Rosja (bbabo.net) – W Tomsku hipermarket Lenta na ulicy Elizarowa mógł spłonąć w wyniku celowego podpalenia w dziale pirotechniki, informuje TASS, powołując się na własne źródło.
Naoczni świadkowie incydentu mówią, że zauważyli płomień w noworocznym oddziale, gdzie sprzedawano m.in. petardy i petardy. Jednak dokładną przyczynę pożaru i jego źródło należy ustalić na podstawie ekspertyzy pożarniczo-technicznej.
„Pożar w ośrodku wojskowym doprowadził do wybuchów materiałów pirotechnicznych” – powiedział regionalnemu LRC kierownik wydziału ochrony ludności i terytorium obwodu tomskiego Seey Lukin. - Personel i goście zostali ewakuowani na czas, nie było ofiar. Nie ma zagrożenia dla okolicznych domów, mieszkańcy nie muszą się martwić.
Prokuratura również wszczęła śledztwo w sprawie pożaru.
„Obecnie Prokuratura Rejonowa rozpoczęła kontrolę, podczas której dokonana zostanie ocena adekwatności środków podjętych przez kierownictwo spółki w celu zapewnienia bezpieczeństwa przeciwpożarowego budynku” – prokuratura Raporty regionu Tomsk. - Na podstawie wyników kontroli, jeśli istnieją podstawy, zostanie rozwiązana kwestia podjęcia działań w ramach odpowiedzi prokuratora.
Obecnie strażacy nadal walczą z ogniem. Ogień otrzymał najwyższy stopień trudności.
Przypomnijmy, że dziś po południu doszło do dużego pożaru w tomskim hipermarkecie „Lenta”. Budynek niemal doszczętnie spłonął, zawalił się dach. Około 200 osób samodzielnie ewakuowało się z hipermarketu. Brak informacji o ofiarach.
bbabo.Net