Rosja (bbabo.net) - „Nie byłoby Dnia Zwycięstwa, nie byłoby Dnia Europy” – napisał w swoim eseju Boyan Boychev z Bułgarii. Z udziałem w konkursie Rosjan zrobił więcej niż wielu polityków: teraz zamiast dwóch godzin rosyjskiego tygodniowo w swojej szkole – 18. Razem z innymi laureatami Międzynarodowego Konkursu Nauczycieli Języka Rosyjskiego im. Puszkina w 2020 roku, Boyan odwiedził. Gazeta i rząd moskiewski dotrzymały obietnicy zorganizowania spotkania, któremu w zeszłym roku uniemożliwiła ścisła kwarantanna. Temat poświęcony 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej i Wielkiej Wojny Ojczyźnianej wzbudził duże zainteresowanie wśród nauczycieli. Do konkursu przyszło 526 zgłoszeń z 42 krajów. Laureatów było 75: do tradycyjnej pięćdziesiątki dołączono zwycięzców z poprzednich lat, którzy również zostali dopuszczeni do udziału w konkursie.
A wielu pisało nie tylko o historii. „Uczenie języka rosyjskiego wymaga nie lada odwagi nie tylko w czasie pandemii, ale także w obliczu rusofobii w niektórych krajach” – powiedziała autorka pomysłu konkursu, zastępca redaktora naczelnego Jadwiga Juferowa, prezentując laureatów.
„Biorąc pod uwagę sytuację polityczną, można się domyślić, jak trudno jest nam promować język rosyjski” – podchwyciła jej myśl Said Mirweiss z Afganistanu – „Nie mogliśmy wyczyścić ksiąg po rosyjsku przez rok”.
Ale nauczyciele się nie poddają. Rosyjskiego nie uczy się w szkołach, ale studiowanie w Rosji to marzenie młodych Afgańczyków. A w tym roku 365 osób otrzymało kontyngent rządu rosyjskiego na uczelnie w kraju. „Konkurencja była ogromna”, mówi Said. „Zgłoszenia nadesłało 15 000 osób. Dziś trzy rosyjskie samoloty zabrały ostatnią partię przyszłych studentów z Kabulu”.
Nauczyciele DPR również wiedzą z pierwszej ręki o wojnie. Iriny Dzhura nie dało się słuchać bez łez. "Musiałem pochować ucznia. Sprytny uczeń i doskonały uczeń przygotowywał się do wstąpienia do szkoły medycznej. Dosłownie na minutę wzniósł się z piwnicy w powietrze. wojna. - Ale nadal żyjemy: ten rok był poświęcony Kultura rosyjska, pomnik Władimira Dala został otwarty na jego 200. rocznicę ”.
A nauczyciele Gruzji na swój sposób walczą o pamięć i język rosyjski. Choć w Kachetii znajduje się pomnik „Ojca żołnierza” (człowieka, który stał się pierwowzorem bohatera słynnego filmu o tym samym tytule), coraz trudniej im powiedzieć prawdę o Wielkim Patriotyzmie Wojna. „Ale wszystko, co się dzieje, jest tymczasowe i powierzchowne", jest przekonana Nina Vasadze. „A nasza miłość do siebie jest wieczna".
Temat 75. rocznicy Zwycięstwa jest powodem do zapamiętania bohaterów. Niesamowita historia wydarzyła się ze zwycięzcą Konkursu im. Puszkina z Armenii Konstantinem Martirosjanem. Napisał do nas, że na swoim uniwersytecie stworzył małe muzeum nazwane na cześć oficerów wywiadu Gevorka i Gohara Vartanyana. Wiele osób pamięta film „Teheran-43” – jest o nich. I oto miły zbieg okoliczności: w tej samej sali, w której teraz honorujemy naszych laureatów, odbyła się prezentacja książki „Vartanyan” słynnego historyka służb specjalnych, zastępcy redaktora naczelnego Nikołaja Dołgopołowa. Teraz w kolekcji Konstantina znajdzie się taki z autografem autora.
Nauczycielka języka rosyjskiego z Mongolii Nyamzhav Neamdavaa prowadzi swoje lekcje życia i historii w doskonałym rosyjskim i zaskakująco uduchowionym stylu orientalnej gawędziarki. Dlaczego akcja „Nieśmiertelny Pułk” była w jej kraju od dawna zabroniona? Wyjaśnia, że Mongołowie nie mają zwyczaju wystawiać zdjęć zmarłych ludzi. Jednak tradycja jest tradycją, ale Nyamdavaa była w stanie przekonać swoich uczniów do uczczenia pamięci żołnierzy Zwycięstwa. 9 maja wyszła na ulicę z portretem swojego nauczyciela, który zostawił w Reichstagu autograf „Własow z Mongolii”.
bbabo.Net