Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Zesa rebundling mocno na kursie

WIODĄCA firma audytorska Ernst & Young, która zakończyła raport doradczy w sprawie uwolnienia Zesy, ​​zaleciła zniesienie roli prezesa wykonawczego państwowego zakładu energetycznego.

Zesą kieruje obecnie dr Sydney Gata jako prezes wykonawczy.

Dr Gata został po raz pierwszy powołany do steru Zesy w 2000 roku jako dyrektor naczelny, zanim został prezesem wykonawczym w 2003 roku.

Odszedł z państwowego przedsiębiorstwa energetycznego w 2006 r. i powrócił w 2019 r., ponownie obejmując swoją poprzednią rolę przewodniczącego wykonawczego, co spotkało się z krytyką ekspertów ds. ładu korporacyjnego.

Co jednak wskazuje na postęp w proponowanej reorganizacji podmiotu energetycznego, Ernst & Young zakończył raport na temat unbundlingu, który teraz czeka na zatwierdzenie rządu.

Na całym świecie akcjonariusze przywiązują większą wagę do jakości struktury ładu korporacyjnego poprzez wyraźny rozdział władzy.

Zwolennicy dobrego ładu korporacyjnego twierdzą, że akcjonariusze muszą polegać na odpowiednich strukturach ładu korporacyjnego, systemach zarządzania ryzykiem i procesach zarządu, aby chronić swoje interesy i zwiększać wartość dla akcjonariuszy.

Uważają, że zapewnienie sprawnie działającego zarządu może wydawać się oczywiste, ale aby to osiągnąć, ważne jest zachowanie równowagi między przywództwem a strukturą zarządu.

Warto zauważyć, że rola prezesa to umierająca na całym świecie koncepcja, spopularyzowana w Stanach Zjednoczonych przez wielkie korporacje należące do ich założycieli.

Jednak raporty mówią, że odsetek firm z indeksu S&P 500, których dyrektorzy generalni pełnią również funkcję prezesów, osiągnął w 2018 r. 45,6 proc. w porównaniu z 48,7 proc. rok wcześniej, co jest najniższym odsetkiem od co najmniej dekady.

Zesa otworzyła działalność w 2002 roku, starając się poprawić wydajność i wykorzystać efekt skali.

Doprowadziło to do powstania sześciu spółek należących do grupy holdingowej.

Jednak Rada Ministrów w 2018 r. pokierowała reorganizacją, zauważając, że struktura nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, ponieważ jej realizatorzy systemu tego nie zrozumieli.

Spowodowało to, że wydzielone podmioty wyszły spod kontroli scentralizowanej, co doprowadziło do braku spójności, co negatywnie wpłynęło na płynną i wydajną pracę zakładu energetycznego.

Na przykład, spowodowało to rozdęte kierownictwo wyższego i średniego szczebla w wydzielonych podmiotach, co nie dodało wartości Zesa i dostarczaniu energii klientom.

Aby powstrzymać pogarszającą się sytuację, w obliczu wieloletnich strat, słabych wyników i świadczenia usług, rząd w 2018 r. zarządził ponowne zgrupowanie Zesy.

Jedną z rekomendacji Ernst & Young, zleconej firmie Zesa w procesie reorganizacji, jest to, że przedsiębiorstwo powinno mieć 9 niewykonawczych dyrektorów zarządu, w tym dyrektora naczelnego, ale kierowanych przez niewykonawczego przewodniczącego.

„Dla wszystkich proponowanych projektów została zaproponowana jedna konstrukcja płyty. Opiera się to na kluczowych przepisach i wytycznych rządowych” – powiedziała renomowana globalna firma audytorska.

„Co najmniej trzech dyrektorów niewykonawczych powinno być powołanych do zarządu, z których większość jest niezależna.

Zarząd obecnie spełnia te wymagania, a zatem ta struktura może być utrzymana z dowolną wybraną opcją.

„Dyrektor generalny (CEO) firmy nie może być również przewodniczącym rady, dlatego wymagane jest oddzielenie”.

Ernst & Young powiedział, że zgodnie z ustawą o spółkach i innych podmiotach gospodarczych każda firma powinna mieć co najmniej jednego sekretarza będącego zwykłym rezydentem Zimbabwe.

Firma audytorska stwierdziła, że ​​sekretarz firmy może być biegłym rewidentem, prawnikiem, księgowym lub audytorem publicznym.

Stwierdzono również, że zarząd każdego podmiotu publicznego powinien powołać komitet audytu, który składa się z co najmniej dwóch niezależnych członków zarządu.

„Komitet audytu powinien być odpowiedzialny za poprawę sprawozdawczości zarządczej poprzez nadzorowanie funkcji audytu, kontroli wewnętrznych i procesu sprawozdawczości finansowej.”

Ponadto zalecił, aby rada powołała komitet audytu składający się z co najmniej dwóch niewykonawczych członków rady innych niż przewodniczący rady.

Ernst & Young zarekomendował również, że od rady nadzorczej oczekuje się również powołania komitetów ds. zarządzania ryzykiem, technicznych, finansowych i wynagrodzeń.

Kampania mająca na celu oddzielenie stanowisk dyrektora generalnego i prezesa jest zakorzeniona w przekonaniu, że samodzielny prezes może działać jako przeciwwaga dla samodzielnego dyrektora naczelnego.

Niedawne śledztwa w sprawie znanych dyrektorów podsyciły tę rozmowę.

W zeszłym roku, Elon Musk, dyrektor naczelny amerykańskiego koncernu Tesla Inc., zrezygnował ze stanowiska prezesa producenta samochodów elektrycznych, aby rozstrzygnąć pozew organów regulacyjnych o niewłaściwe zachowanie.

Tymczasem Renault SA w listopadzie uwolniło swoje stanowisko dyrektora generalnego i prezesa po tym, jak Carlos Ghosn, który zajmował oba stanowiska, został aresztowany w Japonii pod zarzutem błędów finansowych w partnerskiej firmie Nissan Motor Co.Rosnący trend polegający na tym, że firmy zatrudniające oddzielnego dyrektora generalnego i prezesa zbliżają firmy amerykańskie do ich europejskich odpowiedników.

Według doniesień medialnych odsetek spółek Stoxx Europe 600 z połączonymi rolami wyniósł 9,2 proc. w 2018 r., w porównaniu z 11 proc. w 2013 r.

Zesa rebundling mocno na kursie