Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Sytuacja w Sheikh Jarah się zaostrza. Ben Gvir „Zostaje na noc”

Setki policyjnych sił specjalnych ze swoim specjalnym sprzętem nie są w stanie ugasić nowego wybuchu wojny międzyetnicznej w dzielnicy szejk Jarah we Wschodniej Jerozolimie, sprowokowanej nocnym pożarem w żydowskim domu i pojawieniem się zastępcy Itamara Ben-Gvira. Sytuacja w „gorącym punkcie” wciąż się eskaluje, „obrońcy” i „mściciele” z obu stron gromadzą się w szejku Jarah.

Przez cały dzień policja oddzielała chętnych do walki Żydów i Arabów. Dziś nie było ofiar, zatrzymano 12 „gwałcicieli”. Raporty szejka Jaraha dotarły do ​​nagłówków izraelskich mediów o zmroku; każda edycja maluje obraz tego, co się dzieje na swój sposób.

„Hadashot 12” skupia się na „bohaterze dnia” – Itamar Ben-Gvir, relacjonując swoje „negocjacje” z władzami oraz warunki, na jakich zastępca zgodzi się opuścić Sheikh Jarah. Dla wszystkich jest jasne, że teraz to Ben-Gvir trzyma pochodnię przy beczce z prochem, a rząd nie może znaleźć sprawiedliwości wobec członka Knesetu, który grozi nam pogrążeniem nas w nowej wojnie według scenariusza opracowanego zeszłej wiosny.

Wieczorem Ben-Gvir ogłosił, że zostanie na noc w Sheikh Jarah, ponieważ policja „zachowała się jak chuligan” – kiedy targował się o warunki ewakuacji, siły specjalne wpadły do ​​„recepcji” Ben-Gvira i Zaczęło wypierać tych, którzy stamtąd przybyli.Zaczęto wzywać zastępcę „dzieci ze wzgórz”.

Poinformowano również, że Shin Bet włączy się w śledztwo w sprawie pożaru, który według policji jest wynikiem podpalenia – incydent zostanie zbadany jako prawdopodobny atak terrorystyczny z powodów nacjonalistycznych. Szejk Jarah jest wyposażony w kamery bezpieczeństwa, więc jeśli byli podpalacze, prawdopodobnie zostaną znalezione.

Aruts Sheva publikuje nagranie wideo przedstawiające „policyjną przemoc” wobec zwolenników Ben Gvira, którzy zebrali się w parlamentarnej „recepcji” oraz w domu Tal Yushvaeva, osadnika, którego dom w sobotni wieczór spłonął. „Przemoc” nie jest widoczna w kadrze, sygnalizują ją tylko głośne krzyki „dzieci wzgórz” - „Zostaw go! Nie dotykać! To jest przemoc, pójdziesz do sądu!”

Nir Hasson z Haaretz wyjaśnia tło i szczegóły tego, co się dzieje. Tal Yushvaev (znany zwolennik Ben Gvira) mieszka na przedmieściach, obok domu arabskiej rodziny, która ma zostać eksmitowana ze swojego domu. Arabski sąsiad Juszvajewa, bardzo stary człowiek, jako pierwszy zadzwonił do strażaków i policji, zauważając, jak powiedział, „iskrzące przewody”, a następnie dym wydobywający się z mieszkania sąsiada. Dzięki terminowemu wezwaniu dom nie spłonął, uszkodzeniu uległo tylko jedno z pomieszczeń. Dziś w tym domu i na jego podwórku, obok domu deportowanych Arabów, znajduje się „recepcja” Ben-Gvira.

Partia „Wspólna lista” nie może stać z boku i nie odpowiadać na „wyzwanie” Ben-Gvira. Dziś trzech jego zastępców przybyło, by wesprzeć arabskich sąsiadów Juszwajewa, wysiedloną rodzinę Salamów. Zastępca Tibi zmagał się z wiceprezydentem Jerozolimy Arie Kingiem, zostali rozdzieleni przez policję.

Z drugiej strony ogień w Sheikh Jarah podsyca Hamas. Wiosną organizacja ta ogłosiła się obrońcą Arabów z Jerozolimy, których „reżim okupacyjny” popycha i wyrzuca ze swoich domów. Tam też istnieją sieci społecznościowe i środki masowej mobilizacji „młodych bojowników”.

Ilustracje wiadomości Zdjęcia: 1.3Olivier Fitoussi/Flash90, 2Arie Leib Abrams/Flash90, 4Jamal Awad Flash90, 5-6Jamal Awad Flash9, 7Olivier Fitoussi Flash90

jeden

2

3

4

5

6

7

Sytuacja w Sheikh Jarah się zaostrza. Ben Gvir „Zostaje na noc”