Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Sąd ukarał dziennikarza relacjonującego spotkanie w Buzhaninowie grzywną 10 tys. rubli

Sąd Miejski im. Siergijewa Posada uznał Andrieja Trofimowa, dziennikarza alternatywnej Gazety, który relacjonował zebranie ludowe w podmoskiewskiej wsi Buzhaninowo w sierpniu, za zorganizowanie masowego pobytu obywateli, który wiązał się z naruszeniem porządku (część 1 art. 20.2.2 Kodeksu administracyjnego), zgodnie z artykułem opublikowanym w jego materiale wideo na kanale Telegram z sądu.

Jak powiedział dziennikarz, został oskarżony o zorganizowanie imprezy masowej i oprowadzanie jej uczestników. Sędzia Julia Shiryaeva, po przestudiowaniu nagrań wideo z miejsca zdarzenia i przesłuchaniu świadków, przyznała się jedynie do udziału reportera. Powodem tego, według pana Trofimowa, było zdanie „czekamy tu na szefa okręgu Siergiewa Posada, szefa policji i mediów”, które powiedział podczas transmisji z miejsca zdarzenia, powiedział Trofimov. Dziennikarz zamierza zakwestionować grzywnę.

13 września niezweryfikowane doniesienia o tym, że migranci mieszkający w hostelu w Buzhaninowie zgwałcili i zabili emeryta, doprowadziły do ​​masowego zgromadzenia, domagającego się lokalnej fabryki okien plastikowych. Kilka dni po incydencie Andriej Trofimow powiedział, że jego źródła w rządzie obwodu moskiewskiego i moskiewskim okręgowym wydziale policji ostrzegały go o ryzyku ścigania z artykułu o podżeganiu do nienawiści etnicznej (art. 282 kk Federacja Rosyjska). Należy zauważyć, że oskarżeni nie mieszkali w hostelu i nie pracowali w fabryce.

W listopadzie, po serii masowych walk w obwodzie moskiewskim, szef regionalnego departamentu MSW Wiktor Paukow ogłosił „całkowity rozwój sektora mieszkaniowego”, w wyniku którego wszystkie rezydencje powinny powstać ludzie „narodowości azjatyckiej, z Zakaukazia”. Dzień wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że konieczna jest współpraca z przedstawicielami innych krajów WNP, aby potencjalni migranci jeszcze w swojej ojczyźnie nauczyli się języka rosyjskiego, ustawodawstwa Federacji Rosyjskiej i „obyczajów naszego narodu”.

Co jeszcze powiedział prezydent - w materiale "Rada Praw Prezydenckich".

Sąd ukarał dziennikarza relacjonującego spotkanie w Buzhaninowie grzywną 10 tys. rubli