Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Prezydent Federacji Curlingu wyjaśnił, dlaczego pokonanie Chin przez Rosję było bardzo ważne

Prezes Rosyjskiej Federacji Curlingu (RFC) Dmitrij Swiszczow mówił o zwycięstwie rosyjskiej drużyny nad chińską z wynikiem 7:4 w meczu turnieju olimpijskiego w Pekinie. Podkreślił wagę tego sukcesu na tle wczorajszej porażki w wyrównanym meczu z obecnymi mistrzami olimpijskimi, Amerykanami. Według Svishcheva zwycięstwo nad Chinami zapewni Rosjanom niezbędny nastrój.

„To zwycięstwo to tylko jeden z wielu meczów. Mecz był bardzo napięty, Chińczycy prowadzili pierwszą połowę, a wszystko było bardzo subtelne. Fakt, że w przedostatnim końcu chłopaki zdobyli cztery kamienie, jest świetny, oczywiście bardzo dobry rzut oddał Siergiej Głuchow. Zmieniło to wszystko drastycznie, wystarczyło ukończyć grę - co zrobili.

Pytanie nie dotyczy wyniku, ale tego, jak ważny był mecz po wczorajszej ofensywnej porażce z Amerykanami, gdzie wszystko rozstrzygnęło się w dogrywce. To było bardzo ważne, aby wygrać dzisiaj. Chłopaki to zrobili i nabrali pewności siebie w turnieju. Mamy nadzieję, że złapią napęd. Widziałem ich twarze - wesołe, zadowolone, szczęśliwe ”- powiedział Svishchev.

Kolejnym rywalem rosyjskiej drużyny męskiej będzie drużyna szwajcarska. Szef rosyjskiego curlingu podkreślił, że to silny przeciwnik, jak prawie wszyscy na igrzyskach. I nawet te drużyny, które są uważane za słabsze, są zdolne do niespodzianek, zauważył Svishchev.

„Tu nie ma prostych poleceń. Chińczycy byli zaskoczeni, nie błyszczeli w ostatnich latach. Ale w Kanadzie spędzili dużo czasu na przygotowaniach. A po ich grze widać, że dodali bardzo poważnie. Mają kanadyjskiego trenera, dużo pieniędzy inwestuje we wszystkie sporty, w tym curling. Wszystkie pozostałe drużyny są dość wyrównane, ale mogą być niespodzianki. Na przykład nikt nie wpakował Włochów w podwójną mieszankę, ale rozerwali wszystkich i zostali mistrzami olimpijskimi. Czasami myśleli, że wsiadanie do Włochów i zabawa z nimi to szczęście. I wygrali igrzyska olimpijskie. Dlatego niespodzianki mogą być w dowolnym momencie i z dowolnego zespołu. Może będzie nam łatwiej grać z Danią. Norwegia jest silna, Kanadyjczycy, Szkoci, którzy grają pod flagą Wielkiej Brytanii… Z nikim nie będzie łatwo z wszystkimi silnymi drużynami.

Mniej więcej te same drużyny były na Mistrzostwach Świata, kiedy nasza osiągnęła rewelacyjny wynik i zakwalifikowała się do olimpiady. Zabrakło im tylko medalu. W pierwszej czwórce wyprzedzili harmonogram i niestety na tym miejscu pozostali. Mimo to po raz pierwszy w historii zostali wybrani do Igrzysk. A zadaniem było tylko zakwalifikowanie się, nie było mowy o medalach. Chłopaki są świetni, poprawiają się i mogą pokonać najsilniejsze drużyny na świecie. Teraz na igrzyskach zobaczymy, jak są gotowi - mam nadzieję, że idziemy we właściwym kierunku ”- podsumował szef FCR.

Wcześniej Svishchev zareagował na artykuł norweskiego dziennikarza Jana Pettera Saltvedta o udziale rosyjskich sportowców w igrzyskach olimpijskich w Pekinie.

Prezydent Federacji Curlingu wyjaśnił, dlaczego pokonanie Chin przez Rosję było bardzo ważne