Bbabo NET

Wiadomości

„Sytuacja jest ustabilizowana”: w Kazachstanie zatrzymano ponad pięć tysięcy uczestników zamieszek

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Kazachstanu poinformowało o stabilizacji sytuacji we wszystkich regionach, w których doszło do zamieszek. Setki uczestników zamieszek wraz z bronią i zrabowanymi kosztownościami próbowały uciec z kraju, zostali zatrzymani podczas próby przekroczenia granicy. Tymczasem lokalni biznesmeni nadal kalkulują szkody, podczas gdy rosyjscy żołnierze sił pokojowych rozpoczęli ochronę ważnych obiektów państwa. Najważniejsze z Kazachstanu o tej godzinie znajduje się w recenzji. Ru ”.

Sytuacja w kraju

Sytuacja we wszystkich regionach Kazachstanu, w których wybuchły zamieszki, ustabilizowała się. Siły rządowe odbiły wszystkie budynki akimatów (regionalnego organu wykonawczego w Kazachstanie) zajęte przez uczestników zamieszek, I. O. Minister Spraw Wewnętrznych Republiki Yerlan Turgumbayev.

„Dzisiaj sytuacja ustabilizowała się we wszystkich regionach kraju. Przywracana jest praca obiektów komunalnych i systemów podtrzymywania życia ”- powiedział.

Oceniając poczynania buntowników, Turgumbajew podkreślił, że podczas zajmowania ważnych obiektów działali oni profesjonalnie, zdyscyplinowani i zorganizowani. Wobec braku internetu protestujący koordynowali swoje działania za pomocą łączności radiowej.

„W miejscach pobytu i przed atakiem wyłączono kamery dozorowe, zabarykadowano jezdnie, rozstawiono obserwatorów na całym obwodzie” – dodał jako przykład profesjonalizmu napastników.

Turgumbajew określił, ilu napastników uczestniczyło w zajęciu Akimatu i międzynarodowego lotniska w Ałmaty, gdzie podczas protestów rozwinęła się najtrudniejsza sytuacja. Na administrację Ałma-Aty szturmowało około 20 tysięcy osób. Dzięki swojej przewadze liczebnej byli w stanie przebić się przez kilka linii obrony i przeniknąć do budynku. W efekcie podpalono miejski akimat. Protestujący powiedzieli, że znaleźli w środku sejf, w którym znajdowało się kilka milionów tenge w gotówce, uczestnicy zamieszek podzielili ich między siebie.

Lotnisko w Ałmaty, według Turgumbajewa, zatrzymało około 800 osób. W środku zorganizowali pogrom, splądrowali sklepy i butiki. Pracownik lotniska powiedział, że uczestnicy zamieszek nie dotknęli pasażerów i pracowników, po prostu ich wypędzili. Jednocześnie, jak podzielił się naoczny świadek, najeźdźcy chcieli „zniszczyć lotnisko, aby wojska rosyjskie nie przybyły”. W wyniku ataku lotnisko zostało zakłócone. Odloty 60 lotów i przyloty 56 zostały odwołane, poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Teraz wyzwolone lotnisko w Ałmaty jest gotowe do ponownej obsługi samolotów. „Działalność lotniska w Ałmaty zostanie wznowiona po ustabilizowaniu się sytuacji w mieście. Ogólnie port lotniczy jest technicznie gotowy do otwarcia ”- powiedziała służba prasowa Ministerstwa Przemysłu i Rozwoju Infrastruktury Kazachstanu.

Ponadto departament wskazał, że do 9 stycznia wszystkie drogi o znaczeniu republikańskim zostały otwarte w kraju. Podczas protestów w niektórych regionach zamknięto odcinki dróg i linii kolejowych.

Buntownicy próbują uciec

W ciągu dwóch dni, 6-7 stycznia, siły porządkowe Kazachstanu zatrzymały na granicy kraju około 300 osób, które próbowały uciec z państwa pieszo lub za pomocą środków transportu. pojazdów. „Zabrano im broń palną, skradzione mienie, w tym telefony komórkowe i duże sumy pieniędzy, zarówno w walucie krajowej, jak i zagranicznej” – powiedział Turgumbayev.

Aby zapobiec ucieczce buntowników z Ałma-Aty, we wszystkich punktach kontrolnych w mieście rozmieszczono siły bezpieczeństwa. Przeszukują samochody i sprawdzają dokumenty.

W sumie do rana 9 stycznia w całym Kazachstanie, według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych republiki, zatrzymano 5135 osób.

Rozpoczęło się 125 śledztw przedprocesowych w sprawie morderstw, przemocy wobec urzędników państwowych, rozbojów, chuligaństwa i kradzieży.

Działania rosyjskich sił pokojowych

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało 9 stycznia, że ​​rosyjscy żołnierze sił pokojowych rozpoczęli wykonywanie swoich zadań w kraju. Strzegą „żywotnych obiektów”: lotnisk, kluczowych obiektów infrastruktury społecznej.

Ministerstwo zauważyło, że grupa ponad 70 samolotów Ił-76 i pięć samolotów An-124 dostarcza rosyjskich sił pokojowych do Kazachstanu przez całą dobę. Z lotnisk w obwodzie moskiewskim i iwanowskim są przenoszone na lotniska w Żetygen i Ałmaty.

Rada OUBZ (Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, w skład której wchodzą Kazachstan i Rosja) podjęła decyzję o wysłaniu sił pokojowych państw członkowskich organizacji do Kazachstanu po tym, jak prezydent Kazachstanu Kassym-Zhomart Tokayev poprosił o pomoc w stłumieniu zamieszek. Stwierdził, że w zamieszkach brali udział terroryści szkoleni za granicą.

Straty z powodu zamieszek

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Kazachstanu wyjaśniło wśród funkcjonariuszy organów ścigania dane dotyczące osób zabitych podczas zamieszek. Ich liczba to 16 osób, a nie 18, jak wcześniej informowaliśmy. W tym samym czasie w tym mieście znaleziono ciała dwóch, o czym wcześniej informowała komendantura Ałma-Aty, z odciętymi głowami.

Łącznie podczas zamieszek rannych zostało ponad 1,3 tys. funkcjonariuszy organów ścigania.6 stycznia Ministerstwo Zdrowia kraju zgłosiło ponad tysiąc ofiar zamieszek w różnych regionach Kazachstanu. Spośród nich prawie 400 było hospitalizowanych.

Jeśli chodzi o szkody materialne, ich wysokość wzrosła do 212 milionów dolarów, obliczyła Atameken, krajowa izba przedsiębiorców. Większość z nich znajduje się w Ałma-Acie. W dziesięciu regionach republiki zidentyfikowano 1181 poszkodowanych podmiotów gospodarczych i 1351 obiektów, z czego 935 podmiotów i 1091 obiektów znajdowało się w Ałma-Acie.

Według Turgumbajewa szabrownicy splądrowali ponad 100 dużych obiektów handlowych i bankowych. Uszkodzonych i zniszczonych zostało ponad 400 pojazdów, z czego 346 to policjanci.

Rezygnacja Nazarbajewa

Protestujący domagali się między innymi odejścia od władzy w Kazachstanie byłego prezydenta kraju Nursułtana Nazarbajewa. Wśród zamieszek Nazarbajew zrezygnował z ostatniego oficjalnego stanowiska, jakie zajmował - nie jest już szefem Rady Bezpieczeństwa Kazachstanu. Tokajew został natomiast przewodniczącym Rady.

Sekretarz prasowy Nazarbajewa, Aidos Ukibay, powiedział 9 stycznia, że ​​Nazarbayev dobrowolnie zdecydował się odejść ze stanowiska przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, „ponieważ doskonale zdawał sobie sprawę, że zamieszki i terror wymagają szybkiej, twardej i bezkompromisowej reakcji ze strony kierownictwa kraju”. „W mediach i sieciach społecznościowych krąży duża liczba fałszywych plotek i prowokacyjnych informacji na temat pierwszego prezydenta. W obecnych warunkach tego rodzaju działalność traktujemy jako próbę destabilizacji sytuacji politycznej i podważenia konstytucyjnych podstaw państwa” – powiedział rzecznik Nazarbajewa.

Według niego Nazarbajew jest teraz w Nur-Sultanie i wspiera Tokajewa. Rzecznik dodał, że Nazarbajew i Tokajew „zawsze byli” po tej samej stronie barykad”.

„Sytuacja jest ustabilizowana”: w Kazachstanie zatrzymano ponad pięć tysięcy uczestników zamieszek