Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

„Żydzi na Ukrainie są ważniejsi niż Etiopczycy”: Izraelczycy oskarżyli swój kraj o rasizm

Izrael: Doradca burmistrza Riszon Lezion ds. społeczności etiopskiej Marchet Salilh opublikował na swoim profilu na Facebooku opinię na temat ewakuacji Żydów z Ukrainy, wyrażając zdecydowane potępienie.

Uważa, że ​​gotowość Izraela do wyprowadzenia Żydów ze strefy konfliktu między Ukrainą a Rosją jest przejawem „rasizmu”.

Szczegóły podano we wtorek, 15 lutego, lokalny serwis informacyjny mynet.

W związku z próbami ambasady Izraela na Ukrainie ewakuacji jak największej liczby obywateli do ojczyzny Salilh napisał: „O Boże, co za rasistowski kraj.

Kiedy etiopscy Żydzi są w niebezpieczeństwie z powodu wojny, media o tym nie piszą, nie interesują posłów.

Z białymi Żydami jest inaczej: cały kraj mobilizuje się, by im pomóc.

Rząd nagle wysyła do ambasady dodatkowy personel, a sekretarz obrony nakazuje przygotowania do akcji ratowania białych Żydów.

Co za rasistowski kraj.

Nadal życzę Żydom z Rosji i Ukrainy, aby bezpiecznie dotarli do ziemi swoich przodków, pomimo panującego tu rasizmu”.

Publikacja ta wzbudziła gniew mieszkańców miasta.

Zareagował na to również działacz społeczny Eyal Lidor. „To czysty rasizm” – powiedział – „Mój ojciec był zaangażowany w ewakuację etiopskich Żydów w latach dziewięćdziesiątych.

Zebrał je ze wszystkich miejsc, aby przywieźć je do Izraela - i tu jest wdzięczność! To się nazywa: splunięcie w studnię.

Ci Etiopczycy, którzy trafiają do Izraela, są uważani za Żydów zgodnie z Prawem Powrotu, a ci pozostawieni w Etiopii są najwyraźniej nie-Żydami.

Nazywanie ukraińskich Żydów „białymi Żydami” jest, jeśli nie rasistowskim stwierdzeniem.

Pokazałem to stanowisko burmistrzowi, aby skarcił radnego za rasistowskie podżeganie.

Subskrybuj kanał telegramu „Vestei” Salilh odpowiedział na to: „Tak, różni ludzie dzwonili do mnie i prosili, abym nie generalizował, ale nie wypowiadałem się przeciwko narodowi Ukrainy, ale przeciwko rządowi i mediom.

Próbowałem tylko podnieść świadomość na temat problemów, które wywołują gniew”.

Odpowiedź Urzędu Miasta Rishon LeZion: „Burmistrz przywiązuje wielką wagę do związku z etiopską społecznością miasta.

Ma doradcę środowiskowego, który pracuje na zasadzie wolontariatu i nie jest pracownikiem urzędu burmistrza.

Doradca ma prawo robić na swojej osobistej stronie na Facebooku wszystko, co uzna za stosowne.

Jego opinia w żaden sposób nie jest opinią burmistrza, który zwraca uwagę na społeczność etiopską i udziela jej poparcia”.

„Żydzi na Ukrainie są ważniejsi niż Etiopczycy”: Izraelczycy oskarżyli swój kraj o rasizm