Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Szpiegował kobiety w salonie kosmetycznym i zapłaci 98.000 szekli

Izrael: Sąd Magistrate w Krayot skazał 57-letniego Shmuela Shemesha, który podłączył się do kamer bezpieczeństwa w salonie kosmetycznym w Kiryat Ata i zapisał nagrania półnagich klientów kosmetyczki.

Shemesh został skazany na 18 miesięcy więzienia i odszkodowanie pieniężne w wysokości 98 000 szekli. 20 000 z tej kwoty przeznaczone jest dla właścicielki salonu Ofra Mizrahi, a 78 000 szekli dla poszkodowanych klientów.

Szczegóły ujawniono w środę, 9 lutego, z publikacji lokalnego serwisu informacyjnego mynet.Skazany jest mieszkańcem centrum kraju, jest żonaty i ma 3 dzieci.

Zbrodnia została popełniona w 2015 roku.

Wcześniej Shemesh instalował zdalnie sterowane kamery bezpieczeństwa.

We wrześniu 2015 r. użył swojego komputera, aby połączyć się z kamerami w salonie kosmetycznym Ofra-kol ha-yofi she-bah w Kiryat Ata.

Dzięki temu otrzymał możliwość obserwowania tego, co dzieje się w gabinecie zabiegowym, do którego kobiety przychodziły na sesje zabiegów estetycznych w intymnych obszarach ciała.

Przez półtora roku Shemesh obserwował 200 kobiet.

W 49 przypadkach zachował nagrania.

Przedstawiali 26 klientów salonu w półnagiej formie.

W marcu 2017 roku Shemesh zwróciła się do właścicielki salonu, Ofry Mizrahi, udając prywatnego detektywa wynajętego przez jednego z jej klientów.

Stwierdził, że klient twierdzi, że w salonie zabiegi wykonywane są z nagością przy działających kamerach monitorujących.

Shemesh dodał, że ma filmy, aby udowodnić te słowa, i zażądał 150 000 szekli za „niezłożenie filmów do sądu z wielomilionowym pozwem”.

Ale Mizrahi nie poddał się szantażowi i sam Szemesz trafił do doku.Na początku procesu Szemesz poprosił o wycofanie zarzutów, mówiąc, że sprawiedliwe jest ściganie samej Mizrahi, która regularnie włączała kamery, i jej brat, który zainstalował je w gabinecie zabiegowym.

Shemesh stwierdził również, że nie oglądał filmów dla celów seksualnych, a jedynie jako dowód na wniesienie pozwu – co nie jest w ogóle zabronione.Sędzia Yossi Tores odrzucił jednak roszczenia Shemesha i oskarżył go o nielegalne wprowadzanie materiałów komputerowych ze względu na popełnienie przestępstwa, wielokrotne naruszanie prywatności, szantażowanie groźbami, a także nieprzyzwoite czyny.Sędzia Thores stwierdził, że nie znajduje podstaw do złagodzenia zarzutów stawianych Shemeshowi.

Został skazany na 18 miesięcy więzienia i kolejne 3 lata w zawieszeniu oraz wypłatę odszkodowania w wysokości 20 000 szekli Ofrze Mizrahi, którą szantażował.

Sąd orzekł, że Shemesh zapłaci również po 3000 szekli każdemu z 26 klientów, których półnagie ciało widnieje w aktach oskarżonego.

Nawiasem mówiąc, podjęto znaczne próby wytropienia tych kobiet, za co zniesiono nawet zakaz publikacji.Sędzia napisał w postanowieniu: „Oskarżony znalazł lukę w systemie kamer bezpieczeństwa i podłączył się do nich, naruszając prywatność klientów.

Ale to mu nie wystarczyło i szantażował właścicielkę salonu, grożąc jej załamaniem finansowym, Shemesh jest oskarżony o naruszanie prywatności, grożenie i szantażowanie, a także popełnianie przekleństw.

Szpiegował kobiety w salonie kosmetycznym i zapłaci 98.000 szekli