Bbabo NET

Nauka & Technologia Wiadomości

Rogozin zaprzeczył informacjom o włamaniu się do centrum kontroli Roscosmos i utracie kontroli nad satelitami

Szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin powiedział, że informacje o włamaniu przez grupę Anonymous do centrum kontroli państwowej korporacji i utracie łączności z krajowymi satelitami nie są prawdziwe.

Oświadczył to na swoim koncie na Twitterze. Według niego wszystkie rosyjskie centra kontroli kosmicznej działają normalnie. Odpowiedział więc na oświadczenia Anonimowego, że powiązana z nią grupa hakerska NB65 przerwała pracę centrum kontroli, tym samym pozbawiając Rosję kontroli nad satelitami.

W swoim kanale Telegram Rogozin uzupełnił oświadczenie. Zrzuty ekranu dostarczone przez Anonymous jako dowód włamania pokazały adres IP 192.156.1.1. Według szefa Roskosmosu pod tym adresem znajduje się „otwarta wersja testowa kompleksowego systemu monitorowania transportu RKS, służącego do testowania różnych cywilnych rozwiązań technicznych w zakresie transportu miejskiego”. Rogozin stwierdził, że ten system nie ma nic wspólnego z systemami sterowania statkiem kosmicznym. Szef Roskosmosu oskarżył „ukraińskich hakerów”, którzy zajmują się „oszustwem”.

25 lutego Anonymous ogłosił cyberwojnę przeciwko rosyjskiemu rządowi w związku z operacją specjalną na Ukrainie. Następnego dnia Ministerstwo Transformacji Cyfrowej poinformowało o „bezprecedensowej skali cyberataków”, w wyniku której problemy wystąpiły również z serwisem Roscosmos. Ponadto sporadycznie działała strona internetowa Kremla, a 28 lutego włamano się na strony największych rosyjskich mediów – Kommiersant, TASS, Izwiestia, Forbes i inne, które wzywały do ​​powstrzymania specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie.

W przeddzień rozpoczęcia operacji specjalnej Rogozin wyraził nadzieję na dalszą współpracę międzynarodową w kosmosie – zaznaczył, że NASA nie planuje anulowania negocjacji w sprawie wspólnej operacji ISS. 24 lutego szef Roskosmosu stwierdził, że współpraca między Rosją a Stanami Zjednoczonymi jest niezbędna dla bezpiecznego funkcjonowania stacji.

Później Rogozin zareagował na oświadczenia prezydenta USA o nałożeniu sankcji na rosyjski program kosmiczny. W jednym z tweetów szef państwowej korporacji zapytał, kto uratuje ISS przed niekontrolowanym zejściem w przypadku zerwania współpracy.

Już 26 lutego w rosyjskim magazynie Space ukazał się wywiad z Rogozinem, w którym stwierdził, że Rosja nie pociągnie finansowo projektu ISS i budowy nowej stacji. Ponadto szef Roskosmosu twierdzi, że sama strona europejska jako pierwsza ucierpi na europejskich sankcjach.

Rogozin zaprzeczył informacjom o włamaniu się do centrum kontroli Roscosmos i utracie kontroli nad satelitami