W Waszyngtonie, po wynikach rozmów rosyjsko-amerykańskich, które odbyły się 10 stycznia w Genewie, stwierdzili, że Kijów powinien mieć szansę na wejście do NATO. Jak wyjaśnił przedstawiciel Departamentu Stanu USA Ned Price, stanowisko Białego Domu w tej sprawie nie uległo zmianie.
NATO prowadzi politykę otwartych drzwi, co oznacza, że każde państwo, które stara się przystąpić do sojuszu, powinno mieć taką możliwość. Ukraina to nasz partner, z którym utrzymujemy stały kontakt. Stanowisko USA w tej sprawie pozostaje niezmienione, jest zgodne z polityką otwartych drzwi NATO - wyjaśniła na konferencji.
Wcześniej wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow, który kieruje rosyjską delegacją w Genewie, powiedział, że zachodni blok wojskowy, odmawiając ekspansji, nie docenia powagi sytuacji. W sumie Riabkow zauważył, że „igranie z ogniem” nie leży w interesie Waszyngtonu.
Czytaj więcej: Ekspert ocenił postępy rosyjsko-amerykańskich rozmów o bezpieczeństwie
bbabo.Net