Bbabo NET

Nauka & Technologia Wiadomości

Pigułka na zmęczenie: jak pokonać przewlekłego COVID-19

Leki przeciwhistaminowe, powszechnie stosowane w alergiach, mogą łagodzić objawy przedłużającego się COVID-19, twierdzą amerykańscy naukowcy. Opisali dwa przypadki, w których pigułki alergiczne pomogły pacjentom, którzy cierpieli na miesiące osłabienia i upośledzenia funkcji poznawczych po COVID-19. Znane są również inne podobne sytuacje. Autorzy mają nadzieję, że dalsze badania ujawnią więcej o perspektywach takiej terapii. Wiele osób, które wracają do zdrowia po COVID-19, nawet w łagodnej postaci, następnie odczuwa zmęczenie, bóle głowy i mięśni, zaburzenia funkcji poznawczych i inne objawy, które utrzymują się miesiącami. Do chwili obecnej nie ma skutecznych środków zwalczania przedłużającego się COVID-19. Ale leki przeciwhistaminowe mogą stać się takimi, uważają eksperci z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine. W artykule w Journal for Nurse Practitioners opisali dwa przypadki, w których pacjenci z objawami przedłużającego się COVID-19 odczuli ulgę dzięki tabletkom przeciwalergicznym.

Leki przeciwhistaminowe blokują receptory histaminowe, neuroprzekaźnik uwalniany podczas różnych procesów patologicznych - reakcje alergiczne i wstrząs anafilaktyczny, oparzenia, odmrożenia. Po uwolnieniu histamina może prowadzić do obrzęku błony śluzowej, swędzenia, kolki, obniżenia ciśnienia i innych objawów.

Najczęściej leki przeciwhistaminowe stosuje się w celu łagodzenia objawów alergii, ale można je stosować w leczeniu chorób żołądka i niektórych schorzeń neurologicznych – np. w leczeniu zaburzeń lękowych stosuje się chlorowodorek hydroksyzyny.

Pracownik służby zdrowia po czterdziestce zaraził się koronawirusem w styczniu 2020 roku. Trzy dni po zarażeniu doświadczyła bólu głowy i skrajnego zmęczenia. Kilka dni później pojawiła się wysypka, ból w klatce piersiowej, gorączka, nocne poty. Wiele objawów utrzymywało się nawet po wyzdrowieniu, w marcu dołączył do nich brak jasności świadomości.

W czerwcu 2020 r. u kobiety wystąpiła alergia na ser i zażyła lek przeciwhistaminowy. Nagle poczuła się lepiej, odczuła „znaczne wycofanie się ze zmęczenia i poprawę zdolności koncentracji”.

Następnie zaczęła przyjmować 50 g difenhydraminy dziennie, a nieco później poinformowała o tym swojego lekarza. Zalecił inny lek, embonian hydroksyzyny, który również utrzymywał objawy pod kontrolą.

Zmęczenie, mgła mózgowa, bóle w klatce piersiowej i inne objawy prawie całkowicie zniknęły. Kobieta mogła wrócić do pracy i według niej osiągnęła 90% swojego poprzedniego występu.

Na razie jednak nadal przyjmuje leki przeciwhistaminowe i nie wiadomo, kiedy można je odstawić.

Druga pacjentka, nauczycielka w średnim wieku, ma podobną historię. Miesiąc po zakażeniu SARS-CoV-2 nadal cierpiała na bóle stawów, bezsenność, kołatanie serca i trudności z koncentracją. Objawy utrzymywały się ponad rok. Przez cały ten czas kobieta przyjmowała antyhistaminową feksofenadynę, ale potem zdecydowała się przejść na difenhydraminę, którą łatwiej było kupić. Już następnego ranka objawy przedłużającego się COVID-19 nieznacznie ustąpiły. Kobieta nadal otrzymywała i wkrótce, według niej, jej stan poprawił się o 95%. Teraz nadal bierze oba leki.

Te historie mogą wydawać się zaskakujące, ale nie są jedynymi w swoim rodzaju, zauważają badacze.

Objawy przedłużonego COVID-19 są podobne do objawów mialgicznego zapalenia mózgu i rdzenia, zespołu przewlekłego zmęczenia. Choroba ta jest słabo poznana, ale wiadomo, że cierpi na nią nawet 24 miliony ludzi na całym świecie.

Teraz, gdy liczba przypadków COVID-19, w tym przewlekłych, rośnie, naukowcy zwracają większą uwagę na podobieństwo objawów.

Wczesne próby leczenia zespołu przewlekłego zmęczenia lekami przeciwhistaminowymi zakończyły się niepowodzeniem (jednak w tych przypadkach mówiliśmy o małych badaniach z kilkudziesięcioma uczestnikami). Jednak według nowszych danych, pacjenci z zespołem przewlekłego zmęczenia wykazują oznaki nadaktywnych komórek odpornościowych – więc być może leki przeciwhistaminowe mogą nadal być skuteczne, przynajmniej w niektórych przypadkach.

Niewielkie badanie z 2021 r. wykazało, że pacjenci z przedłużonym COVID-19 mają również układ odpornościowy w stanie wysokiej gotowości. Co więcej, ci uczestnicy, którzy przyjmowali leki przeciwhistaminowe, stwierdzili, że ich stan poprawił się, a objawy ustąpiły.

„Większość pacjentów mówi nam, że lekarze nie zalecali niczego, co mogłoby pomóc” — przyznaje pielęgniarka Melissa Pinto. —

Jeśli pacjenci chcą wypróbować leki przeciwhistaminowe dostępne bez recepty, zachęcam ich do robienia tego pod nadzorem lekarza. A ponieważ lekarze mogą nie być świadomi potencjalnych nowych metod leczenia, zachęcam pacjentów do przedstawiania wyników badań i opisów przypadków, takich jak nasze, na wizyty u lekarza, aby mogli pomóc w opracowaniu schematu leczenia, który będzie działał”.

Autorzy pracy podkreślają: w obu przypadkach pacjenci nie wykonywali testu na COVID-19, ponieważ badanie było wówczas jeszcze szeroko praktykowane, a diagnozę postawiono na podstawie objawów. Naukowcy mają jednak nadzieję, że dane te posłużą jako podstawa do dalszych badań i być może znajdą sposób na pomoc osobom cierpiącym na objawy przedłużonego COVID-19.

Pigułka na zmęczenie: jak pokonać przewlekłego COVID-19