Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Nastolatek z Korei Południowej dźga babcię 60 razy, sąd uznaje zabójstwo za „przypadkowe”

Nastolatek został uznany za winnego zabicia swojej babci w Korei Południowej, po tym jak znaleziono jej ciało z około 60 ranami kłutymi.

Jednak sąd uznał zabójstwo za „przypadkowe”, wywołując oburzenie wśród społeczeństwa.

Do incydentu doszło 30 sierpnia ubiegłego roku w ich domu w Daegu, gdzie 19-latek dźgnął swoją babcię nożem kuchennym o godzinie 12.50.

Według lokalnych mediów nastolatek popełnił ten czyn, ponieważ jego babcia czepiała się i skarciła jego i jego młodszego brata.

Podobno starszy brat próbował również zabić swojego dziadka, ale odradzało go to rodzeństwo.

W ubiegły czwartek (20 stycznia) starszy brat został uznany za winnego morderstwa i skazany na karę od 7 do 12 lat pozbawienia wolności. Nakazano mu również nosić urządzenie śledzące Global Positioning System (GPS) przez 10 lat.

Jego młodszy brat, 17 lat, został skazany na dwa i pół roku więzienia za pomoc rodzeństwu w zamordowaniu 77-letniej babci.

Zamknął w domu okna, żeby z zewnątrz nie było słychać krzyków babci.

Ta sprawa wywołała reakcje w Internecie, od gniewu po niedowierzanie na wymierzone łagodniejsze wyroki. Internautom trudno było zrozumieć, jak taki czyn można uznać za „przypadkowy”.

Według raportu Vice, południowokoreański system sądownictwa dla nieletnich koncentruje się na resocjalizacji, w przeciwieństwie do kary, gdzie młodociani przestępcy są zachęcani do udziału w programach leczenia poprawczego w celu zreformowania zachowania.

Skupienie się na resocjalizacji prowadzi do tego, że młodociani przestępcy zazwyczaj otrzymują krótsze kary pozbawienia wolności.

„On doskonale zdaje sobie sprawę ze swojego przewinienia i wydaje się, że ma wystarczająco dużo miejsca na reformację” — stwierdził sąd w sprawie starszego brata podczas wyroku.

Niektórzy internauci byli również krytyczni wobec sędziego za to, że dał braciom książkę zatytułowaną „Złodziej rowerów”, donosi Vice.

Kolekcja koreańskich opowiadań zawiera jedną historię, która szczegółowo opisuje chłopca, który stara się zachować dobre sumienie wśród materialistycznych dorosłych.

Według Yonhapa bracia doświadczyli ubóstwa w młodym wieku i mieszkali z dziadkami od 2012 roku po rozwodzie rodziców.

Sąd wskazał, że niefortunne dzieciństwo braci mogło wpłynąć na ich zachowanie.

Analiza psychologiczna starszego brata wykazała, że ​​miał on skłonność do „wybuchowych ekspresji emocjonalnych” i sąd wziął to pod uwagę, orzekając o przestępstwie jako „przypadkowym”.

amierul@

Nastolatek z Korei Południowej dźga babcię 60 razy, sąd uznaje zabójstwo za „przypadkowe”