Bbabo NET

Wiadomości

Indie ostro reagują na ostatnie działania Chin: „Śmieszne, nie do utrzymania”

Indie (bbabo.net), – Indie w czwartek ostro zareagowały na niedawne działania Chin, nazywając nazewnictwo miejsc w Arunachal Pradesh „śmiesznym ćwiczeniem” w celu wsparcia „roszczenia nie do utrzymania”; pisanie listów do indyjskich parlamentarzystów za udział w imprezie w Tybecie jako „niewłaściwe” w „tonie, tenorze i treści”; i mówiąc, że most nad jeziorem Pangong jest budowany na obszarach objętych „nielegalną okupacją przez Chiny”.

Te uwagi wygłosił rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych podczas wirtualnego briefingu w czwartek.

Odpowiadając na pytania dotyczące zmiany nazw miejsc w Arunachal Pradesh podczas briefingu medialnego, oficjalny rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Arindam Bagchi, powiedział: „W zeszłym tygodniu widzieliśmy doniesienia o nadaniu nazw miejscom w Arunachal Pradesh przez chińską stronę. W tamtym czasie przedstawialiśmy nasze poglądy na temat tak absurdalnego ćwiczenia na poparcie nieuzasadnionych roszczeń terytorialnych”.

Powiedział, że „nazywanie Tutinga jako „DouDeng” lub River Siyom jako „XiYueMu” lub Kibithu jako „Daba” nie zmienia faktu, że Arunachal Pradesh zawsze było i pozostanie niezbywalną częścią Indii”.

WyjaśnionyIndie są zaniepokojone wzrostem wrogości Chin, ponieważ oba kraje znajdują się w impasie na granicy od 20 miesięcy. Odpowiadając za pomocą oświadczeń przy jednoczesnym zachowaniu postawy obronnej na granicy, Delhi wysyła silny sygnał.

„Mamy nadzieję, że zamiast angażować się w takie wybryki, Chiny będą współpracować z nami konstruktywnie, aby rozwiązać wyjątkowe punkty tarcia na obszarach wzdłuż zachodniego sektora LAC na obszarach przygranicznych indyjsko-chińskich” – powiedział rzecznik MEA.

W zeszłym miesiącu Chiny ogłosiły nazwy kolejnych 15 miejsc w Arunachal Pradesh, które nazywają „Tybetem Południowym”, chińskimi literami oraz alfabetem tybetańskim i rzymskim. Chińskie Ministerstwo Spraw Obywatelskich ogłosiło, że „ustandaryzowało” nazwy 15 miejsc w Zangnan, chińska nazwa Arunachal Pradesh.

Delhi zareagowało ostro, mówiąc, że Arunachal Pradesh jest integralną częścią Indii, a „przypisywanie wymyślonych nazw miejscom” „nie zmienia tego faktu”.

Jest to druga partia ustandaryzowanych nazw miejscowości w Arunachal Pradesh nadana przez Chiny. Pierwsza partia sześciu nazw miejscowości została wydana w 2017 roku.

Jeśli chodzi o doniesienia o budowie mostu przez chińską stronę na jeziorze Pangong, rzecznik MEA powiedział, że rząd ściśle monitoruje tę działalność.

„Ten most jest budowany na obszarach, które od około 60 lat znajdują się pod nielegalną okupacją Chin. Jak dobrze wiecie, Indie nigdy nie zaakceptowały tak nielegalnej okupacji” – powiedział.

Odnosząc się do listu ambasady chińskiej do indyjskich parlamentarzystów, rzecznik MEA powiedział: „Treść, ton i treść listu są nieodpowiednie. Strona chińska powinna zauważyć, że Indie są żywą demokracją, a posłowie, jako przedstawiciele narodu, podejmują działania zgodnie ze swoimi poglądami i przekonaniami. Oczekujemy, że strona chińska powstrzyma się od propagowania normalnych działań Szanownych Posłów i dalszego komplikowania sytuacji w naszych stosunkach dwustronnych” – powiedział.

Tydzień po tym, jak grupa parlamentarzystów, w tym członek MoS Rajeev Chandrasekhar, wzięła udział w przyjęciu wydanym przez tybetański parlament na uchodźstwie w dniu 22 grudnia, ambasada Chin w Delhi wyraziła w zeszłym miesiącu „zaniepokojenie” ich udziałem i poprosiła ich do „powstrzymania się od udzielania wsparcia siłom 'tybetańskiej niepodległości'”.

Indie ostro reagują na ostatnie działania Chin: „Śmieszne, nie do utrzymania”