Objawy kliniczne Omicronu nie są jeszcze powodem do niepokoju wśród władz rosyjskich. Głównymi objawami nowego szczepu są ból gardła, lekki kaszel i temperatura nie wyższa niż 38,5, powiedział Michaił Miszustin w Radzie Koordynacyjnej ds. Zwalczania Zakażeń. Jednak niepokój specjalistów budzi fakt, że zaszczepieni i wyzdrowieni pacjenci, a także szczury, które pozostały niewrażliwe na inne odmiany covid, są zakażone preparatem Omicron. Urzędnicy jeszcze nie wiedzą, co to oznacza.
Podczas gdy Zachód bije na alarm, a całe kraje w przeddzień świąt ponownie zamykają drzwi, rosyjskie władze ostrożnie obiecują obywatelom zwykły Nowy Rok. Po raz pierwszy w ostatnich miesiącach zachorowalność w Rosji jest określana jako spokojna. Spadek trwa już szósty tydzień i nawet w tych nielicznych regionach, w których obserwuje się wzrost, w każdym razie nie sięga nawet 10%. Niemniej jednak Omicron, który został już znaleziony w 97 krajach świata, nie pozwala urzędnikom na całkowity relaks i picie szampana. W Moskwie, według Siergieja Sobianina, 46% łóżek pozostaje w rezerwie i nie jest podłączonych do zwykłej sieci. W Rosji liczba ta utrzymuje się na poziomie 26%. Ponadto kolejne 10 miliardów rubli jest pilnie przekazywane wszystkim podmiotom. - na leczenie, naprawę i zakup nowego sprzętu.
Szef Ministerstwa Zdrowia Michaił Muraszko, przemawiając w Radzie Koordynacyjnej, przypomniał, że rosyjscy specjaliści od dwóch tygodni pracują w RPA z osobami zarażonymi nowym szczepem i zidentyfikowali już jego główne objawy. „W obrazie klinicznym dominują takie objawy SARS jak ból gardła, stany podgorączkowe, bóle mięśni (bóle mięśni), ogólne zatrucie” – powiedział minister, podkreślając, że wszystko to „jest bardzo podobne do przebiegu grypy”.
Szefowa Rospotrebnadzor Anna Popova dodała, że temperatura osób zarażonych Omicronem (w Federacji Rosyjskiej zarejestrowano już 41 pacjentów z tym szczepem) nie przekracza 38,5 stopnia. Niektórzy mają lekki kaszel. Stan wszystkich pacjentów charakteryzuje się stabilnym, jednak według Popowej może to wynikać z obecności odporności. Wszyscy są zaszczepieni lub wcześniej chorzy na koronawirusa. Jeśli chodzi o RPA, jak donoszą rosyjscy eksperci do Moskwy, zachorowalność spada. „Następuje spadek liczby wykrytych zachorowań dziennie i stabilizacja sytuacji epidemiologicznej” – powiedział szef Rospotrebnadzoru. Tak więc cała fala – od pojawienia się supermutanta do jego degradacji – utrzymywała się w ciągu nieco ponad miesiąca i nie prowadziła do wzrostu ciężkich zachorowań i śmiertelności. Podobno „Omicron” tak naprawdę nie jest tak straszny, jak jest „malowany” przez niektórych „ekspertów”.
Jednocześnie specjaliści Rospotrebnadzor martwią się dwiema rzeczami - zdolnością "Omikrona" do ominięcia odporności stworzonej przez szczepienia i naturę. A także zarażać myszy i szczury. Jak powiedział Popova, dla poprzednich mutacji - szczepu Wuhan, Delta itp. - Naukowcy od dawna próbują znaleźć zwierzę modelowe. Ale bez skutku. I wtedy nagle szczury, które konsekwentnie wykazywały niewrażliwość na koronawirusa, zaczęły wykazywać charakterystyczne objawy.
Co oznacza to odkrycie, urzędnicy jeszcze nie wiedzą. Ale nadal istnieje ochrona przed Omicronem, a według Murashko jest to szczepienie przypominające najpopularniejszą rosyjską szczepionką. „Badania wykazały, że ponowne szczepienie, czyli przypominające, bardzo skutecznie pomaga podnieść poziom przeciwciał i chronić populację, w tym przed szczepem Omicron” – powiedział szef resortu zdrowia. Według niego, do tej pory powtórne szczepienie przeszło już 10 milionów Rosjan.
bbabo.Net