Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Wspólnicy Ahuvii Sandak mają zostać obarczeni terrorem

Prawnicy czterech towarzyszy Ahuvii Sandak otrzymali zawiadomienia, że ​​prokuratura zamierza postawić im zarzuty na podstawie czterech artykułów kodeksu karnego, w tym „aktu terrorystycznego w postaci napadu kwalifikowanego”.

Ponadto dwoje nieletnich i dwoje dorosłych „dzieci ze wzgórz” zostanie oskarżonych o rzucanie kamieniami w samochody, umyślne wyrządzanie szkód majątkowych ze względów nacjonalistycznych oraz jazdę bez prawa jazdy, donosi Hadashot 13.

Przed oskarżeniem adwokaci zostali zaproszeni na rozprawę w prokuraturze - sprawa śmierci Ahuvii Sandak jest na tyle dźwięczna, że ​​obrona miała szansę przekonać prokuraturę do umorzenia zarzutów.

Zgodnie z aktem oskarżenia „dzieci ze wzgórz” zatrzymały samochód na poboczu drogi, którą jeżdżą Arabowie, ukryły się za samochodem i zaczęły z bliskiej odległości rzucać w samochody kamieniami, wybierając obiekty ataku według narodowości pasażerów. Uderzyli w jeden z samochodów, kamienie przebiły się przez szyby, były ofiary.

Wraz z Ahuviusem Sandakiem, Ephraimem Gozlanem, Zvi Katanem i dwoma nieletnimi, których nazwiska są objęte zakazem publikacji, uciekli z policji. Według śledztwa, samochodem prowadził nielicencjonowany kierowca. Podczas przesłuchań podejrzani stwierdzili, że samochodem jeździł sam zmarły Ahuviya Sandak.

Rodzice Sandaka wezwali dziś wieczorem do masowej demonstracji przy wjeździe do Jerozolimy. Demonstracje nie ustały od czasu, gdy radca prawny rządu Avichai Mandelblit zamknął sprawy karne przeciwko dwóm policjantom biorącym udział w pościgu. Dziś dziesiątki demonstrantów zgromadziły się już pod Mostem Smyczkowym i blokują wjazd do Jerozolimy.

Wspólnicy Ahuvii Sandak mają zostać obarczeni terrorem