Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Naruszyciel przepisów ruchu drogowego powiedział policjantowi drogowemu adres znajomych. Komornicy zabrali im telewizor

Urzędnicy skonfiskowali sprzęt AGD z domu w Ułan-Ude z powodu długów z tytułu grzywien policji drogowej sprawcy, który w protokole podał czyjś adres jako własny. Sąd uznał ich działania za niezgodne z prawem. Przy sporządzaniu protokołów na drodze inspektorzy policji drogowej często wskazują adres sprawcy z jego słów, konieczność ustalenia go zgodnie z dokumentami nie jest uregulowana, wyjaśniają eksperci, a jeśli nie można ustalić adresu dłużnika, najbardziej logiczne jest zaprzestanie zbierania. Sytuację, która przytrafiła się mieszkańcom stolicy Buriacji, Nadieżdzie i Walerii Travkin, poinformowała w czwartek lokalna edycja Number One. Według niego mieszkaniec Ułan-Ude, Jurij Łatypow, w 2021 r. otrzymał od miejscowej policji drogowej grzywnę w wysokości 30 tysięcy rubli i nie zapłacił jej na czas.

Kierowca, który nie ma własnego mieszkania, składając zeznania policji drogowej, wskazał jako swój adres dom Nadieżdy i Walerii Travkinów, gdzie tak naprawdę był przez krótki czas „jako gość”./i

W czerwcu 2021 r. wszczęto postępowanie egzekucyjne przeciwko Łatypowowi, ale nie udało się odzyskać od niego pieniędzy. W rezultacie, we wrześniu 2021 r., pod adres Travkinicha przy ulicy Sovkhoznaya w Ułan-Ude przybyła grupa pracowników Federalnej Służby Komorniczej (FSSP) i skonfiskowała dwa telewizory, odkurzacz i kuchenkę mikrofalową należące do mieszkańców domu, a nie dłużnika.

Działania komorników zostały zaskarżone, sąd uznał je za niezgodne z prawem. Oktiabrski Sąd Okręgowy w Ułan-Ude ujawnił wiele naruszeń w działaniach komorników - oprócz faktu zajęcia rzeczy, które nie należały do ​​dłużnika.

„Zajęcie dokonano pod nieobecność właściciela, powodowie nie są stronami postępowania egzekucyjnego, świadkowie zostali sprowadzeni dopiero po umieszczeniu zajętych przedmiotów w samochodzie.

Akt zajęcia został dokonany w imieniu komornika, który nie był faktycznie obecny przy wykonywaniu czynności egzekucyjnych” – podkreśla orzeczenie w sprawie zamieszczone na stronie internetowej Oktiabrskiego Sądu Rejonowego w Ułan-Ude.

Sam dłużnik Jurij Łatypow, który był zaangażowany w proces jako osoba zainteresowana, nie stawił się w sądzie, ale zapłacił grzywnę, powiedział sąd. Nieruchomość została zwrócona właścicielom.

skontaktował się z serwisem prasowym Federalnej Służby Komorniczej z pytaniami o przyczyny zdarzenia i obecną procedurę ustalania adresu dłużników, w momencie publikacji redakcja nie otrzymała odpowiedzi. Pytania przesłane do centrum prasowego MSW dotyczące legalności wskazania w protokole adresu naruszającego przepisy ruchu drogowego z jego słów, a nie na podstawie dokumentów, pozostały bez odpowiedzi.

Funkcjonariusze policji drogowej, którzy zatrzymali kierowcę, w praktyce często wskazują w protokole adres sprawcy, który sam wymienił, jednak w ramach postępowania egzekucyjnego należy dokładniej sprawdzić dane osobowe - twierdzą eksperci. W przypadku pomyłki obywatelowi przysługuje jedynie skarga do sądu i prokuratury.

„Kierowca przedstawia funkcjonariuszowi policji drogowej przy zatrzymywaniu dokumenty do samochodu i prawo jazdy, które nie wskazuje adresu rejestracyjnego,

– Siergiej Radko, prawnik ruchu samochodowego Wolność Wyboru, zauważa w rozmowie z prawnikiem ruchu samochodowego „Wolność Wyboru”: „Jeśli ktoś nie jeździ własnym samochodem, adres jest zwykle zapisywany z słowa, chociaż policjant może to sprawdzić.

W praktyce taka kontrola zwykle się nie przeprowadza, a sąd powołuje się na wpis do protokołu, a wskazanie złego adresu staje się problemem dla dłużnika – nie otrzymuje on odpisów wezwań i orzeczeń sądowych – dodaje Radko. Konieczność weryfikacji tych danych przez funkcjonariuszy policji nie jest uregulowana przez prawo.

„Jeżeli komornicy nie przekonają się stwierdzeniem, że poszukiwana osoba nie mieszka pod wskazanym adresem, naprawdę mogą zająć nieruchomość, a w przyszłości najemcy będą musieli odwołać się od tej decyzji w sądzie, przedstawiając wypis z księgi wieczystej lub świadectwa własności” – konkluduje.

To, że inspektorzy ruchu drogowego wpisują w protokole miejsce zamieszkania według kierowcy może być uzasadnione w sytuacjach, gdy nie mieszka on w miejscu rejestracji, jednak w ramach postępowania egzekucyjnego należy sprawdzić dane dłużników więcej ostrożnie, uważa koordynator ruchu Blue Buckets Petr Shkumatov.

„Urzędnicy sądowi powinni ustalić adres zamieszkania konkretnej osoby nie z protokołu, ale za pomocą własnych baz informacji i możliwości, jakie mają”, mówi Shkumatov, „

Jeżeli nie jest możliwe ustalenie adresu lub osoba nie jest nigdzie zarejestrowana, postępowanie egzekucyjne powinno zostać zakończone z powodu niemożności odbioru.”

Jeśli jednak komornicy trafili pod zły adres, należy złożyć skargę do ich kierownictwa lub do prokuratury, podczas gdy warto zwrócić się do profesjonalnego prawnika – radzi.

„Ta sytuacja jest fantastyczna. Okazuje się, że komornicy mogą przyjść do każdego w ten sposób ”- podsumował Szkumatow.

Naruszyciel przepisów ruchu drogowego powiedział policjantowi drogowemu adres znajomych. Komornicy zabrali im telewizor