Bbabo NET

Wiadomości

Chaotyczne sceny po pierwszej sesji nowego parlamentu Iraku

Proces wyboru mówców został zakłócony, ponieważ konkurujące bloki polityczne twierdziły, że posiadają większość parlamentarną.

Nowy parlament Iraku ponownie wybrał swojego przewodniczącego na drugą kadencję, co jest pierwszym krokiem do utworzenia nowego rządu po wyborach powszechnych, których wyniki zostały zakwestionowane przez potężne frakcje wspierane przez Iran.

Odzwierciedleniem napięć było niedzielne pierwsze posiedzenie nowego parlamentu, w którym najstarszy członek, Mahmoud al-Mashhadani, został ewakuowany do szpitala po zachorowaniu.

Chaotyczne spotkanie zapoczątkowuje prawdopodobnie długi okres politycznych przepychanek między rywalizującymi grupami o wybór nowego prezydenta i premiera. Jako przywódca największego bloku, przywódca szyicki Moqtada al-Sadr ma przewagę w tworzeniu nowego rządu. Ale będzie musiał radzić sobie z napięciami z rywalizującymi szyickimi grupami, które nadal odrzucają wyniki wyborów i domagają się udziału w procesie tworzenia rządu.

Zgodnie z konstytucją Iraku, największy blok w parlamencie ma prawo wyboru nowego premiera.

Ale gdy spotkanie rozpoczęło się w niedzielę, koalicja znana jako Szyickie Ramy Koordynacyjne, sojusz frakcji szyickich, które sprzeciwiają się wynikom głosowania, przedstawiła listę nazwisk deputowanych, które według niej posiadają obecnie największy blok parlamentarny z 88 mandatami. zamiast al-Sadra.

Na chwilę w sali wybuchł chaos, podczas którego prawodawcy zgromadzili się wokół prowadzącego sesję al-Mashhadaniego.

W ciągu kilku minut 73-letni ustawodawca został wyniesiony z sali przez siły bezpieczeństwa i zapakowany w karetkę, która zawiozła go do szpitala, gdzie odwiedzili go niektórzy szefowie frakcji politycznych i milicyjnych. Według ludzi, którzy później go tam widzieli, wydawał się być w dobrym stanie.

Po zakłóceniach obrady parlamentu zostały wznowione, choć kwestia większości nie została od razu rozwiązana.

Później 200 ustawodawców wybrało urzędującego przewodniczącego Mohameda al-Halbousiego na drugą kadencję, a 14 głosowało na al-Mashhadaniego.

Al-Halbousi, którego sunnicka partia zajęła drugie miejsce z 37 mandatami, jest byłym gubernatorem prowincji Anbar i była wspierana przez grupy al-Sadra, kurdyjskie i sunnickie.

Zwyczajowo przewodniczącym parlamentu Iraku jest sunnit, premier szyitą, a prezydent Kurdem.

Parlament ma 30 dni od pierwszej sesji na wybór nowego prezydenta kraju, który następnie poprosi największy blok w parlamencie o utworzenie rządu.

Wewnętrzny spór szyicki

Proirańskie grupy poniosły znaczne straty w przedterminowych wyborach, które zostały przyspieszone w odpowiedzi na trwające miesiące protesty uliczne wzywające do reform.

Wyniki wywołały protesty uliczne zwolenników partii politycznych, które słabo wypadły w sondażach parlamentarnych.

W zeszłym miesiącu iracki sąd federalny zatwierdził wyniki październikowych wyborów i potwierdził zwycięstwo al-Sadra.

Według ostatecznych wyników, blok Al-Sadra uzyskał 73 miejsca w 329-osobowym parlamencie.

Proirańskie frakcje, które rzekomo fałszowały wyborców, straciły około dwóch trzecich swoich mandatów – to poważny cios.

Zwolennicy grup zbrojnych przez ponad dwa miesiące rozbijali namioty i urządzali strajk okupacyjny wokół tak zwanej Zielonej Strefy, w której mieści się iracki rząd i wiele zagranicznych misji dyplomatycznych, podczas gdy apelowali do irackiego sądu najwyższego.

Zeidon Alkinani, iracki analityk polityczny, powiedział, że główną przeszkodą w stworzeniu rządu jest wewnątrzszyicki spór spowodowany rozdźwiękiem między al-Sadrem a szyickimi ramami koordynacyjnymi składającymi się z ugrupowań proirańskich, takich jak były premier Nouri al-Maliki. Państwo Prawa, sojusz Fatah i ich sojusznicy.

„Tym razem ruch sadystowski próbuje stworzyć rząd większościowy” – powiedział Alkinani.

„Uważają, że tym razem mają zaufanie i władzę wyborczą, aby stworzyć rząd większościowy, który poprowadzą – rząd, który jednostronnie zdominowaliby jako jedyny polityczny gracz szyicki w takim rządzie większościowym ze swoimi kurdyjskimi i sunnickimi partnerami”.

Z drugiej strony, dodał, „szyickie ramy koordynacyjne wykorzystują ich wpływy w rządzie i poza nim, aby zapewnić, że rząd konsensusu obejmie ich, pomimo ich porażki w wyborach”.

„Jedyną wyraźną umową, której jesteśmy teraz świadkami, jest porozumienie w bloku sunnickim, który jest w większości zdominowany przez Taqdum” – dodał.

W niedzielę parlamentarzyści z bloku al-Sadra weszli na zgromadzenie w stolicy Bagdadzie w białych szarfach symbolizujących całun śmierci, zgodnie z tradycją Mohammeda al-Sadra, nieżyjącego ojca Moktady, powiedzieli świadkowie.

W międzyczasie niektórzy niezależni ustawodawcy dotarli na zgromadzenie jadąc tuk-tukami lub zmotoryzowanymi rikszami z placu Tahrir w Bagdadzie, epicentrum protestów antyrządowych, które wybuchły w październiku 2019 r., dodali świadkowie.

Podczas gwałtownych demonstracji do transportu rannych używano tuk-tuków.

Chaotyczne sceny po pierwszej sesji nowego parlamentu Iraku