Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Wyrok za morderstwo w moskiewskiej szkole wydany po 15 latach

15 lat po zamordowaniu ucznia na zajęciach wychowania fizycznego jego kolega z klasy został ukarany z całą mocą prawa za zadanie śmiertelnego ciosu.

Jak kiedyś donosiłem, we wrześniu 2006 r. dziesiątoklasista z 563. szkoły Besik Kochalidze dźgnął nożem swojego kolegi z klasy Jemenu na oczach nauczycieli i uczniów. Zbrutalizowany nastolatek zadał co najmniej 8 ciosów. Kłótnia między nimi zaczęła się na kilka dni przed tragedią z powodu frazy po gruzińsku, którą Besik wypuścił do azerbejdżańskiego Jemenu. W odpowiedzi Jemen poprosił o zwrócenie się do niego po rosyjsku. Besik odpowiedział, wbijając długopis w skroń chłopca.

Wtedy konflikt nie był dla nikogo zaskoczeniem, ponieważ Kochalidze wcześniej swoim zachowaniem powodował wiele niepokojów u nauczycieli - kłócił się o oceny i był niegrzeczny, niespodziewanie pokonał kapitana szkolnej drużyny piłkarskiej.. Ale tym razem nauczyciele postanowili pogodzić wrogów. Kiedy ranny młody człowiek wrócił na studia, zaproponowali Jemenowi i Besikowi uścisk dłoni na lekcji wychowania fizycznego. Jednak zamiast pojednania wybuchła bójka, podczas której niepohamowany nastolatek zadźgał koleżankę z klasy na śmierć. Uciekł z miejsca zbrodni i tego samego dnia, z pomocą bliskich, opuścił Rosję. Dopiero 14 lat później został zatrzymany w Polsce i poddany ekstradycji.

W czwartek werdykt usłyszał już 30-letni Kochalidze. Biorąc pod uwagę stanowisko prokuratora prokuratury międzyrejonowej Ziuzińskiego, sąd skazał go na 9 lat i 10 miesięcy kolonii karnej. Sąd zaspokoił również roszczenie poszkodowanego o 3 mln rubli.

Wyrok za morderstwo w moskiewskiej szkole wydany po 15 latach