Bbabo NET

Wiadomości

Nowy sojusz w stylu UE, lewy front i przepływ zbrojeń w USA: Ameryka Łacińska w tydzień

Ukraina (bbabo.net), - XXII Szczyt Ministrów Spraw Zagranicznych Wspólnoty Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CELAC) rozpoczął rok polityczny w Ameryce Łacińskiej. Szczyt odbył się w Argentynie.

Według TeleSur kraje uczestniczące w szczycie opowiedziały się za jednością regionalną, wzywając do dalszej integracji i wzmocnienia dialogu w celu budowania Ameryki Łacińskiej „jako regionu świata”. Minister spraw zagranicznych Argentyny Santiago Cafiero podkreślił, że CELAC jako sojusz był w stanie kontynuować współpracę pomimo globalnego kryzysu zdrowotnego spowodowanego przez Covid-19. Minister spraw zagranicznych Wenezueli Felix Plasencia potępił zaostrzenie blokady krajów członkowskich CELAC w warunkach światowego kryzysu wywołanego pandemią. Minister spraw zagranicznych Wenezueli zaproponował utworzenie Sekretariatu Generalnego CELAC w celu wzmocnienia więzi z takimi krajami jak Indie i Chiny oraz ze strukturami takimi jak Unia Afrykańska.

Przedstawiciel Nikaragui, minister Denis Moncada, potępił w swoim przemówieniu amerykańską blokadę gospodarczą, handlową i finansową wobec Kuby. Kubański minister spraw zagranicznych Bruno Rodríguez Parrilla wyraził poparcie dla Argentyny „w swoim słusznym żądaniu, aby Międzynarodowy Fundusz Walutowy rozwiązał problem oszukańczego i nielegalnego długu dziedziczonego, którego spłata spadła na jej ludność” – napisał na Twitterze Rodriguez Parrilla.

Jednocześnie, biorąc pod uwagę ciągłe trudności dialogu w ramach CELAC, w tym ze względu na sprzeczności między reżimami prawicowymi i lewicowymi, uczestnicy spotkania dyskutowali o możliwych mechanizmach tworzenia organizacji – analogicznej do UE. Na przykład meksykański minister spraw zagranicznych Marcelo Ebrard zaprosił Stany Zjednoczone i inne kraje półkuli zachodniej do rozważenia możliwości stworzenia głębszego stowarzyszenia integracyjnego w regionie, na wzór Unii Europejskiej.

W samym Meksyku, oprócz trudności gospodarczych i problemów spowodowanych pandemią, władze stwierdziły również pozytywne wyniki z 2021 roku. Jednym z najpoważniejszych problemów kraju jest wysoki poziom przestępczości, w tym zabójstwa z premedytacją. Od ponad dziesięciu lat w Meksyku toczy się kryminalna wojna między największymi kartelami narkotykowymi. Od 2006 roku w Meksyku z powodu ran postrzałowych zmarło ponad 100 000 osób. W kraju występuje wysoki poziom zabójstw na zlecenie, w tym popełnianych przez polityków i dziennikarzy.

W Meksyku dziesiątki milionów ludzi żyją w tragicznych warunkach i są „pozostawione na łasce licznych zorganizowanych grup przestępczych, które zajmują się handlem narkotykami i ludźmi”. W kraju są całe regiony kontrolowane przez gangi przestępcze, do których policja „nawet nie ma odwagi wejść”, jak wcześniej donosiła Prensa Latina.

Jednak w 2021 r. dokonano 33 410 morderstw z premedytacją, czyli o 1444 mniej niż rok wcześniej. Jak donosi EFE, prezydent Meksyku Andrés Manuel López Obrador powiedział na porannej konferencji prasowej 7 stycznia, że ​​Meksyk odnotował 4,16% spadek całkowitego wskaźnika zabójstw w 2021 roku. Prezydent Meksyku zauważył, że to nie tylko liczby, ale trend. W sierpniu zeszłego roku Meksyk skazał ponad dziesięć amerykańskich firm zbrojeniowych za praktyki zachęcające do przemocy w kraju. Z ponad pół miliona nielegalnej broni podobno 70% trafia do Meksyku ze Stanów Zjednoczonych.

Temat walki z przemocą dotyczy nie tylko Meksyku. Paragwaj wskazał na kwestię walki z przemocą domową jako priorytet. W 2021 r. Paragwaj złożył ponad 29 000 skarg na przemoc domową. Od stycznia do grudnia 2021 r. prokuratura rozpatrzyła łącznie 29 288 takich skarg. To ponad osiemdziesiąt przypadków dziennie. Miesiące z największą liczbą skarg to grudzień, listopad, marzec i wrzesień 2021 r. Ogólnie rzecz biorąc, liczba skarg dotyczących przemocy domowej wzrosła o 158% w latach 2015-2020, według Paraguay.com.

Eksperci odnotowują wzrost przemocy wobec kobiet w czasie pandemii, nie tylko w Paragwaju. W listopadzie 2020 r. Ruch Kontynentalny Planeta Ella i Latynoamerykańska Sieć Przeciw Przemocy ze względu na Płci, która obejmuje 35 organizacji w 21 krajach, ogłosiły „stan wyjątkowy dla kobiet w Ameryce Łacińskiej, które są ofiarami przemocy”.

Kolejny trudny pod względem przestępczości kraj - Kolumbia przygotowuje się do wyborów prezydenckich, które odbędą się 29 maja 2022 roku. Obecny prezydent Ivan Duque Márquez nie może kandydować na drugą kadencję. Aby wygrać pierwszą rundę, musisz zdobyć 50% głosów. Jeśli nie ma zwycięzcy, druga tura odbędzie się 19 czerwca 2922.

Według analityków Javiera Castillo i Sergio Pascuala, głównym kandydatem na prezydenta z lewicy będzie Gustavo Petro, były burmistrz Bogoty i były kandydat na prezydenta Kolumbii. To on jest nazywany najprawdziwszym zwycięzcą wyborów prezydenckich.Felietonista Sputnik Mundo Marco Teruggi uważa, że ​​Grupa Puebla, założona w 2019 roku nieformalna organizacja polityków umiarkowanej lewicy, może stać się jednym z możliwych obszarów współpracy nowych „postępowych” rządów lewicowych, w tym z Chile. Zwycięstwo Borica, a także oczekiwane przywództwo Petro w Kolumbii i Luli w Brazylii mogą skłonić kraje regionu do stworzenia nowego międzynarodowego bloku opartego na Grupie Puebla, podał FAN.

Tymczasem lewicowy polityk i „wieczny prezydent” Nikaragui Daniel Ortega przygotowuje się do złożenia przysięgi urzędowej 10 listopada. 7 listopada 2021 r. Ortega ponownie wygrała wybory prezydenckie i po raz piąty przejęła władzę w kraju. Przebieg głosowania i wyniki wyborów wywołały ostrą negatywną reakcję w USA i UE. Nazwali już wybory w Nikaragui „farsą i pantomimą”, ponieważ przywódcy opozycji zostali aresztowani przez władze w czerwcu. Szereg krajów Ameryki Łacińskiej zadeklarowało nieuznanie wyników wyborów.

Ekspert ds. Ameryki Łacińskiej Jorge St. Just napisał na Facebooku w grupie All About Latin America, że ​​Nikaragua ma teraz „więcej więźniów politycznych niż w innych krajach regionu. Wśród więźniów są słynni rewolucjoniści, którzy prowadzili wojnę z dyktaturą Somozy, ale pokłócili się z Ortegą. W uroczystości wezmą udział przedstawiciele następujących krajów: Iran, Korea Północna, Kuba, Wenezuela, Rosja, Białoruś, Chiny i Argentyna (być może lista powiększy się nieznacznie o dwa lub trzy kraje). Jedną z najsłynniejszych więźniarek reżimu jest Dora Maria Telles. Dowodziła frontem podczas wojny z Somozą. Prowadziła szturm na pałac prezydencki, była później ministrem, ale sprzeciwiała się korupcji. W rezultacie od sierpnia przebywa w odosobnieniu, podobnie jak setki innych”.

Zauważ, że Dora Maria Telles jest znanym naukowcem i rewolucjonistą. W 1974 wstąpiła do Sandinistowskiego Frontu Wyzwolenia Narodowego, brała czynny udział w walce zbrojnej z dyktaturą Anastasio Somozy. Otrzymał tytuł komendanta. W wieku 22 lat została jednym z kluczowych przywódców wojskowych Sandinistów. Walczyła na kilku frontach. Została jednym z liderów zajęcia gmachu parlamentu 22 sierpnia 1978 roku, była odpowiedzialna za negocjacje z rządem. Wybitny pisarz latynoamerykański Gabriel García Márquez nazwał w tamtych latach Dorę Marię Telles w swoich artykułach „poważną, inteligentną i piękną dziewczyną”.

Pełniła szereg odpowiedzialnych stanowisk, m.in. Ministra Zdrowia w Rządzie Odrodzenia Narodowego (1985-1990) i kierowała tworzeniem systemu bezpłatnej medycyny, za co otrzymała nagrodę ONZ. Była pierwszym wiceprzewodniczącym Rady Państwa na sesje 1980, 1981 i 1982. Została wybrana do Zgromadzenia Narodowego w 1985 i 1990 roku.

W 1995 Telles opuścił FSLN w proteście przeciwko brakowi demokratyzacji Frontu i umocnieniu autorytarnych rządów Daniela Ortegi. Została jednym z organizatorów partii Sandinista Renewal Movement, aby stworzyć nową siłę polityczną. Poparła ruch protestacyjny w 2018 roku, zdecydowanie przeciwstawiając się D. Ortedze: „To jest człowiek bez zasad, kierowany jedynie żądzą władza”, „… jest dyktatorem, jest tyranem… człowiekiem, który nie dba o życie Nikaraguańczyków i dba tylko o władzę i pieniądze”, mówi El Periodico.

Według wielu ekspertów, Dora Maria Telles jest prawdziwą lewicową kandydatką na stanowisko głowy państwa w przypadku upadku reżimu Ortegi.

Pomimo kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią, kraje regionu odnotowują ożywienie aktywności turystycznej. Według Ecuador Today, stolica Ekwadoru, Quito, spodziewa się w tym roku 40% więcej turystów niż w 2021: „Po recesji w 2020 roku i lekkim ożywieniu w 2021, Quito spodziewa się wzrostu turystyki o 40% w 2022 roku, kiedy będzie świętować 200. rocznica niepodległości od Hiszpanii. Turystyka była jednym z głównych motorów gospodarczych przed pandemią. Stolica Ekwadoru przyjęła w tym roku około 250 000 międzynarodowych turystów i planuje 350 000 w przyszłym roku, co w dużej mierze będzie zależeć od tego, czy środki mające na celu powstrzymanie pandemii koronawirusa będą tak skuteczne, jak w tym roku. W ostatnich miesiącach Ekwadorowi udało się zaszczepić ponad 12,4 mln osób, czyli nieco ponad 77% populacji docelowej. Ogólnie rzecz biorąc, umożliwiło to powstrzymanie rozprzestrzeniania się infekcji i zmniejszenie liczby zgonów.”W około 3-milionowej metropolii Quito, do 2019 roku około 300 tysięcy osób było bezpośrednio lub pośrednio zależnych od turystyki, wspomaganej przez historyczne centrum uznane za dziedzictwo kulturowe ludzkości. Rok 2022 staje się rokiem świętowania, ponieważ miasto świętuje 200. rocznicę bitwy pod Mount Pichincha, która doprowadziła do niepodległości kraju. Miasto ma nadzieję przekroczyć najwyższe międzynarodowe prognozy w statystykach z 2019 r., kiedy przez ekwadorską stolicę przewinęło się 700 000 obcokrajowców, dziesięciokrotnie więcej niż w 2020 r., a ruch lotniczy wzrósł dzięki nowym lotom z Kanady, Francji i innych krajów, pisze dziś Ekwador.

Jednak pandemia w dalszym ciągu wpływa na liczbę turystów z krajów byłego ZSRR, którzy podróżują nawet do tradycyjnych miejsc wypoczynku noworocznego. Brazylijski ekspert Pavel Grass w wywiadzie specjalnie dla bbabo.net zauważył, że do Rio de Janeiro przybyło znacznie mniej turystów niż przed pandemią. Zarówno z Rosji, jak iz Ukrainy: „Sądząc po liczbie zaangażowanych przewodników i innych wskaźnikach, tym razem było ich nie więcej niż stu. To rekordowo niski poziom. Chociaż Brazylia przyjmuje turystów. Nie jest zamknięty. Ci, którzy przybyli, to, jak mówią, klasa „średnia plus”. A może wyżej. Nikt nie miał problemów z przedostaniem się przez granicę. Wszystkie zaszczepione, z niezbędnymi certyfikatami. Większość z nich kontynuowała trasę, odpoczywając w Rio, do innych miast kraju i do słynnych wodospadów Iguazu. Oczywiście brazylijska branża turystyczna ma znacznie większy potencjał do przyjmowania gości. Ale istnieje pilna potrzeba przywrócenia bezpośrednich lotów do Brazylii, które wróciły w latach 90. I wznów czartery ”.

Ale jak dotąd wszystko to jest ograniczone gwałtownym skokiem liczby zarażonych COVID-19 w kilku krajach w tym regionie. Brazylia również odnotowała najwyższą liczbę infekcji od lipca 2021 r. w związku z narastającą falą pandemii omikronów. Liczby te są podane w oficjalnym raporcie Krajowej Rady Sekretariatów Zdrowia z 27 stanów Brazylii. Tak więc Brazylia ma już 22 450 222 potwierdzonych przypadków od czasu odnotowania pandemii koronawirusa w tym kraju w lutym 2020 r. Dane wskazują na szybki wzrost pozytywnych wskaźników omikronu, który według ekspertów dominuje obecnie w 92,6% analizowanych przypadków.

Jednym z miast najbardziej dotkniętych nową odmianą jest Rio de Janeiro. Przypomnijmy, że Brazylia jest drugim krajem o największej liczbie zgonów z powodu wirusa po Stanach Zjednoczonych i trzecim najbardziej pozytywnym po Stanach Zjednoczonych i Indiach, komentuje Infobae.com

Gwałtowny wzrost chorób omikronowych specjaliści odnotowują w pierwszych dniach nowego roku w Urugwaju, gdzie zapełnione są wszystkie oddziały intensywnej terapii. Ponadto 79% hospitalizowanych nie jest zaszczepionych. 18% otrzymało dwie dawki szczepionki. Reszta to trzy. Ministerstwo Zdrowia Argentyny oficjalnie ogłosiło 8 stycznia 2022 r., że w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 37 zgonów i 101 689 przypadków zakażenia koronawirusem. Rok i dziesięć miesięcy po rozpoczęciu pandemii, z ponad 33 milionami pełnych szczepionek, Argentyna przewyższa 100 000 codziennych przypadków Covid-19 trzeci dzień z rzędu. Biorąc pod uwagę te dane, łączna liczba zarażonych osób od początku pandemii wynosi 6 237 525, a liczba ofiar śmiertelnych to 117 465, informuje Infobae.com.

Podczas pandemii kraje aktywnie wykorzystują możliwości internetowe w zakresie projektów kulturalnych i edukacyjnych. Tym samym kraj o najbogatszej i najbardziej różnorodnej kulturze - Boliwia - organizuje wirtualne wycieczki. Według Prensa Latina, Narodowe Muzeum Sztuki w Boliwii zaprasza ludzi z różnych krajów na wirtualną wycieczkę po Villa de Paris, budynku urządzonym w stylu tzw. andyjskiego baroku, zbudowanym w XVIII wieku. Organizatorzy zauważają, że inicjatywa ma na celu przyciągnięcie uwagi boliwijskich i zagranicznych internautów „zainteresowanych poznaniem walorów dziedzictwa architektonicznego Boliwii”. Architektura budynku charakteryzuje się „wykorzystaniem motywów charakterystycznych dla kultur prekolumbijskich regionu oraz zapożyczeń z kultury europejskiej”.Ważną cechą budynku jest to, że jest ozdobiony kamieniami i rzeźbami z Tiwanaku, znanego na całym świecie stanowiska archeologicznego, uznanego za miejsce światowego dziedzictwa w 2000 roku przez ONZ. Uważa się, że w przedkolonialnej Boliwii już w II-IX wieku. Tiwanaku było największym miastem w regionie Andów Środkowych i centrum stanu Pukina. W tym czasie miasto zajmowało około 6 km² i liczyło 40 tys. mieszkańców. Około 1180 miasto zostało opuszczone przez mieszkańców po pokonaniu Pukina przez plemiona Ajmara. Po wygaśnięciu państwowości Pukina, jej ważne centrum, Tiwanaku, nadal odgrywało ważną rolę w mitologii Inków. Uważali Tiwanaku za miejsce narodzin ich pierwszego legendarnego władcy Manco Capaca oraz jego siostry i żony. Potwierdza to hipotezę pochodzenia Inków z regionu Tiwanaku. Tiwanaku zajmuje duże miejsce w legendach i wierzeniach współczesnego ludu Ajmara.

Ale dzieła sztuki nie zawsze przyciągają koneserów kreatywności. W Peru „posąg uśmiechniętego mężczyzny z półtorametrowym penisem” został wystawiony 7 stycznia tego roku. zaatakowany przez wandali, według The Guardian. Posąg został wzniesiony w pobliżu centrum Trujillo. Atrakcją jest dokładna replika ceramiki używanej przez Indian Mochica, którzy żyli na tym terenie od I do VIII wieku.

Zauważ, że Trujillo jest trzecim co do wielkości miastem w kraju, założonym w 1534 roku. Na głównym placu miasta Plaza de Armas od 1820 roku stoi Statua Wolności, przypominając, że to tutaj proklamowano niepodległość Peru i ulokowano siedzibę Simona Bolivara. Stary system nawadniania jest nadal częściowo używany. Dzięki niej Trujillo i jego okolice to stodoła zbożowo-kukurydziana północnego wybrzeża Peru. Ponadto Trujillo jest najważniejszym ośrodkiem turystycznym i popularnym kurortem na Oceanie Spokojnym.

W kulturze różnych narodów Ameryki Łacińskiej penis jest nie tylko symbolem płodności, ale także pragnienia wolności. Tak więc kilka tygodni temu Alberto Lescai Merencio, słynny kubański artysta, rzeźbiarz i osoba publiczna, urodzony w 1950 roku w Santiago de Cuba, został laureatem prestiżowej Kubańskiej Nagrody Narodowej. Wykształcenie artystyczne zdobywał w swoim rodzinnym mieście, a także w Hawanie i Leningradzie, po ukończeniu Akademii Sztuk Pięknych w Repin. Alberto Lescai, zwany „Cuban Cereteli”, jest dobrze znany nie tylko w swojej ojczyźnie, ale także w innych krajach Ameryki Łacińskiej, gdzie znajdują się pomniki jego autora. Wśród wielbicieli jego talentu znajdują się znane postacie kultury z krajów Starego Świata, w których prywatnych zbiorach znajdują się jego obrazy.

Alberto Lescai był liderem grupy rzeźbiarzy, którzy stworzyli monumentalny zespół na Plaza de la Revód w Santiago de Cuba. Ponadto jest autorem rzeźby „Wyzwolony niewolnik”, zainstalowanej na jednym ze wzgórz w pobliżu klasztoru El Cobre niedaleko Santiago, tradycyjnego miejsca pielgrzymek wszystkich Kubańczyków. Wielometrowa rzeźba czarnego, nagiego olbrzyma stojącego na wysokim wzgórzu symbolizuje zwycięstwo nad niewolnictwem i wolę wolności.

Nowy sojusz w stylu UE, lewy front i przepływ zbrojeń w USA: Ameryka Łacińska w tydzień