TESALONIKI, Grecja — Grecka policja wystrzeliła w poniedziałek gaz łzawiący, aby rozproszyć młodzież atakującą ich bombami zapalającymi i kamieniami w północnym mieście Saloniki podczas marszu z okazji 13. rocznicy śmiertelnego zastrzelenia przez policję nastolatka.
Po starciach, które nie trwały długo, nie zgłoszono żadnych aresztowań ani obrażeń. Podążyli za skądinąd pokojowym marszem około 6000 osób.
Zabójstwo 15-letniego chłopca w Atenach w 2008 r. wywołało tygodnie najgorszych zamieszek, jakie widziała grecka stolica od dziesięcioleci, z rozległymi zniszczeniami sklepów i inna własność prywatna i publiczna, grabieże i walki uliczne z policją.
Dwóch policjantów zostało uwięzionych w związku z zabójstwem, które nastąpiło po kłótni między grupą młodzieży a jednym z funkcjonariuszy.
Kilka tysięcy osób zorganizowało również marsz protestacyjny w Atenach późny poniedziałek, który zakończył się spokojnie. Do drobnych starć doszło, gdy młodzi ludzie rzucali kamieniami w policję. Wcześniej marsz południowy w greckiej stolicy uczniów i studentów zakończył się bez incydentów.
bbabo.Net