Posterunek policji Hang Dong w Chiang Mai wydał w niedzielę oświadczenie, w którym zaprzeczył, że wynajął „ładnych” do rozdawania darmowej kawy kierowcom w punkcie kontrolnym przed urzędem okręgowym. stał się wirusowy w mediach społecznościowych i wywołał gniew wśród internautów.
„Kobiety zostały wysłane przez restaurację bufetową sushi w dzielnicy Hang Dong, która wyraziła zainteresowanie przyłączeniem się do policyjnej kampanii bezpieczeństwa na drogach podczas świąt noworocznych. Restauracja nie poinformowała nas jednak z wyprzedzeniem, że wysyła ślicznotki” – czytamy w oświadczeniu.
„Kampania ma na celu promowanie bezpieczeństwa na drogach poprzez rozdawanie bezpłatnej kawy kierowcom, aby nie odczuwali senności podczas jazdy. Oprócz partnerów prywatnych, do akcji włączyli się także wolontariusze z organizacji oraz przedstawiciele społeczeństwa”.
W oświadczeniu stwierdzono, że po inspekcji punktu kontrolnego zastępca szefa policji w Chiang Mai nakazał dwóm kobietom zaprzestanie działalności i poinstruował funkcjonariuszy i wolontariuszy, aby ściśle przestrzegali przepisów ruchu drogowego.
Powiązane wiadomości
Tysiące gromadzą się w górach Chiang Mai, aby powitać pierwszy wschód słońca w 2022 r.
Słynny punkt widokowy Mon Jam w Chiang Mai przygotowuje się na zwiedzających
Lotnisko Chiang Mai spodziewa się do 17 500 pasażerów dziennie podczas święta noworocznego
bbabo.Net