Według urzędników straży pożarnej pożar w budynku w Osace w zachodniej Japonii zginął 27 osób. Policja bada możliwą przyczynę pożaru - nawet wersja podpalenia nie jest wykluczona.
Pożar wybuchł na czwartym piętrze ośmiopiętrowego budynku w dzielnicy handlowo-rozrywkowej Kitashinchi, powiedział funkcjonariusz straży pożarnej w Osace Akira Kishimoto.
Według Associated Press, 27 osób zostało znalezionych w zatrzymaniu krążenia. Wszystkie ofiary zostały przewiezione do pobliskich szpitali. Według doniesień telewizji NHK i innych mediów, kilka osób zostało uznanych za zmarłych.
Według japońskiej gazety Asahi Shimbun w pożarze zginęło 17 mężczyzn i 10 kobiet. Inna kobieta została ranna.
W budynku, w którym wybuchł pożar, znajduje się przychodnia chorób wewnętrznych, szkoła języka angielskiego i inne firmy. Według przedstawicieli straży pożarnej wiele ofiar było gośćmi kliniki na czwartym piętrze.
Według Kyodo News wydaje się, że pożar wybuchł w klinice, której strona internetowa podaje, że zapewnia ona leczenie psychosomatyczne i psychiatryczne.
Przyczyna pożaru i inne szczegóły wciąż nie są znane. Policja w Osace powiedziała, że prowadzi dochodzenie w celu ustalenia, czy pożar był spowodowany podpaleniem, czy po prostu wynikiem wypadku.
Według źródeł, policja otrzymała zeznania, że „mężczyzna podpalił”, poinformował Asahi Shimbun.
Świadkowie widzieli mężczyznę po sześćdziesiątce z papierową torbą ociekającą niezidentyfikowanym płynem, a policja szukała tego mężczyzny, według doniesień medialnych, czego funkcjonariusze organów ścigania odmówili potwierdzenia.
Według Akira Kishimoto, ludzie z innych pięter płonącego budynku zostali bezpiecznie ewakuowani.
Telewizja NHK pokazała dziesiątki wozów strażackich i policyjnych na ulicy w pobliżu budynku, a widzowie oglądali wydarzenia po drugiej stronie ulicy.
NHK przytacza naocznych świadków, którzy usłyszeli kobiecy głos z czwartego piętra błagający o pomoc. Inny świadek powiedział TV Asahi, że widział pomarańczowe płomienie i szary dym wydobywający się z okien na czwartym piętrze budynku, kiedy wyszedł na zewnątrz po usłyszeniu hałasu.
Inny przechodzień powiedział TBS, że kilka osób wyniesionych z płonącego budynku zostało przykrytych niebieską plandeką i wyglądało na bez życia. Powiedział, że widział żywą kobietę uratowaną przez okno.
Do ugaszenia pożaru użyto w sumie 70 wozów strażackich, które według urzędników zostały ugaszone w ciągu około 30 minut od wezwania służb ratunkowych.
bbabo.Net