Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Czy krajowy plan działania jest nadal aktualny?

16 grudnia 2021 r. minie siedem lat od straszliwego ataku na Wojskową Szkołę Publiczną w Peszawarze, w wyniku którego zginęło ponad 140 dzieci. W następstwie śmiertelnego ataku ogłoszono polityki i plany działania, z których najważniejszym jest Narodowy Plan Działania (NAP). Wydaje się jednak, że postęp w 20 punktach bardzo rozreklamowanego NAP, który dotyczył m.in. ograniczania terroryzmu, ekstremizmu i sekciarstwa w tym kraju, z każdym mijającym rokiem stawał w martwym punkcie. Dziś wydaje się, że stoimy dokładnie tam, gdzie zaczęliśmy.

Trzy z 20 punktów NAP stwierdziły, że formacje bojowe nie będą mogły działać w kraju, zostaną podjęte surowe działania przeciwko elementom zaangażowanym w szerzenie ekstremizmu i dawały zapewnienia przed ponownym pojawieniem się zakazanych organizacji. Ale ostatnie zapowiedzi i działania podjęte przez rząd wydają się zapomnieć o wszystkim. Odwołanie zakazanego statusu Tehreek-i-Labbaik Pakistan (TLP) i ogłoszenie jednostronnego całkowitego zawieszenia broni z zakazanym Tehreek-i-Taliban Pakistan (TTP) postawiło duży znak zapytania co do znaczenia NAP. Nie należy zapominać, że urzędnicy rządowi wielokrotnie twierdzili, że zarówno TLP, jak i TTP są wspierane i finansowane przez agencje takie jak indyjskie Skrzydło Badań i Analiz (RAW) i Narodowa Dyrekcja Bezpieczeństwa Afganistanu.

Nie jest tajemnicą, że setki i tysiące cywilów i wojskowych oddało życie z powodu groźby ekstremizmu i terroryzmu w kraju na przestrzeni dziesięcioleci. Do tej pory Pakistan nadal płaci wysoką cenę za walkę z tym złem, zarówno fizycznie, jak i pieniężnie. W tym świetle, jak można zawrzeć umowy między państwem Pakistan a tymi organizacjami? Czy nie jest to równoznaczne ze zdradą krwi męczenników? Jakie uzasadnienie otrzymają ich rodziny? Wydaje się, że jako państwo idziemy do tyłu, a nie do przodu.

Polityka ustępstw wobec podżegaczy i walczących nigdy nie zadziałała.

Tragiczny incydent linczu i zabójstwa obywatela Sri Lanki w Sialkot jest kolejnym przypomnieniem tego, jak radykalizm i ekstremizm zakorzeniły się w społeczeństwie. W następstwie nieodpowiedzialne oświadczenia wydane przez ministrów rządu, by bagatelizować i próbować usprawiedliwić morderstwo, można określić tylko jako żałosne. Przerażająca tragedia w Sialkot jeszcze bardziej utwierdza twierdzenie, że rząd nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji ani poświęceń dokonanych przez ludność Pakistanu. Sytuację pogarsza fakt, że zamiast podkreślać i rozwiązywać podstawowe korzenie ekstremizmu, decydenci zdecydowali się przyjąć politykę strusia, zmuszając państwo do działania defensywnego, gdy tylko kwestionuje się jego prawo.

Jest to jeden z powodów, który ośmielił takie postacie, jak szef TLP, aby ogłosić siebie i swoją partię „królmistrzem” w nadchodzących wyborach powszechnych w 2023 roku. To oświadczenie pojawia się po tym, jak partia została zdelegalizowana, a jej lider i pracownicy zwolnieni z więzień, po brutalnych starciach z policją. Należy pamiętać, że w tych starciach zginęło czterech policjantów, a 520 policjantów zostało rannych.

Polityka obecnego rządu polegająca na uspokajaniu organizacji terrorystycznych zachęciła również TTP do zakończenia miesięcznego zawieszenia broni z rządem. TTP wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że ​​prowadzi negocjacje z rządem Pakistanu pod egidą „Islamskiego Emiratu Afganistanu” (IEA), ale zakończyły się niepowodzeniem. Chociaż rzecznik afgańskich talibów zaprzeczył temu roszczeniu i zdystansował się od TTP, ważne jest, aby zauważyć, że zerwanie zawieszenia broni przez zakazaną organizację oznacza, że ​​czują się oni odważni i chcą negocjować z państwem Pakistan na własnych warunkach. Jest to co najmniej niepokojąca sytuacja.

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że to, co dzieje się dzisiaj, jest sprzeczne z NAP. Zamiast kontynuować wdrażanie NAP i jego 20 punktów, rząd kierowany przez PTI po raz pierwszy ogłosił w 2019 r., że zamierza ujawnić NAP 2.0, ale nigdy nie doszło do jego realizacji. Daty minęły i nic z tego nie wyszło. Gdy 2021 zbliża się do końca, wydaje się, że rząd wycofał się z wielu punktów pierwotnego NAP.

Nie trzeba dodawać, że jest to niebezpieczna sytuacja, w której rząd wydaje się nie mieć pojęcia, a państwo jest ślepe na swoją obecną politykę radzenia sobie z tymi, którzy kwestionują nakaz państwa. Ponieważ miecz Grupy Zadaniowej ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF) nadal wisi nad jej głową, nie należy zapominać, że kraj ten nadal znajduje się na „szarej liście” międzynarodowej grupy zadaniowej. Mimo że kraj poczynił postępy w zwalczaniu prania pieniędzy i powstrzymywaniu siatek finansowania terroryzmu, każdy błąd w tym zakresie może okazać się niezwykle kosztowny dla Pakistanu na dłuższą metę.

Czy krajowy plan działania jest nadal aktualny?