Królewska marynarka wojenna Tajlandii zabezpieczyła w czwartek łódź-widmo pełną uchodźców Rohingya, która dryfowała po zachodniej stronie Koh Lipe, na południe od Phuket.
Na pokładzie statku znajdowało się ponad 300 głodujących ludzi, w tym kobiety i dzieci. Odkąd opuścili Birmę, ponad 10 z nich zginęło, wyjaśnił wiceadmirał Sayan Prasongsamrej, dowódca Trzeciego Obszaru Dowództwa Królewskiej Marynarki Wojennej Tajlandii, odpowiedzialny za bezpieczeństwo na Morzu Adamańskim.
Po zlokalizowaniu łodzi przynieśliśmy im żywność, wodę i lekarstwa. Następnie skontaktowaliśmy się z dowództwem operacji bezpieczeństwa wewnętrznego w Satun, aby naprawić silnik, powiedział V/Adm Sayan.
Po naprawie łodzi pozwoliliśmy im wznowić próbę dotarcia do dowolnego miejsca, ponieważ Tajlandia nie była ich ostatecznym celem.
bbabo.Net