Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Rosja - Pytanie do czytelników: Czy sople ci przeszkadzają?

Rosja (bbabo.net), - Tegoroczna zima okazała się kapryśna: albo mróz, albo odwilż. Od tygodni pada śnieg. W efekcie - metrowe sople na gzymsach i dachach domów uginające się pod ciężarem śniegu. I to wszystko nieszkodliwe. Nasze pytanie: czy sople lodu przeszkadzają w Twoim życiu?

Nodir Chaliłow, woźny, Petersburg:

- Sam jestem z Samarkandy, prawdziwy lód i zaspy widziałem dopiero trzy lata temu, kiedy przeprowadziłem się do Petersburga. Sople to mój ból. Już pierwszej zimy ogromny sopel lodu upadł dokładnie w rogu podwórka, gdzie leżały moje zapasy. Metalowa łopata została zmiażdżona, więc trzeba ją było wyrzucić. Od tego czasu bardzo boję się sopli. Szczerze mówiąc, gdyby nie sople i lód, Peter byłby najlepszym miastem na świecie, a może nawet nie tęskniłbym za ojczyzną.

Anatolij Krasny, emeryt, Mińsk:

- Nie przeszkadzają, bo sprzątają je pracownicy użyteczności publicznej. Zawsze robią to na czas, więc grzechem jest narzekać. Wychodzisz na podwórko, to się zdarza, szkoda nawet, że nie możesz podziwiać tego lodowatego piękna. Pamiętam swoje dzieciństwo, jak uwielbiałam zrywać sople, a potem lizać lizaka stworzonego przez naturę. Często ze znajomymi raczyli się tym niesamowitym zimowym przysmakiem. Szkoda, że ​​ten czas minął na zawsze.

Aleksander Forin, lekarz, Chabarowsk:

- Teraz w Chabarowsku na dachach są ogromne zaspy, ale zaczną topnieć nie wcześniej niż w marcu-kwietniu. A w najbliższej przyszłości nie przewiduje się odwilży. Mrozy pękają! Oznacza to, że nie ma jeszcze sopli i nie ma się ich czego bać. Problem sopli na południu Dalekiego Wschodu pojawia się dopiero wiosną. I och, jak daleko do niej.

Sergey Sharov, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Wszechrosyjskiego Frontu Ludowego w obwodzie saratowskim:

- Sądy zaczęły ścigać właścicieli mieszkań w budynkach mieszkalnych ze względu na to, że przechodnie doznają obrażeń od śniegu i lodu spadającego z przebudowanych balkonów. Jeśli ktoś oszkloł balkon, zainstalował nad nim daszek, ale nie skoordynował tych zmian z władzami lokalnymi i spotkaniem mieszkańców domu, zgodnie z prawem, a nie organizacją zarządzającą, ale on sam jest odpowiedzialny za utrzymanie taką własność. Niedawno sąd w Saratowie skazał 72-letnią babcię na sześć miesięcy więzienia, ponieważ lód, który spadł z dachu jej balkonu, zabił 12-letniego chłopca.

Irina Sayko, starszy pracownik naukowy Muzeum Krajoznawczego w Baranowiczach:

- Sople przeszkadzają nie tylko mnie, ale wszystkim mieszkańcom miasta. Każda rozsądna osoba rozumie, że bloki lodu są obarczone wielkim niebezpieczeństwem. Dlatego staram się chodzić po chodnikach kilka metrów od budynków. A wszystkim radzę nie tylko zajrzeć pod nogi, ale i w górę.

Anna Buevich, przewodnicząca regionalnej organizacji kombatantów, Borysow:

- Przyznam się, że sople się nie przejmuję: jak ich nie ma, to dobrze, jak się nagle pojawiły, to jeszcze lepiej. W końcu w naturze wszystko jest harmonijne, we wszystkim można znaleźć swoje plusy. Dla mnie na przykład sople lodu są oznaką nadchodzącej wiosny. Tak więc nasi przodkowie już w połowie lutego zaczęli aktywnie przygotowywać się na ciepłe przyjęcie. A jeśli sople zostaną usunięte z dachów, będzie o jeden znak wiosny mniej.

Vlad Girfanov, kurier, Kazań:

- Nie ma problemów z soplami na centralnych ulicach iw nowych dzielnicach Kazania. Ale na starych obszarach iw sektorze prywatnym taki problem istnieje. Z okapów domów zwisają długie sople, które mogą spaść ludziom na głowy. Poruszam się w takich miejscach z podniesioną głową.

Chcesz wiedzieć więcej o Państwie Związkowym? Zapisz się do naszych wiadomości w sieciach społecznościowych.

Rosja - Pytanie do czytelników: Czy sople ci przeszkadzają?