Bbabo NET

Wiadomości

Operacja przeciwko Márcio França krzyżuje kampanię w SP i sojuszu Lula-Alckmin

Operacja przeciwko byłemu gubernatorowi Márcio França (PSB) w środę (5) wpływa na jego plany powrotu do rządu São Paulo i może mieć wpływ na skład prezydenckich listów Luiz Inácio Lula da Silva (PT) i Geraldo Alckmin ( żadnej partii), chociaż zakres jest nadal niepewny.

Sojusznicy i przeciwnicy polityczni Francji zgadzają się co do potencjalnych szkód, jakie śledztwo w roku wyborczym może mieć dla prekandydata, ale mówią, że trzeba poczekać na wyniki sondaży, aby wiedzieć, czy sprawa stanie się odpowiedni skandal.

Prekandydat PSB dla Palácio dos Bandeirantes upolitycznił operację, pośrednio obwiniając kierownictwo swojego arcyrywala João Dorii (PSDB), kiedy mówił o „operacji politycznej i pozapolicyjnej” w swojej pierwszej manifestacji po nakazach przeszukania i zajęcia.

Nie wspominając o Dorii czy PSDB, França powiedział, że jest to inicjatywa „o charakterze polityczno-wyborczym”. Zaprzeczył zaangażowaniu w zarzuty na portalu społecznościowym i powiedział, że „szkoda, że ​​wybory do rządu SP zaczynają się od tych scen nadużyć władzy politycznej”.

Oprócz bycia ważnym szachistą w wyborach stanowych — zajmuje drugie miejsce w Datafolha (19%) w scenariuszu bez Alckmina, z Fernando Haddadem (PT) na pierwszym miejscu (28%) — França jest największym gwarantem sobowtór w Luli z dawnym tukanem, zdjęcie, które stara się przyciągnąć do PSB.

Liderzy partyjni, kongresmeni i doradcy, którzy rozmawiali z Folha pod warunkiem zachowania anonimowości, twierdzą, że sytuacja stwarza nieuniknione ograniczenie, które można wykorzystać w wojnie wyborczej, ale wierzą, że Francja będzie niemożliwa lub zostanie izolowana tylko wtedy, gdy okaże się coś poważnego .

Koledzy z PSB i innych partii lewicowych sympatyzowali z byłym gubernatorem. Stanowisko Luli, opublikowane w sieci społecznościowej pod koniec ranka, zostało odebrane jako znak, że dialog PT z Francą pozostaje nienaruszony, pomimo konkretnych różnic zdań.

Według rozmówcy Alckmina, operacja przeciwko sojusznikowi nie wpłynie na razie na negocjacje w sprawie ewentualnego związku z Lulą. Dialog z PSB na temat ewentualnej afiliacji będzie kontynuowany. Stanowisko to jest jednym z ostrożnych osądów i braku zaufania do rzekomych własnych interesów.

Niedawno opuścił PSDB, Alckmin upublicznił w środę, aby potwierdzić swoje zaufanie do reputacji i postawy swojego byłego zastępcy, którego nazywał przyjacielem i współpracownikiem. „Jego duch publiczny i poświęcenie przez lata są znane i godne pochwały” – powiedział, jednocześnie oferując solidarność.

Obaj byli razem na czele państwa między 2015 a początkiem 2018 roku, kiedy ówczesny tukan zrezygnował z Bandeirantes, by kandydować do Planalto, pozostawiając krzesło swojemu partnerowi, który rządził przez dziewięć miesięcy.

Broniąc Francji Lula odwoływał się do konstytucyjnej zasady domniemania niewinności. „Że wszystko powinno być zbadane, ale z prawem do obrony i bez zbędnych spektakli medialnych przeciwko oponentom politycznym w latach wyborczych” – napisał, popierając przemówienie z politycznym uprzedzeniem.

França prowadzi zawoalowane siłowanie się na rękę z członkami PT na szczeblu stanowym, ponieważ ma nadzieję, że akronim zrezygnuje z wcześniejszej kandydatury Haddada w zamian za wsparcie krajowego PSB dla Luli – w pożądanym scenariuszu, z Alckminem powiązanym z PSB i zajmując stanowisko Vice.

Skrzydła PT wykluczyły jednak usunięcie nazwiska byłego burmistrza, argumentując, że ma on dobre wyniki w sondażach, ma szansę przynajmniej znaleźć się w drugiej turze, a partia nie może obejść się bez własnej platformy do Lula w głównym stanie kraju.

W ten sam sposób artykulatorzy PT nalegają, aby PSB usunęła Francję z pomysłu ponownego ubiegania się o rząd, akceptując inne stanowiska w spoinie między akronimami, np. kandydaturę do Senatu. Zrozumienie wydaje się dziś trudne, według doniesień obu stron.

Jeśli impas będzie się utrzymywał, prawdopodobne jest, że obie strony utrzymają swoje projekty, wciąż rywalizując na lewicy z byłym kandydatem na prezydenta Guilherme Boulos (PSOL), który również niechętnie rezygnuje z rywalizacji, chociaż sojusz akronimu z Bardziej prawdopodobna jest Lula.

Haddad wystosował także przesłanie solidarności z Francją. „Nic przeciwko śledztwu wobec polityków, wręcz przeciwnie. Problemem jest doraźny spektakl. Nie wolno nam zrzekać się zasady domniemania niewinności” – powiedział na koncie w sieci społecznościowej.

Były burmistrz powiedział też, że „reputacja to dzieło życia” i ma nadzieję, „że wszystko stanie się jasne jak najszybciej”. Inni przywódcy lewicy powiązali operację ze zjawiskiem myjni samochodowych. Interpretacja jest taka, że ​​operacja spowodowała nieodwracalne uszkodzenie obrazu bez dostarczenia solidnych dowodów.Były zastępca federalny PT Wadih Damous (RJ) powiedział w sieci, że „model myjni samochodowych stworzył kulturę arbitralnych procedur ze strony wymiaru sprawiedliwości w ogóle”. Poseł federalny Paulo Teixeira (PT-SP) powiedział, że jest zaskoczony, że operacja miała zostać zdetonowana w środku roku wyborczego.

Boulos, który rywalizował z Francją w wyborach w 2020 roku w São Paulo, nazwał operację policyjną niepokojącą. „Rolą policji jest dochodzenie w sprawie wszelkich odchyleń i ukaranie ich przez wymiar sprawiedliwości. Ale bez użycia wyborczego lub domniemania winy. Widzieliśmy już, do czego to doprowadziło w Brazylii” – napisał, odnosząc się do Lava Jato.

Prezes PSB, Carlos Siqueira, powiedział, że widzi „polityczny i obraźliwy charakter” i powiedział, że partia ma „pełne zaufanie do postępowania byłego gubernatora”.

„Partia zdecydowanie potępia polityczne wykorzystanie operacji policyjnych i bezpodstawne oskarżenia wobec przywódcy politycznego, który ma ponad 40 lat nieskazitelnego życia publicznego i ważnych usług świadczonych na rzecz ludności Sao Paulo, takich jak towarzysz Márcio França” – powiedział przywódca.

Do ryzyka politycznego osłabienia przyznaje się także otoczenie Francji, które jednak uznało szkody za stosunkowo niewielkie. Seria deklaracji poparcia otrzymanych w ciągu dnia została dobrze przyjęta, chociaż negatywna ekspozycja mediów była również znaczna.

Pomimo manifestacji solidarności, PT praktycznie skorzystałaby na wykluczeniu byłego gubernatora z wyścigu, w hipotetycznym przypadku, że śledztwo odwadnia pre-kandydacką PSB. Nic jednak nie wskazuje na to, by przeciwnik wycofał się w ten sposób z tłumu.

W podobny sposób akcja Francji na rzecz uświęcenia związku Lula-Alckmin wyklucza obecnego lidera sondaży dla Bandeirantów z wyścigu w państwie, co teoretycznie ułatwiłoby mu powrót na stanowisko.

Obóz rządzący, w którym postulantem będzie obecny wicegubernator Rodrigo Garcia (PSDB), przyjął w środę milczenie. Doria unikała zbliżenia się do sprawy z udziałem Francji, a zarówno rząd, jak i dyrekcja PSDB w São Paulo, przesłuchiwane przez Folhę w sprawie tego zdarzenia, wolały nie komentować.

Jeśli rzeczywiście dojdzie do lokalnego sporu, Francja będzie musiała powtórzyć strategię powiązania Garcii z Dorią, tak jak zrobiła to z Bruno Covasem (PSDB) w wyborach w 2020 roku w São Paulo. Mając to na celowniku, zaatakował ojca chrzestnego Dorii, by wzmocnić swoją pozycję jako antypoda obecnego gubernatora.

Antonio Neto (PDT), który był deputowanym Francji w wyborach samorządowych, stanął w jego obronie i poparł narrację ukierunkowanego działania. „W Brazylii BolsoDoria polityczne wykorzystanie instytucji i policji stało się instrumentem prześladowań i zastraszania mających na celu zniszczenie reputacji honorowych ludzi”.

Również blisko byłego gubernatora, kandydata na prezydenta Ciro Gomesa (PDT), który w zeszłym miesiącu sklasyfikował operację policji federalnej przeciwko niemu w Ceará jako polityczną, powiedział: „Żyjemy w tym kraju w dziwnych czasach, kiedy gra interesów politycznych depcze normy i kodeksy”.

Jedną z analiz prowadzonych w środowisku politycznym jest to, że ewentualna instrumentalizacja rządu przeciwko Francji miałaby na celu pośrednie dotarcie do Alckmina, który stał się zniechęcony przez Dorię. Jednak brakuje dowodów na poparcie tej teorii.

Jeden z delegatów odpowiedzialnych za sprawę, Luiz Ricardo de Lara Dias Júnior, zapytany o wypowiedzi byłego gubernatora, że ​​operacja miałaby charakter polityczny i ukrywał interesy wyborcze, obalił tę tezę na konferencji prasowej. Powiedział, że akcja jest efektem prac rozpoczętych dwa lata temu.

„Policja Cywilna zaoferowała reprezentację do Wydziału Sądownictwa, prokuratura zaopiniowała wydanie tych nakazów, a sędzia [odroczony]” – powiedział.

Delegat stwierdził również, że operacja wiązała się z wielomiesięcznymi dochodzeniami. „To nie był wynik chwili, to efekt pracy Policji Cywilnej, która była szeroko przemyślana, wcześniej przeprowadzona”.

W notatce, w której broniła się przed podejrzeniami, França potwierdziła w październiku zamiar zakwestionowania Bandeirantes. „Przestanę być gubernatorem SP tylko wtedy, gdy mieszkańcy São Paulo nie będą tego chcieli”, powiedział, dodając, że „nie boi się gróźb ani szantażu”.

Później w filmie były gubernator wyraźniej odniósł się do Dorii, używając wyrażenia „obcisłe spodnie”, które odnosi się do tukana. „Kto ma obcisłe spodnie i niespokojne serce, już wie, że będzie musiał mnie znaleźć przy urnie wyborczej. Nie ma sensu próbować fałszować innych rzeczy, ponieważ kłamstwo ma krótką nogę”.

W scenariuszach testowanych przez Datafolha w grudniu, oprócz głównego, który pokazuje prekandydata PSB na drugim miejscu, za samym Haddadem, jest jeszcze inny, w którym França zajmuje trzecie miejsce (z 13%), poprzedzonego przez Alckmin ( 28%) i Haddad (19%).

Obecność Alckmina w starciu wydaje się jednak coraz mniej prawdopodobna, ze względu na pozytywne sygnały dotyczące zawarcia jego sojuszu z Lulą dla Planalto. Były prezydent przewodzi intencjom głosowania (48%) wobec 22% prezydenta Jaira Bolsonaro (PL).

Operacja przeciwko Márcio França krzyżuje kampanię w SP i sojuszu Lula-Alckmin