Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Prawnik Gurevich skomentował sytuację, zwalniając nauczyciela za czytanie Charms

Adwokat i prezenterka telewizyjna Stalina Gurevich skomentowała aferę zwolnieniem nauczycielki Serafimy Saprykiny z petersburskiego gimnazjum nr 168, związanego z czytaniem wierszy Aleksandra Vvedensky'ego i Daniila Charmsa.

„Saprykina doskonale namalowała żałosny słupek, który mówi, że nowy rok 1937 jest o krok bliżej naszych dzieci. Wszyscy jego czytelnicy, wielbiciele i współczujący obywatele domagają się różnego rodzaju kar na głowę dyrektora i szefa muzeum. Ale jednocześnie zapytał, czy istnieją dowody na wydarzenia, o których mówiła ”- powiedziała.

W zasadzie, na podstawie wpisu, który napisała, dyrektorka powinna złożyć pozew o ochronę honoru, godności i reputacji biznesowej, uważa prawnik.

„Myślę, że roszczenie jest zadowalające, ponieważ pani Saprykina raczej nie będzie w stanie dostarczyć dowodów na wiarygodność rozpowszechnianych przez siebie informacji” – dodał Gurevich.

Ponadto Gurevich powiedziała, że ​​wątpi w to, czy Saprykina powinna wrócić na edukację.

„Jeśli chodzi o edukację, pytanie brzmi, jak bardzo Saprykina jej potrzebuje i co może w tym dać. Sama stwierdziła, że ​​nie chce już pracować w szkołach. Z otwartych informacji w Internecie wynika, że ​​Saprykin nie wykazuje zainteresowania programem nauczania. W związku z tym, co powinna robić w szkole? zauważyła.

Według niej dzieci uczą się w szkole i nie angażują się we własną autoafirmację i samorealizację. Szkoła ma nieco inne cele, jest tego pewna.

„Pytanie nie dotyczy tutaj Charmsu czy Vvedensky, ale rozpowszechniania fałszywych informacji, które doprowadziły do ​​prześladowania ludzi. Jest to niedopuszczalne ”- podsumowała Stalina Gurevich.

Wcześniej dyrektor gimnazjum Swietłana Lebiediew tłumaczyła zwolnienie Saprykiny jako naruszenie programu nauczania. Według niej Saprykina działała „niezbyt poprawnie”, samodzielnie decydując, jakie zajęcia prowadzić. Lebiediewa zauważył, że w gimnazjum dogłębnie studiują język i literaturę rosyjską, w tym charms, ale zastąpienie jednej lekcji drugą musi być skoordynowane albo z dyrektorem do pracy edukacyjnej, albo z dyrektorem.

Prawnik Gurevich skomentował sytuację, zwalniając nauczyciela za czytanie Charms