiet.
Zgodnie z oświadczeniem izraelskiej armii izraelska policja otrzymała raporty od obywateli o usłyszeniu eksplozji, ale nie zgłoszono żadnych uszkodzeń ani obrażeń.
Media palestyńskie i izraelskie poinformowały, że Egipt natychmiast pospieszył z mediacją między obiema stronami, aby zapobiec eskalacji w Gazie.
Witryna internetowa w pobliżu Brygad Ezz El Din Al-Kassam, wojskowego skrzydła Hamasu, zacytowała nienazwane źródło, które mówi, że obie rakiety zostały wystrzelone z powodu warunków pogodowych i że nie przeprowadzono testów rakietowych.
W ciągu ostatnich kilku dni Hamas nasilił wystrzeliwanie eksperymentalnych rakiet w kierunku morza.
Egipski mediator przekazał Hamasowi, że „Izrael nie jest przekonany tymi starymi argumentami. Przedstawili dowody na to, że rakiety wystrzeliły z powodu pogody” – donosi izraelski kanał 13.
Po raz pierwszy Izrael ogłosił wykrycie rakiet z Gazy u wybrzeży Tel Awiwu od czasu ostatniej wojny w maju 2021 roku.
Podobny incydent miał miejsce zimą zeszłego roku, gdy rakiety zostały wystrzelone z Gazy, co Hamas również wyjaśnił jako skutek złej pogody.
Sytuacja bezpieczeństwa stała się napięta w ubiegłą środę po tym, jak izraelskie czołgi zbombardowały posterunki Hamasu w północnej Gazie, w związku z ogłoszeniem przez Izrael, że Izraelczyk został ranny przez ostrzał z Gazy.
Po upadku tych dwóch pocisków izraelskie sektory bezpieczeństwa i wojska przeprowadziły „sesję oceny bezpieczeństwa” i, według korespondenta wojskowego izraelskiej strony internetowej Walla Amir Bukhbut, „niektóre izraelskie władze bezpieczeństwa wierzą w narrację Hamasu, ale słaba reakcja Izraela pokaże swoją słabość, a silna reakcja może doprowadzić do innej.”
Żadna frakcja palestyńska nie przyznała się do wystrzelenia dwóch rakiet.
Izraelski kanał 14 powiedział: „To jest test dla rządu (izraelskiego premiera Naftalego) Bennetta. Albo zareaguje, albo nadal ignoruje, jak miało to miejsce w przypadku incydentu snajperskiego w zeszłym tygodniu.
Obserwatorzy palestyńscy powiedzieli, że gdyby Izrael zdecydował się odpowiedzieć, jego odpowiedź byłaby ograniczona.
Ibrahim Abrash, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie Al-Azhar w Gazie, powiedział, że rządowi izraelskiemu trudno będzie udzielić „wielkiej odpowiedzi” w świetle kontynuacji rozmów w celu osiągnięcia rozejmu i w świetle braku zgody ze strony Waszyngton za jakąkolwiek eskalację w Gazie.
Powiedział, że Izrael znajdzie w niepowodzeniu jakiejkolwiek palestyńskiej frakcji wzięcia odpowiedzialności za rakiety przekonujące usprawiedliwienie wobec swojego narodu za brak zdecydowanej reakcji. Z drugiej strony frakcje w Gazie zdały sobie sprawę, że „koszt nowej wojny będzie bardzo wysoki”.
Incydent ten zbiega się w czasie z gniewem Hamasu i jego sojusznika Islamskiego Dżihadu z powodu spraw związanych z oblężeniem i procesem odbudowy oraz więźniów izraelskich więzień.
Od zakończenia ostatniej wojny proces odbudowy Strefy Gazy osłabł, co zwiększyło częstotliwość gróźb Hamasu i Islamskiego Dżihadu w celu wywarcia presji na Izrael i kraje donatorów, by przyspieszyły proces odbudowy.
bbabo.Net