Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Eksperci twierdzą, że chińscy cenzorzy w coraz większym stopniu podzielają wartości Ameryki z lat 50. XX wieku

W swoich rozprawach z kulturą popularną i osobami LGBT, feministkami i innymi grupami podejście Chin coraz bardziej przypomina wartości Ameryki z lat 50., twierdzą krytycy.

W tym miesiącu chińscy cenzorzy usunęli sceny pocałunków mężczyzn, odniesienia do postaci lesbijek i orgazmów w amerykańskim sitcomie Friends, wywołując oburzenie wśród dużej widowni popularnego serialu na kontynencie.

Nastąpiło to po wcześniejszym incydencie cenzury w tym roku, w którym gigant internetowy Tencent przywrócił pierwotne zakończenie popularnej mrocznej satyry Fight Club w swojej usłudze przesyłania strumieniowego wideo po zmianach w końcowej scenie, które wywołały powszechny sprzeciw w Internecie.

Jednak od jakiegoś czasu w Chinach szerzy się cenzura popkultury. Według profesora Michela Hockxa, dyrektora Instytutu Liu ds. Azji i Studiów Azjatyckich na Uniwersytecie Notre Dame w USA, opublikowanie w zeszłym roku czternastego planu pięcioletniego Chin, który obejmował kulturę, stanowiło zauważalny punkt zwrotny.

„Jeśli wcześniej nacisk w polityce wobec kultury popularnej polegał głównie na umożliwieniu jej rozwoju jako sektora rynkowego, który generował dochody gospodarcze i tworzył miejsca pracy, teraz nacisk kładzie się na„ stawianie świadczeń społecznych na pierwszym miejscu ”- powiedział Hockx dla South China Morning Post.

Wracając do lat 50.: „Czy ktoś nie pomyśli o dzieciach”

W ostatnich latach Pekin coraz bardziej obawia się, że popularna rozrywka na platformach streamingowych rozpowszechnia poglądy i idee sprzeczne z tradycyjnymi ideałami męskości i kobiecość i zachęcanie do nowych tożsamości płciowych i form ekspresji seksualnej.

Hockx powiedział, że to podejście ma paralele z wartościami moralnymi Ameryki lat 50. XX wieku. „Definicja tego, co jest „zdrowe”, jest dość konserwatywna, podobna do amerykańskiej kultury popularnej z lat pięćdziesiątych. Brak seksu, jasno określone role płciowe i silny patriotyzm” – powiedział.

Doprowadziło to do ataków na tożsamość płciową z żądaniami, aby mężczyźni byli macho, wraz z zakazami „męskich” chłopców i romantycznymi dramatami o „chłopięcej miłości” w telewizji, a organy regulacyjne otrzymały polecenie zakazania „gejowskiej miłości” w grach wideo.

Jednak według chińskiego scenarzysty Wanga Hailina miłość gejowska jest obrzydliwa, a jej promowanie jest równoznaczne z popełnieniem przestępstwa.

„Podczas gdy w Chinach wciąż brakuje edukacji seksualnej, wpływanie na młodych, których świadomość seksualna nie została jeszcze w pełni rozwinięta, przy takiej kulturze jest w pewnym stopniu przestępstwem” – powiedział.

Dr Hongwei Bao, profesor nadzwyczajny studiów nad mediami na Uniwersytecie w Nottingham w Wielkiej Brytanii, powiedział, że cenzura była często usprawiedliwiana w imię ochrony dzieci przed „szkodliwymi” wpływami w kraju bez dobrze rozwiniętego systemu klasyfikacji mediów.

„Częste odwoływanie się do zdrowia fizycznego i psychicznego dzieci i młodzieży jest symptomem ekspansji populacji klasy średniej i wartości w chińskim społeczeństwie” – powiedział The Post.

Niektórzy twierdzą, że konsekwencje tego są już widoczne, na przykład samobójstwo 26-letniego Zhou Penga w zeszłym roku. Odebrał sobie życie po tym, jak został zastraszony w sieci za jego „zniewieściały” wygląd.

Popkultura a cenzura polityczna

Cenzura polityczna, taka jak w przypadku nagrodzonej Oscarem reżyserki Chloe Zhao, zawsze była w Chinach czymś oczywistym, ale w coraz większym stopniu cenzura rozszerza się ze względu na obawy związane z graficznym seksem i przemoc obejmująca szeroki zakres zachowań społecznych.

Walka z popkulturą przebiegała zgodnie z tym samym „odgórnym, twardym” podejściem do sprzeciwu politycznego, powiedziała Angeli Datt, starszy analityk ds. badań w Chinach z amerykańską organizacją zajmującą się prawami człowieka Freedom House.

„Chińska Partia Komunistyczna coraz częściej postrzega kwestie LGBT i feministyczne jako „wartości zachodnie”, a osoby posługujące się językiem opartym na prawach jako „siły obce” – powiedziała The Post.

„To podejście jest również postrzegane przez nacjonalistycznych, często wspieranych przez państwo, internautów, którzy w zeszłym roku trollowali feministki i doprowadzili do zamknięcia kont społeczności LGBT w mediach społecznościowych”.

Starszy badacz zajmujący się Chinami Human Rights Watch, Yaqiu Wang, powiedział, że interpretacja akceptowalnych treści przez chiński rząd rozszerzyła się z treści wrażliwych politycznie na wszelkie, które naruszają „kodeksy moralne”.

„To, co jest uważane za „dobre”, staje się coraz bardziej zawężone, nie chodzi już tylko o to, by nie kwestionować rządów Partii Komunistycznej ani nie krytykować rządu, ale teraz musi promować nacjonalistyczne, seksistowskie i heteronormatywne wartości Partii” – powiedziała The Post.

Profesor Lu Peng z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych powiedział, że poza samą treścią władze są również coraz bardziej zaniepokojone gorliwą kulturą fandomową w Chinach.

„Jeśli popularność niektórych programów doprowadziła do złych zachowań społecznych, warto szukać rozwiązania” – powiedział.

Władza platform technologicznych i strach przed utratą kontroli

Ponieważ serwisy streamingowe i platformy mediów społecznościowych drastycznie zmieniły krajobraz medialny w Chinach, firmy technologiczne, które często są producentami i dystrybutorami takich treści, coraz częściej odgrywają rolę cenzorów de facto.

Chociaż sprawa Fight Club może wydawać się wygrana dla konsumentów przeciwko nadgorliwej cenzurze firmy Tencent, niekoniecznie jest to pełny obraz, przekonuje Bao.

„Chińskie platformy do przesyłania strumieniowego wideo muszą znaleźć odpowiednią równowagę między presją polityczną ze strony chińskiego rządu, presją gospodarczą ze strony globalnych firm medialnych, żądaniami konsumentów i użytkowników, nazwami marek tych firm i strategiami PR itd.” powiedział.

Hockx powiedział, że zmiany w podejściu rządu w ostatnich latach pokazały, że siła konsumentów w Chinach maleje i rząd jest bardziej skłonny do interwencji w kulturę popularną.

„Przykład Fight Club pokazuje, że nadal istnieje pole manewru i że nieoczekiwane, nadmiernie ostrożne i wyraźnie głupie decyzje cenzury niektórych firm mogą być skutecznie kwestionowane przez konsumentów”.

„Jednakże rząd obecnie aktywnie stara się sprawować większą kontrolę i jest gotów poświęcić w tym korzyści ekonomiczne” – powiedział Hockx.

Prośba o komentarz chińskiego regulatora mediów, Narodowej Administracji Radia i Telewizji (NRTA), nie otrzymała odpowiedzi.

INFOLINIE Z SINGbbabo.netURU

Samarytanie z Singapuru: 1800-221-4444

Singapurskie Stowarzyszenie Zdrowia Psychicznego: 1800-283-7019

Centrum poradnictwa w kąciku opieki (mandaryński): 1800-353-5800

Infolinia Zdrowia Psychicznego Instytutu Zdrowia Psychicznego: 6389-2222

Srebrna wstążka: 6386-1928

Eksperci twierdzą, że chińscy cenzorzy w coraz większym stopniu podzielają wartości Ameryki z lat 50. XX wieku