Jednym z najczęstszych objawów szczepu koronawirusa Omicron jest ból gardła. Nie może to być jednak kluczowy znak jego diagnozy, ponieważ nie ma ona określonego charakteru.
Terapeuta Nadieżda Czernyszowa mówił o bólu gardła z Omicronem w wywiadzie dla Moskwy 24. Zdaniem eksperta, ból gardła związany z tym szczepem koronawirusa nie różni się od tego, który występuje w przypadku innych wirusów. Dlatego Omicron nie może być zdiagnozowany wyłącznie na tej podstawie.
Specjalista podkreślał, że może pojawić się pot, zaczerwienienie i ból, a to wszystko – uszkodzenie błony śluzowej górnych dróg oddechowych. Jednocześnie, według Czernyszowej, nasilenie bólu może być bardzo różne i nie jest specyficzne. Terapeuta zaznaczył, że nie można powiedzieć, że z koronawirusem „tak boli”, a z grypą – inaczej.
Czernyszowa uważa, że tylko lekarz prowadzący może przepisać konkretne leczenie, ponieważ ból objawia się w różnym stopniu u pacjentów. Jednocześnie poleca płukanie gardłem wywarem z szałwii, rumianku i nagietka. Specjalista radzi zaparzyć w szklance łyżkę ziół i schłodzić do przyjemnie gorącego stanu. Według niej nie można płukać gardłem gorącym roztworem, ponieważ oprócz stanu zapalnego można uzyskać oparzenia.
Ekspert zauważył również, że tabletki z szałwią mogą pomóc złagodzić ból. Ponadto jej zdaniem ważne jest przestrzeganie diety, która nie spowoduje bólu gardła. Czernyszowa zaleca unikanie bardzo gorących lub zimnych potraw i napojów, a także pokarmów stałych. Terapeuta radzi jeść wszystko co jest miękkie, puree, niepieprzone i niesolone, a także bez octu i marynat.
bbabo.Net